Strona 4 z 6

: 09 mar 2012, 13:13
autor: JoannaS
zuzzka3, powodzenia i napisz koniecznie relacje po 1wszym i drugim dniu . bo drugi dzien zawsze jest troszke inny. :-)

: 09 mar 2012, 13:19
autor: zuzzka3
JoannaS, dziękujemy, na pewno napisze jak było, przedszkolanki mówiły, że każde dziecko po jakimś czasie przeważnie po ok. 2 tygodniach mają "kryzys", nie chcą wtedy zostawać w przedszkolu, płaczą, ale ponoć to mija, no zobaczymy jak będzie w naszym przypadku, mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie :-)

: 09 mar 2012, 13:47
autor: ulamisiula
Benek poszedł do przedszkola mając 2 lata i 5 miesięcy.I o dziwo nie było kryzysu.Nawet przez pierwszy miesiac musiałam go przekupić by z przedszkola wyszedł.KAżde dziecko jest inne i każde przedszkole jest inne.Ja teraz czekam aż mała będzie miała 2,5 roku i też pójdzie do tego samego przedszkol co Benek.
I nie czuj się złą matką bo tak nie jest.Dziecko w przedszkolu jest dopilnowane, ma kontakt z rówieśnikami co uwież mi jest ważniejsze dla niego niz siedzenie ze "starą" matką w domu.Tez siedzę to wiem :ico_brawa_01: Dziecko uczy się zasad, współpracy i życia w grupie co zaowocuje później w szkole.Oczywiscie może przynieść słówka ale trzeb zwracać na to uwagę i tłumaczyć ze to jest żłe.Chociaż tak naprawdę takie słówka może równie dobrze usłyszeć na podwórku lub w sklepie.

[ Dodano: 09-03-2012, 12:50 ]
No i choroby, na poczatku złobka czy p-la wiekszosc dzieci bardzo duzo choruje.
Dziecko i tak będzie chorować i tak nieważne czy zaczyna chodzić do szkoły , przedszkola czy żłobka.A zaczynając wcześniej nic nie traci z materiału.

: 09 mar 2012, 14:08
autor: lilo
Tam jedno dziecko patrzy na drugie i nasladuja sie,
To akurat, jak już Gabi też napisała, nie jest zawsze zaletą :ico_haha_01: :ico_oczko:

zuzzka3, trzymam kciuki skoro się zdecydowaliście, to ważne wydarzenia w życiu rodziny :ico_oczko:

: 10 mar 2012, 15:04
autor: zuzzka3
lilo, dziękujemy, zobaczymy jak będzie, początkowo też chciałam cały czas z nią siedzieć w domu, ale widzę też że ona ma mnie "dosyć".

[ Dodano: 12-03-2012, 19:47 ]
A więc... jesteśmy po pierwszym dniu w przedszkolu, po moim wyjściu z przedszkola Zuzia płakała, ale szybko dała się uspokoić, niestety spała im tylko 40 minut :( ale z zaśnięciem niby nie było większego problemu... Ponoć była bardzo grzeczna itp itd, ehh a w domu pokazuje rogi, bije nic nie słucha... Zobaczymy dalej co będzie się działo.
Ciekawe czy te przedszkolanki to wgl mówią prawdę...

: 13 mar 2012, 12:30
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, daj jej czas na oswojenie sie i zmiane sytuacji. poza tym skoro spala 40min to moze tylko tyle jej potrzeba? poza tym chociaz odpoczniesz od niej troszke :ico_oczko: :ico_sorki:

: 13 mar 2012, 12:49
autor: moni26
musisz nie odpuszczać :ico_oczko:
Mała pewnie lepiej to znosi niż ci się wydaje.

a jak z jedzeniem?

: 14 mar 2012, 12:55
autor: zuzzka3
dorotaczekolada, w domu śpi min. 1,5 h, a ostatnio nawet o wiele dłużej, ale może potrzebuję przyzwyczaić się do miejsca, a i na pewno tam o wiele głośniej niż w domu.
moni26, jeżeli chodzi o jedzenie to Panie przedszkolanki mówiły, że zjada około połowę porcji z tego co dostaje.
Dzisiaj poszła drugi raz, jak chciałam wyjść to za każdym razem do mnie przybiegała, ale jedna pani ją wzięła, Zuzia nawet mi pokiwała i wtedy mogłam iść.

: 14 mar 2012, 15:35
autor: moni26
to fajnie :ico_brawa_01:

: 14 mar 2012, 20:26
autor: dorotaczekolada
fajnie ze ci sie aklimatyzuje :ico_sorki: