Strona 4 z 17

: 25 kwie 2007, 10:54
autor: ewop
Ja osobiście nie mam tego problemu. Obydwoje z mężem zmądrzeliśmy 1 stycznia 2000r. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Myślę jednak, że należy jak najszybciej rzucić ten nałóg. Trzy tygodnie temu urodziłam synka (4.080), ale na sali leżała ze mną dziewczyna, której córeczka miała niską wagę urodzeniową, kłopoty z przystawieniem do piersi. Zabrano ją na badania. Morfologia kiepska.
Lekarz pediatra sugerował początki anemii. W dniu wypisu kazano matce za tydzień powtórzyć morfologię i ewentualnie zacząć podawać środki krwiotwórcze. To nic strasznego, dziewczynka jest silna i pewnie będzie się dobrze rozwijać. Tak naprawdę nie wiadomo co było powodem takiego stanu rzeczy ale utkwiło mi w głowie pytanie pani doktor: Czy ktoś w pani towarzystwie palił gdy była pani w ciąży? Okazało się, że mąż palił dużo . Uczestniczyła tylko w biernym paleniu ale codziennie. To tak jakby paliła sama. Po co?
I zastanówmy się jeszcze nad jedną rzeczą, cały czas mówimy o zdrowiu fizycznym. Ale czy jesteśmy pewni, że te substancje smoliste nie wpływają na mózg, który się dopiero kształtuje?
Nie zabierajmy naszym dzieciom szans: szybkiego przyswajania wiedzy, dobrej koncentracji, bycia bardzo dobrym uczniem, osiągania sukcesów. Pozwólmy żeby ten mózg wykształcił się najlepiej jak potrafi, nie trujmy go. Nie niszczmy startu naszym dzieciom. I nie myślę tu tylko o papierosach ale też o alkoholu, narkotykach.
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Przepraszam jeśli obraziłam osoby palące. Jestem tolerancyjna. Wypowiedzialam tylko swoje zdanie.

: 25 kwie 2007, 10:56
autor: lucy23
w uk wprowadzaja od 1 lipca ten zakaz,bardzo sie ciesze :ico_brawa_01: bo jak chodze do jakiegos lokalu,a tam fajami smierdzi,to sie wszystkiego odechciewa...moj t tez niestety pali :ico_placzek: codziennie go prosze,ale bez skutku niestety ;( kupil sobie plastry,to juz jakis postep...zobaczymy jak bedzie ...bardzo bym chciala zeby rzucil,ze wzgledu na zdrowie oczywiscie...moj tato duzo pali i jak slysze jak mu w plucach swiszcze ,to mi sie plakac chce ;(

: 25 kwie 2007, 11:28
autor: 79anita
ja tez czasem sie zastanawiam czy uda mi sie nie palic po urodzeniu mnie tez dalej ciagnie czasem nawet nie mysle tygodniami a czasem pijac kawke na balkonie mam takie mazenie o papierosku mysle ze to tez rzecz zakazu to taka przekora natury im bardziej nie mozemy tym bardziej sie chce to samo z seksem :ico_oczko: dla mnie papieros to takie wspomnienie normalnosci jak szpilki dzincy czy talia

: 25 kwie 2007, 11:35
autor: jagodka24
moj pan tez rzucił jak ja zaszłam i jestem mu bardzo wdzieczna za to

: 25 kwie 2007, 11:38
autor: magda26
Moj P niestety pali ale dziwnie jak jest w domu nie pali nawet jak np ma miesiac urlopu nie zapali ani jednego ale jak idzie do pracy musi miec papierosy nie rozumiem go :ico_noniewiem:
Ale ciesze sie ze w domku nie pali bo niestety tam gdzie sie pali w domku wszystko smierdzi

: 25 kwie 2007, 11:41
autor: dorotaczekolada
a wiecie ze osoba palaca nie moze spac z dzieckiem? bo z jego skory i w oddechu wychodza te wszystkie toksyny i to grozne dla malucha.moze prowadzic nawet do smierci lozeczkowej!!

: 25 kwie 2007, 11:42
autor: magda26
W sumie na ten watek nie ma reguły jedna pali w ciazy i jest ok a druga nie pali a ma ciazowe problemy :ico_noniewiem:

: 25 kwie 2007, 12:10
autor: lucy23
dorotaczekolada pisze:a wiecie ze osoba palaca nie moze spac z dzieckiem? bo z jego skory i w oddechu wychodza te wszystkie toksyny i to grozne dla malucha.moze prowadzic nawet do smierci lozeczkowej!!
ja tak mowilam mojemu T,ale ja to sobie wymyslilam ...ale skoro to prawda,to tym bardziej musi rzucic :ico_szoking:

: 25 kwie 2007, 12:29
autor: Izunia
Mój mąż też nie pali zuciał w listopadzie 2006 r i jestem z niego bardzo bardzo dumna!!!!!

: 25 kwie 2007, 12:37
autor: Aniaaa
:-)