Strona 4 z 4

: 21 maja 2007, 16:32
autor: geminka
oj kochane moje ale sie narobilo :ico_olaboga: :ico_szoking: :ico_zly: :ico_placzek:
a wiec...
Wczoraj jak zwykle przyszedl moj byly...
gdy ja sie wybieralam do kosciola to on akurat tez chcial isc...a w tym czasie mama moja karmila Michalka...i prosila go aby zostal jeszcze 15min aby go potrzymal itp..a on ze "nie moge bo sie umowilem" i takie tam zaczal swoje wywody... i ze "to niech ona poczeka" . ja wyszlam bo sie prawie bym spoznila...
jak mnie ie bylo to w domu rozpetala sie awantura...przyszli jego rodzice i padlu slowa"o kosciele nie bedziemy rozmawiac bo to sekta!!!!! a pani(do mojej mamy) to powinna isc do psychiatry!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo ludzie co chodza do kosciola to sa psychiczne chorzy!!!!!! wyzwal i wyszedl-jego ojciec ,ciagnac za reke mojego bylego ..
padlo dosc innych slow,ktore obrazily mni i moja rodzine.
Wiec sprawa zakonczona.
Oni juz nie maja wstepu do mojego domu,sad wyznaczy dni i godziny odwiedzin.
oby bylo ich jak najmiej...
Dzis latalam znowu po urzedach...bylam w sadzie i teraz musze napisac tylko pozew i niemam pojecia jakto zrobic,jaka kwote wogule wpisac itp... :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

: 21 maja 2007, 16:35
autor: dorotaczekolada
geminka, :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: wspolczuje...ja niestety nie zalatwialam takich sadowych spraw wiec nie wiem a z tego co weim sejana ma zepsuty komputer.. :ico_noniewiem:

: 21 maja 2007, 17:15
autor: geminka
ja dzis zapisalam sie do prawnika...ale dopiero na czerwca...a musze to jak najszybciej zalatwic... :ico_noniewiem:

: 06 lip 2007, 17:18
autor: karolina24
Geminka wspolczuje bede trzymac kciuki
ja mam wspanialego meza i jak bym mogla to bym sie podzielila :) buziaki trzymam kciuki zeby bylo wsyzsko ok

: 12 lip 2007, 16:45
autor: ladybird23
geminka wydawałoby sie ze twoj były to typowy pies ogrodnika, sam do konca nie chce,ale innemu nie da, stad te głupie wypytywanki itp. Wypytywał ciebie i oskarżał, bo sam chciał ugasis swoje sumienie, ja tak sobie mysle. Bardzo dobrze ze nastapił przełom z ta kłótnia, przynjmniej podjełas słuszna dla siebie i dziecka decyzje. Szczesliwa rodzina to szczesliwe dziecko :ico_oczko: nie jest powiedziane ze tylko pełna rodzina jest szczesliwa i dobra dla dziecka.
Twoj były nie był dobrym i godnym ciebie mezem, ale moze bedzie dobrym ojcem :ico_noniewiem:
powodzenia :ico_oczko:

: 18 sie 2007, 07:56
autor: geminka
Witam ponowne kochane..dawno mnie tu nie bylo..
Jestem po dwoch sprawach sadowych o alimenty i ustalenie odwiedzin...wywalczylam 300zl... a odwiedziny ma przyznane 3x w tyg..
A co do mojego zycia osobistego..to jestem na stazu na 6mc w bardzo dobrej firmie..
Poznaje nowych ludzi...odnawiam stare kontakty..jednym slowem zaczelam zyc :ico_haha_02: czasem nawet gdzies wyjde z domu aby sie od tego wszystkiego oderwac choc na chwile..
Michalek rosnie jak na drozdzach i wszystko z nim OK :-)

[quote="sejana"]a tak wracając do tematu.. ja znowu zaczynam ufać.. czy słusznie??

mam podobnie... :ico_noniewiem:

: 04 wrz 2007, 11:02
autor: geminka
D-nika, mialam podobnie...mialam poprostu WYJEB...!!!!!! na facetow :ico_zly:
jednak chyba znowu zaczynam ufac...to znaczy nie jest to nic glebszego..ale pozyjemy zobaczymy..nic na sile...i nic przyspieszac nie bede..bo bedzie co ma byc..poki co niech sie dzieje co chce...Michalek jest najwazniejszy

: 04 wrz 2007, 17:32
autor: geminka
D-nika, jednak nie wszyscy maja mozg miedzy nogami...
ta osoba z ktora sie spotykam tego niechce....chyba ze po slubie..
Nawet mnie palcem nie dotknal,nic z tych rzeczy..

: 05 wrz 2007, 20:07
autor: KUlka
geminka a moze to Twoja wina hihihihihihihihihi(to ma byc smieszna -zart - byleby sie nikt nie obraził)