Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

03 cze 2007, 20:52

Przepraszam z góry jeśli kogoś obraże, ale nie ma różnicy między 3 papierosami, czy paczką papierosów, one są złe, niedobre, one ZABIJAJĄ. Czy to tak trudno dla was zrozumieć. Nawet jak wypalisz papierosa gdzie dziecka nie ma, a potem dajesz buzi na dobranoc, dajesz tzw. pocałunek śmierci, po prostu przekazujesz to. Ludzie zacznijcie myśleć o najbliższych. Bo tylko słysze ja i ja i ja,...........
Możecie sobie mówić co chcecie, o mnie i o tych co nie palą, ale my nie mamy wyboru, kiedy przebywacie z nami !!!
Ja ostatnio powiedziałam nawet mojemu teściu, że nie przyjmę nawet pocałunku w policzek od niego, jak przed momentem miał papierosa w buzi !!! Był w wielkim szoku, ale ja też chce mieć prawo do decydowania o własnym losie i mojego jeszcze nie narodzonego dziecka. Nie pale i nie zamierzam przebywać w otoczeniu ludzi, którzy nie akceptują mojego wyboru.
A wasze dzieci to nie maja wyboru, wy im narzucacie to .........

Awatar użytkownika
Kathrin
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1664
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:46

04 cze 2007, 10:28

Kasia3, czy Ty masz na myśli narodzone już dziecko czy jak w ciąży się jest. Bo jeżeli chodzi o narodzone dziecko to u mnie w domu się nie pali tylko na balkon wyganiam

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

04 cze 2007, 13:20

Kathrin ciekoaweb czy jak bys palila w ciazy to czy bylo by zdrowsze bo papieroch to przeciesz samo zdrowie!!!!!! moim zdaniem palenie w ciazy to przestepstwo i powinno byc karane sorki ale kto dal palaczkom prawo truc swoje dzieci????? :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: jak czytam niektore posty samolubnych pseldo kochajacych swoje dzieci mamusiek to az mi sie cisnienie podnosi :ico_zly: jak wogóle mozna dyskutowac na temat szkodliwosci czy nieszkodliwosci na plud dziecka przeciez to oczywiste ze cos od czego umiera tysiace ludzi na ziemi nie moze byc dobre dla maluszka w brzuchu samolubnej "matki" jak mozna nie zrezygnowac z papieroska dla najwarzniejszej osobki w naszym zyciu przecierz to sa wasze dzieci !!!!!! :ico_zly: i ja tu nikogo nie obrazam tylko mowie to co mysle bo ja zabardzo kocham swoje dziecko by beszczelnie po katach popalac i udawac ze mnie sumienie meczy naprawde wzroszajace !!!!! :ico_zly:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

04 cze 2007, 17:13

swbasia to prawda i dodam jeszcze, że co to za różnica w brzuszku czy nie, moja mama paliła przed ciążą w ciąży nie paliła i tylko nas urodziła od razu paliła, bez chwili wachania, nawet jak nas karmiła, a potem paliła tylko w kuchni, albo na balkonie i raz omało co nas nie spaliła. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Nie ma różnicy, jak palisz, szkodzisz rodzinie, bo nawet nie dbasz o to, aby być dłużej ze swoją kochaną rodziną.
To jest cichy morderca.
A ja już musiałam przejść przez onkologie mając 16 lat, omało co mi niezaatakował nerwów twarzy i moja mama nadal pali w innym pokoju, a wszytko ja musiałam wdychać, bo powietrze to samo!!!!!!!!!!!!!!! :ico_puknij:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

24 cze 2007, 17:31

oooooo ranyyyyyy :ico_olaboga: dobrze, ze wczesniej tego tematu nie widzialam :ico_oczko: Ale fakt, wypowiedzi... :ico_szoking:
Powiem tylko tyle: wszystko co jemy i czym oddychamy ma oczywisty wplyw na nasze malenstwa, zreszta na nas samych takze. Wiecie, ze dzieci w brzuszku "ogladaja" z nami telewizje, przezywaja to samo co my! Tak wiec, zeby nie ZABIJAC naszych malenst musismy ograniczyc sie od wszelkiego zanieczyszczenia (tylko gdzie, juz nawet wsie sa superzanieczyszczone), wyrzucic radio i telewizor, komputer takze (wiecie, ile to szkodliwego promieniowania na malenstwo??? dlaczego je "zabijamy""???), musimy spalic gazety bo tam od groma denerwujacych artykulow... Warzywa i owoce tylko z wlasnego ogrodka, zreszta mieso czy chleb tez musi byc wlasny zeby nie szkodzil... Z zyta skoszonego kosa, bo nie wiem czy wiecie, ale kombajny strasznie zasmiecaja i zanieczyszczaja zboze :ico_oczko:
Ja nie pale, nie pozwalam by palono przy moim dziecku bo to moje widzimisie. Nie lubie matek, ktore pala przy niemowleciu, bo mi sie to niepodoba. Wychowuje w wierze katolickiej, bo jestem katoliczka. Pije alkohol, bo lubie. Alkoholikiem nie jestem :ico_oczko: . Nikt jednak nie moze mi zagwarantowac, ze moje dziecko nie bedzie chorowac, ze nie bedzie palic, ze nie bedzie alkoholikiem. Mieszkam w miescie, bo tu mnie wyrzucil los i mala codziennie lyka hektolitry spalin. Zyje w stresie, bo na nic nie ma czasu, wyjscie po zakupy trwa wiecznosc, to takze nie sprzyja dziecku. Nie uwazam sie jednak za zla matke, staram sie uspokoic i tyle. Wazniejsze jest uswiadomienie sobie wlasnego problemu i probowanie z nim walczyc niz nic nie robic i nie mowic o swoich problemach. A ci co krzycza zamiast pomagac maja przewaznie wieksze problemy. Biedne dzieci tych matek, co wiecznie niezadowolone, "poswiecaja" sie dla wlasnych pociech a pozniej im to wymowia! NORMALNOSCI narodzie, i TOLERANCJI.

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

24 cze 2007, 19:00

sorki ale ja nigdy nie bede tolerowac mamusiek trujacych swiadomie swoje dzieci bo to jest nie do przyjecia i koniec!!!!!!! :ico_zly:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

24 cze 2007, 19:47

swbasia pisze:nie bede tolerowac mamusiek trujacych swiadomie swoje dzieci

jak napisalam:
Nie lubie matek, ktore pala przy niemowleciu, bo mi sie to niepodoba.


ale kim ja jestem zeby kogos osadzac? sama otruwam swoje dziecko, mieszkajac w miescie i tolerujac, zeby moj skarb wdychal tysiace zwiazkow olowiu i innych swinstw kazdego dnia. Zreszta, kazda sytuacja jest wyjatkowa i trzeba ja oddzielnie rozpatrywac. Nie wiem, moze lepiej, zeby matka "uspokoila" sie z papierosem i w ten sposob przekazywala zdrowa energie dziecku? A moze powinna isc na jakies leczenie? Nie wiem, nie osadzam. Ale rozumiem, kazdy ma czas zalamania i czas euforii, a nikt nie jest idealem. Nie wszyscy maja mocny charakter i potrafia sami z siebie zerwac z nalogiem. Mi sie udalo, ale to bylo z 10 lat temu :ico_oczko: Natomiast od TT nie moge sie oderwac i nie chce, a przeciez czas spedzony przed kompem moglabym zadedykowac malutkiej albo np. wykonac prace domowe zeby miec z nia pozniej czas na zabawe. Kazde nasze poczynanie jest relatywne, zalezy z ktorej strony spojrzec :ico_haha_01: Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

24 cze 2007, 22:36

a kto dal palacym matka prawo do trucia swojego dziecka i decydowaniu o jego zdrowiu??taki maluszek niema wyjscia musi wdycha smrody swojej matki :ico_zly: i nic nie tlumaczy takiego postepowania bo albo nam zalezy na naszym dziecku i jego zdrowiu albo nie i bardziej zalezy nam na puszczeniu sobie dymka :ico_zly:
mi chodzi o swiadome krzywdzenie swojego dziecka a nie o jakies pierdoly bo co ja poradze na to ze mieszkam w miescie an a to ze truje dziecko to zalezy tylko odemnie czy bede to robic dalej ja niewiem jak mozna miec sumienie by tak robic :ico_nienie:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

25 cze 2007, 15:29

swbasia jestem za tobą w 100%. Wiesz dokładnie jak powiedzieć w paru zdaniach o tym co jest ważne.
Osita a ty byłaś kiedy kolwiek na onkologii, bo ja tak, jak miałam 16-lat, i to na onkologii dorosłych, gdzie kobitki wracały bez piersi i innych organów. Ja się napatrzyłam i nasłuchałam wystarczająco, dzięki Bogu nadal żyje i jak narazie jestem zdrowa ale wiem co się stanie mi za kilka lat. NIe bo właśnie takie usprawiedliwianie bo nerwy, ja to słysze całe życie od mojej mamy i za to jestem z nią w tym temacie skłucona. Bo ja wiem czy to nie ona mi fundneła Raczka???????

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

27 cze 2007, 15:36

Kasia3, zeby to jeszcze trafilo do palacych mam to by mnie to bardzo cieszylo ale dla niektorych liczy sie tylko puszczenie dymka :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_zly: niemoglabym patrzec w lustro ze swiadomoscia ze krzywdze swoje dziecko swiadomie

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość