w zasadzie u mnie już w porządku.
czasem tylko jakaś zgaga czy niemiłe uczucie w buzi. muszę się pilnować, by za wiele na jeden posiłek nie zjeść, to wtedy jest ok. Brzuch widoczny i nie da się go nazwać opuchlizną głodową.
czekam na bardziej ciążowa kształty. waga na ost. wizycie pokazała + 1kg :-( więc i ze słodkim na święta trzeba będzie uważać
my też na swięta dostalismy bony. nie jest tego za wiele, ale jako dodatek do świąt, zawsze się przyda
na szczęście my Wigilię spędzamy tylko z moją mamą. Po kolacji idziemy do moich teściów na kawkę i po prezenty dla małego i wieczór mamy z głowy i spokojny. Nie wiem jak u M. z pracą, bo może jakieś nocki zaliczy, ale to się okaże niedługo. Ja na szczęście mam L4, bo nie widzę siebie w pracy z tym brzuchem. Pewnie już bym się w spodnie nie mieściła w pasie
Agnieszka, jesli ci pomoże wygadanie się nam, to zaglądaj tu jak najczęściej. Jeśli oczywiście będziesz miała chwilę wolnego i chłopaki ci pozwolą
my Tobika od początku po karmieniu kładliśmy do łożeczka. Bałam się z nim spać, bo bałam się go przygnieść