w zasadzie u mnie już w porządku.
czasem tylko jakaś zgaga czy niemiłe uczucie w buzi. muszę się pilnować, by za wiele na jeden posiłek nie zjeść, to wtedy jest ok. Brzuch widoczny i nie da się go nazwać opuchlizną głodową.
czekam na bardziej ciążowa kształty. waga na ost. wizycie pokazała + 1kg :-( więc i ze słodkim na święta trzeba będzie uważać
my też na swięta dostalismy bony. nie jest tego za wiele, ale jako dodatek do świąt, zawsze się przyda
![;-)](./images/smilies/004.gif)
na szczęście my Wigilię spędzamy tylko z moją mamą. Po kolacji idziemy do moich teściów na kawkę i po prezenty dla małego i wieczór mamy z głowy i spokojny. Nie wiem jak u M. z pracą, bo może jakieś nocki zaliczy, ale to się okaże niedługo. Ja na szczęście mam L4, bo nie widzę siebie w pracy z tym brzuchem. Pewnie już bym się w spodnie nie mieściła w pasie
Agnieszka, jesli ci pomoże wygadanie się nam, to zaglądaj tu jak najczęściej. Jeśli oczywiście będziesz miała chwilę wolnego i chłopaki ci pozwolą
my Tobika od początku po karmieniu kładliśmy do łożeczka. Bałam się z nim spać, bo bałam się go przygnieść
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)