hejka
wpdlam tez na chwilke bo ostatnio to coraz mniej czasu mam na neta i w ogole zeby posiedziec i poczytac co u Was a juz nie wspomne zeby cokolwiek naskrobac
w skrocie u nas OK. Patryk robi sie coraz bardziej ruchliwy i ciezko jest go zostawic samego. wymaga juz coraz wiecej mojej uwagi stad teraz brak czasu na cokolwiek
zrobil sie bardziej marudny bo ida mu zeby choc jeszcze ich nie widac to juz zaczyna cos sie tam dziac i on juz reaguje na to i marudzi na calego slini sie ze
smaruje mu dziaselka zelem to troche to lagodzi
jest takim dzieckiem absorbujacym ze szkoda gadac.
zajada mi ladnie banana i jablko
teraz bedziemy wprowadzac marchewke a potem kalafiora i ziemniaczka
w biedronce dla zainteresowanych beda pampersy Dada te takie duze paki co kiedys byly po 50 zl to beda znowu od 12.09
tez zauwazylam ze co malo wpisow jest na watku niz kiedys ... kazda mama ma rece pelne roboty przy dzieciach i chyba dlatego
coz takie zycie mamy ze wiecznie czasu brakuje
Malgorzatka zdrowka dla dzieciaczkow!!!
,
u nas jakoś leci, Mikuś rośnie jak na drożdżach, jeszcze trochę i się w gondolę nie zmieści :),
no to nic tylko sie cieszyc ze synek tak super rosnie
misia no to masz przezycia kochana
mam nadzieje ze wszystko jakos sie dobrze skonczy ze maz wroci do Was szybko i jakos Wam sie ulozy! zycze Ci tego z calego serduszka. szkoda tez ze tak sie porobilo ale takie zycie mamy niestety w tej polsce
a jesli chodzi o rozszerzanie diety to sprobuje wlasnie od podania Milence lyzeczek kazdego danego warzywa i owoca i wtedy predzej moze z czasem zasmakuje juz w zupkach i problemu nie bedzie
Jesteśmy w domu.
W szpitalu mnie psychicznie wymęczyli, ale dobrze, że już w domu jesteśmy. Opowiem jak znajdę chwilę.
super
czekamy na relacje i zdjecie Tomeczka