Strona 4 z 6

: 30 mar 2007, 16:25
autor: zubelek
marmati, jak komuś brakuje słów,to niech milczy...pozwól,że ja teraz zamilknę...
:ico_pocieszyciel:

: 02 kwie 2007, 08:29
autor: maja
:ico_brawa_01: za waszą siłę, miłośc i wytrwałość.
Kiedy Martynka urodziła się ze szpotawością stóp i miała gips na nóżkach myślałam dlaczego ją to spotkało, potem gdy pojawił sie AZS , podejrzenie wady serca i problemy ze słuchem łapałam się za głowę i płakałam z bezsilności kiey co miesią trzeba było jeździć do kilku specjalistów. Aktualnie borykamy się tylko z AZS i astmą. Adrian urodził się zdrowy ale mim to obserwuję go dokładnie czy nie pojawią sie objawy AZS. Czytając wasze zwierzenia brak mi słów, moje problemy w stosunku do waszych są nie wielkie, choć dla każdej matki zwykłe przeziębienie u dziecka wzbudza strach. Życzę zdrówka, uzdrowienia i bożej opieki waszym dzieciaczkom a wam wytrwałości nadzieji i miłości. Pozdrawiam

: 02 kwie 2007, 21:14
autor: zubelek
[size=200]Kochane mamcie![/size]
[size=150]Zbliża się godzina,w której dwa lata temu odszedł Papierz Jan Paweł II,w tej właśnie chwili
pragnę się pomodlić do Niego...Poprosić o zdrowie dla wszystkich chorych dzieci.Poprosić o siły i wytrwałość dla nas,ich rodziców oraz o miłość i przychylność świata,który tak nieżadko bywa dla tych najsłabszych i najnieszczęśliwszych bardzo okrutny...[/size]
[size=200](*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)[/size]

: 13 kwie 2007, 16:59
autor: kasia1974
Zubelek jak przeczytalam Twojego posta to az mi przeszly dreszcze dzieki ze o tym pomyslalas. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-04-13 ]
Nie moge spotkac zadnych dzieci ktore maja te same wady co moj Kubus a chcialabym porownac mniej wiecej ich rozwoj.

: 14 paź 2007, 11:38
autor: zubelek
Moich kłopotów ciąg dalszy...
1 października Gabi padła na podłogę...to był atak :ico_placzek:
Jesteśmy świeżo po szpitalu,porobili badania,wskazują na to ,że i Gabi ma Epi. :ico_placzek:
Dziwne,bo to nie jest odziedziczone,Zuzia ma to po porodzie ale poród Gabi był podobny,nie miała porażenia splotu barkowego ale jego osłabienie,rączka była niewładna 3 dni.Podczas porodu doszło do niedotlenienia,mała była sina...dali jej 6 pkt ,Lekarze mówią,że mamy "słabe głowy "w rodzinie,i choć nikt nie ma epi to mamy tę zdolność no i gabi też się trafiło.Jestem zła ,smutna i bezradna.Na razie nie dano jej leków żeby jej nie faszerować tak od razu,poczekamy na kolejny incydent i wtedy od razu zostanie podjęte leczenie.Mam nadzieję,że kolejnego ataku nie będzie :ico_sorki:
Do końca listopada planuję wyprowadzkę do Irlandii,tam ponoć ciężko o dobrą opiekę medyczną... :ico_noniewiem: W razie czego będę przylatywać do Polski kilka razy w roku,choćbym miała stracić dużo kasy będę tak musiała robić żeby moje niunie miały dobrą opiekę i leczenie.
Wiecie...opadły mi ręce... :ico_placzek:

: 29 lis 2007, 01:51
autor: Magdalena_82
Zubelek dopiero dzisiaj tu zajrzałam, nie sądziłam że macie takie kłopoty...jesteś cudowną mamą...modle się za Twoje dziewczynki, mam nadzieje że wszystko bedzie szło ku lepszemu.

PS nie wiem jak jest w irlandii ale ja mieszkam w UK i jestem bardzo zadowolona z opieki lekarskiej, też już nie raz miałam okazję się przekonać...
Mam nadzieje że nie będziesz musiała specjalnie latać do polski , mam nadzieje że będziesz zadowolona.

Przeczytałam również historie innych mam chorych dzieciaczków, mocno WAS całuję i pozdrawiam i życzę nie gasnącej nadziei, wytrwalosci, determinacji i leż szczęścia....

: 29 lis 2007, 13:59
autor: Margot
mam zdrową córeczkę Anię ale w dzieciństwie sama chorowałam...życzę wam zdrówka i Bożej opieki i wiary że będzie lepiej...Ponoć gdy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno...Trzymajcie się dzielnie :ico_buziaczki_big:

: 01 kwie 2008, 11:14
autor: zubelek
Maggie, Margot, Bardzo dziekuje za slowa otuchy.
Maggie, no pierwsza wizyta u lekarza za nami,cizko bylo wogole wytlumaczyc na co Zuza choruje i co w zyciu przszla ale jakos sie udalo...niestety lekarz zapisal mi leki wg u.k.odpowiedniki ale ni sa on o dokladnym skladzie...musze dzwonic do pl do lekarzy i sie radzic bo i troche inne sklady i inne dawki...jak nie beda sie nadawac to bede sprowadzac z pl.co najgorsze ,nie skierowali nas na zadne badania kontrolne...zobaczymy co dalej bedzie.Poza tym narazie ok,dzieci tak nie choruja a nawet jak je cos wezmie to po 2 dniach juz ani sladu :-)

: 01 kwie 2008, 15:12
autor: kwiatunio
zubelek, jestes dzielną mamą i na pewno dacie rade....jestem myslami i serduszkiem z Wami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 01 kwie 2008, 17:00
autor: Magdalena_82
zubelek, trzymam kciuki