Strona 4 z 10
: 02 paź 2007, 10:15
autor: Paulina82
mal pisze:jestem pewna ze znajdziesz w koncu ukojenie ,poradzisz sobie z bolem ,nauczysz sie z tym bolem zyc ,ale na to trzeba czasu .......... wiesz juz nie raz rozmawialam z osobami ktore stracily kogos bliskiego i one wlasnie mowily ze ukojenie przynosilo im pojscie na cmentarz ,na grob bliskiej osoby i tam mowily o wszystkim ,o calym bolu,o tym ze dlaczego ..jak zyc ,pomoz mi ,przeprosily jak trzeba bylo...normalnie rozmawiały jakby ta osoba byla tuz obok niej .....
Mi to właśnie pomogło oraz praca ,pracowałam jak dzika, brałam wszystkie nadgodziny żeby tylko kiedy wrócę do domu być tak zmęczoną żeby nie myśleć...u mnie w domu nikt o tym ze mną nie rozmawiał,oni czyli moi rodzice bo mojego chłopaka już nie było obok,nie wiedzieli jak ze mną rozmawiać,było mi bardzo ciężko,psycholog na pewno Ci pomoże ale nie spodziewaj się że to nastąpi obrazu na to trzeba czasu,ja chyba tak po roku dopiero zaczęłam wracać do normy zaczęłam wychodzić ze znajomymi nauczyłam się śmiać na nowo bo tak naprawdę teraz musisz się znowu nauczyć żyć jak do tej pory,nie wwymagaj od siebie za dużo bo można oszaleć,jak chcesz to możesz pisać do mnie na gg nie mam mnie tam za wiele ale jak znajdę czas to na pewno Cię wysłucham(10610875)no i pisz tutaj o wszystkim co czujesz tu na pweno też znajdziesz osoby które pomogą Ci przez to przejść
Trzymaj się
: 03 paź 2007, 16:49
autor: Małgorzatka
magda83 Wiesz, tak czytam te wszystkie mądre rzeczy co tu piszą dziewczyny i doszłam do wniosku, że ja jeszcze niewiele w życiu wiem, że jestem takim małym robaczkiem pośród Was, kobiet- matek, które są bogatsze o inne uczucia- smutne, refleksyjne, takie Wasze, intymne ale subtelne i bardzo ważne dla każdej z Was. Wierze, że one Ci pomogą przejść przez to wszystko, doradzą i choć nie zdejmą z Twoich ramion tego ciężaru pomogą choć trochę ukoić ból i udźwignąć te trudy!
Ja się modlę o siłe dla Ciebie ... pamiętaj, że Twój Aniołek jest obok i trzyma cię za rękę!
: 03 paź 2007, 22:43
autor: magda83
w pewien sposob pomagaja mi wszystkie osoby co do mnie pisza...podtrzymuja na duchu,jakos pocieszaja.milo mi jak ktos mysli o mnie i do mnie pisze bo wiem ze nie jestem sama...DZIEKUJE WSZYSTKIM
: 04 paź 2007, 08:22
autor: mal
magda83, nie ma za co , naprawde
po prostu wiele z nas przez to przeszlo i doskonale wie co przezywasz ,jak sie potrafi czlowiek czuc ,jak to boli i bedzie bolec ale zycie chcemy czy tez nie chcemy plynie dalej ...
i naprawde pisz do nas a na pewno bedziesz wysluchana
: 04 paź 2007, 10:03
autor: Paulina82
mal, zgadzam się ...nawet osoby które nie przeszły przez to piekło też potrafią wesprzeć wszyscy chyba jesteśmy tu dla siebie aby nawzajem się wspierać w naszych troskach
: 05 paź 2007, 23:33
autor: Żaba
magda83, mi się wydaje, że nie możesz o tym nie myśleć, bo doprowadzi cię to do nerwicy czy czegoś innego (u mnie to była agresja). Przecież ty jesteś w żałobie, więc myśl, wspominaj, płacz i żal się komukolwiek, pisz do nas. I niech nikt nie waży się ci powiedzieć, że nic takiego się nie stało. Wiesz, ja tak sobie myślę, że mi psycholog pomogła, bo ona potwierdziła, że stało się w moim życiu coś strasznego i mam prawo cierpieć i potrzebuję symbolicznego grobu i okresu żałoby. A do tej pory jakoś to wszyscy bagatelizowali, trochę też z mojej winy, bo próbowałam udawać twardzielkę. Największy żal miałam do mojej mamy za to, że nie odwiedziła mnie jak wyszłam ze szpitala.
Nigdy nie zapomnisz o swoim dziecku i nigdy nie przestaniesz go kochać, ale czas pozwoli przyzwyczaić ci się do myśli, że nie ma go już z tobą a patrzy na ciebie z góry.
: 07 paź 2007, 17:46
autor: Joanna24
magda83, [*] [*] [*] dla Twojego ANIOŁKA
Nie wiem co napisać ale wiedz że serduszkiem jestem z Tobą.
: 15 paź 2007, 21:56
autor: magda83
: 16 paź 2007, 11:20
autor: Paulina82
: 16 paź 2007, 21:57
autor: Paulina446
Nie wiem co napisać słowa z łzami ugrzęzły w gardle (*)(*)(*) dla aniołka