Jak miło, że już na naszym forum pojawiły się czerwcóweczki 2008. Wszystkim Wam gratuluję małych fasolek w brzusiach i służę pomocą.
Pozdrawiam
Jak tam dziewczyny wszystko u Was w porządku, rosną wasze kruszynki?
Ja od wczoraj leżę w łóżku i wstaję tylko do ubikacji, dzisiaj już mam dość - mam mdłości, i od tego leżenia bolą mnie plecy. Gin zwiększył mi luteinę do 3 dziennie, no-spę tak samo, ale pocieszające jest to że wczoraj nie miałam żadnego skurczu, czyli powinnam od samego początku iść na zwolnienie, praca z małymi dziećmi w ciąży to jednak nie najlepsze zajęcie. Moja kruszynka urosła i widziałam bijące serduszko, aż mi łezka poleciała. Zaczyna docierać do mnie fakt, że jestem
czyli inaczej 2w1.
Piszcie coś kochane, bo szalenie się nudzę. Może któraś z Was też musi leżeć?
Ja od wczoraj leżę w łóżku i wstaję tylko do ubikacji, dzisiaj już mam dość - mam mdłości, i od tego leżenia bolą mnie plecy. Gin zwiększył mi luteinę do 3 dziennie, no-spę tak samo, ale pocieszające jest to że wczoraj nie miałam żadnego skurczu, czyli powinnam od samego początku iść na zwolnienie, praca z małymi dziećmi w ciąży to jednak nie najlepsze zajęcie. Moja kruszynka urosła i widziałam bijące serduszko, aż mi łezka poleciała. Zaczyna docierać do mnie fakt, że jestem
czyli inaczej 2w1.
Piszcie coś kochane, bo szalenie się nudzę. Może któraś z Was też musi leżeć?
spinka, witaj
Ja wogole nie czuje że jestem w cązy, cały czas jestem czym pochłaonięta, to Milanem., to robieniem prawa jazdy. a objawow ciązy wogole nie mam. Jak bylam w ciązy z Milanem to pierwszy trymestr przechodzilam jak to w książce mdłości, zmęczenie, itp, a teraz normalnie aż mi się zapomina że noszę w sobie drugą dzidzię. Ja ide do lekarza za tydzień, pewnie tez bede miala robione usg i zaloza mi karte ciązy, oraz wysla na badania.
A tobie duzo zdrowka życzę.
Ja wogole nie czuje że jestem w cązy, cały czas jestem czym pochłaonięta, to Milanem., to robieniem prawa jazdy. a objawow ciązy wogole nie mam. Jak bylam w ciązy z Milanem to pierwszy trymestr przechodzilam jak to w książce mdłości, zmęczenie, itp, a teraz normalnie aż mi się zapomina że noszę w sobie drugą dzidzię. Ja ide do lekarza za tydzień, pewnie tez bede miala robione usg i zaloza mi karte ciązy, oraz wysla na badania.
A tobie duzo zdrowka życzę.
Cześć Siuniu, a ja dalej leżę i w sumie to nic ciekawego u mnie nie słychać, czekam do tego 30 , żeby móc usłyszeć, że z moją kruszynką jest już ok. Ja mam czasami mdłości i ten mój apatyt, tylko mam tyle dobrze, że o ustalonych porach, czyli o 8.30, potem ok12 i wieczorem tak około 17-18 i w sumie to jem 3x dziennie, później ewentualnie jakiś owoc. Pozdrawiam.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
magfil1, Małgorzatka, wielkie gratulacje
magfil1, nie ma to jak czasem samemu sobie wyliczyć, jesli oczywiście paiętasz kiedy ostania @ była
Ja dziś ostro zakówam , bo jak zalicze u babki testy na prawo jazdy to zacznę naukę jazdy
, jeszcze jakoś nie wyobrażam siebie za kierownicą.
A jutro idę wieczorkiem do gina,
.wkońcu usłysze bicie serduszka maleństwa
magfil1, nie ma to jak czasem samemu sobie wyliczyć, jesli oczywiście paiętasz kiedy ostania @ była
Ja dziś ostro zakówam , bo jak zalicze u babki testy na prawo jazdy to zacznę naukę jazdy
, jeszcze jakoś nie wyobrażam siebie za kierownicą.
A jutro idę wieczorkiem do gina,
.wkońcu usłysze bicie serduszka maleństwa Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość