Widzę że wątek się rozwija
U nas raz lepiej raz gorzej. Wczoraj mała miał traszny dzień. Nie mogla zasnąc a jak już przymknęła oczka to na 10-15 minut. A jak sie obudzila to jakaś taka marudna była, napinala się, plakała. No ale nocka już normalna, tzn. dwie pobudki na karmionko. Dzis chyba odsypia wczorajsze harce, bo śpi już czwartą godzinkę z malutką przerwą na jedzenie
Ja dzis tez kupilam sobie herbatę koperkową, ale taką normalną, tzn nie dla dzieci. Marcia czy taką też mogę pic?
Wiecie ja pamiętam że przy Pawełku też pieluchy przesiąkały, a nie były to oryginalne Pampersy, tylko jakieś inne. To chyba urok chłopców że tak jakoś im się ten siusiaczek podwinie że każda pieluszka przecieknie.
Nadia z kolei kilka razy taką kupę walnęła że az po łopatki była umazana
A tak swoja drogą to chyba kolejna paczka pieluch będzie musiała byc w większym rozmiarze bo troszkę jakby nóżki sobie w rozmiarze 2 obciera.
Misia my kąpiemy w Oilatum. Rewelacyjna sprawa, bo potem nie trzeba oliwką smarowac. No chyba że są miejsca zktórych skorka schodzi mocno (u Nadii tak jest czasem na stópkach) to wtedy jeszcze smarujemy oliwką.
Marcia udanej imprezki. My chyba będziemy chrzcili pod koniec lutego.
A dzis stawiamy kawusię i ciacho z okazji pierwszego miesiąca Smacznego Ale ten czas leci