Strona 4 z 258

: 15 lut 2008, 13:00
autor: osita
lilo pisze:A moje dziecko w tą zimę wogóle na sankach nie było :ico_placzek:

nie narzekaj - moje tylko raz bylo :ico_haha_01: :ico_oczko:
nie moge sie przyzwyczaic do nowego miejsca, caly czas wchodze na stare forum :ico_placzek:
Dagmara pisze:w sobotę mam się zjawić na pierwszą zmianę o 7:30. Fajnie, bo samochodem jedzie się ok 10 minut, więc będę się wysypiać.

:ico_szoking: ja mam na 9:30 i sie nie wysypiam, a do pracy ide 15.20 min :ico_noniewiem:

: 15 lut 2008, 13:00
autor: madziarka81
lilo pisze:A moje dziecko w tą zimę wogóle na sankach nie było
moje tez, nawet porządnie u nas sniegu nie było, dzisiaj leciutko popruszyło i jest zimno

: 15 lut 2008, 13:22
autor: emrejan
osita pisze:lilo napisał/a:
A moje dziecko w tą zimę wogóle na sankach nie było

nie narzekaj - moje tylko raz bylo
Emre raz w zyciu widzial snieg. W zeszlym roku. I nie wiedzial co sie z nim robi. Niedaleko Antalyi w gorach jest osrodek. Tam wlasnie bylismy. Przesliczne miesce i tylko tam mozemy zobaczyc z bliska snieg, chyba ze w srodek kraju gdzies pojedziemy. Tam dobrze daje

osita pisze:ja mam na 9:30 i sie nie wysypiam, a do pracy ide 15.20 min
ja spie do upadlego i tez nigdy nie jestem wyspana

: 15 lut 2008, 14:49
autor: Dagmara
Dzień dobry. Melduję się nie o północy tylko w dzień :ico_haha_02:
No co wy z tym spaniem. :ico_noniewiem: Jak pracowałam tu na 6 musiałam wstawać o 4:40, więc perspektywa spania ok półtorej godziny więcej to luksus. Teraz śpię ile wlezie, praktycznie obudziłam się ok pół godziny temu, ale Misia nie ma i moge sobie pozwolić.
Dziękuję wszystkim za kciuki i gratulacje, teraz już na pewno wszystko będzie super :ico_brawa_01:
lilo i Lia życzę duuuuuużo zdrówka, kurujcie się i wywalcie te choróbska.
A co do śniegu to tu niestety go nie ma, pogoda od kąd przyjechaliśmy było po kilkanaście stopni i słoneczko. Od wczoraj się trochę popsuła, nie ma słoneczka i wiatr wieje.
Zaraz biorę sie za obiad i sprzatanie, może się ruszę, bo już przez to wolne tak się rozleniwiłam, że nic mi się nie chce.
A nasz walentynkowy wieczór i dzisiajszy poranek ył całkiem milutki :ico_wstydzioch:
pa

: 15 lut 2008, 15:11
autor: kwiatunio
ja dziś znów popijam wodę.....bo coś kiepsko sie czuje i do tego mam apetyty bo mam @@@@ od wczoraj :ico_zly:

: 15 lut 2008, 15:32
autor: Dagmara
ależ ci się trafiło w walentynki :ico_olaboga:

: 15 lut 2008, 16:04
autor: kwiatunio
Dagmara pisze:ależ ci się trafiło w walentynki


to co...i tak A do 23 był w pracy.....

właśnie zjadłam 4 kawałki pizzy :ico_noniewiem: i będe musiała dziś pół godzinki dłużej poćwiczyć....

: 15 lut 2008, 16:07
autor: magda77
Moje królewny tez nie były w tym roku na sankach a górke mamy pod nosem dosłownie.Ale to w sumie moja wina bo za późno wyjełam sanki z komórki a śnieg znikł w mgnieniu oka :ico_noniewiem:
A do pracy na rano wstaje o 4.30 więc zazdroszczę wszystkim którzy moga sobie pozwolic na luksus wstawania do pracy później.A jeśli śpicie do bulu i wstajecie nie wyspane to powiem wam że poprostu za długo śpicie ,wstawajcie godzinke wcześniej .Ja tak miałam jak chodziłam do wieczorówki i potrafiłam spać do południa i wstawałam straaasznie zmęczona i czulam sie starsznie.Jak tylko załapałam prace i zaczęłam wstawac o 7 to czułam sie na prawde świetnie i super wyspana.
O kurcze właśnie zaczęło u nas nieźle sypać

: 15 lut 2008, 16:55
autor: kwiatunio
kobietki ja będę się żegnac powoli i pewnie wpadne dopiero w poniedziałek jak juz będe w pracy :ico_papa:

: 15 lut 2008, 17:16
autor: Lia
kwiatunio, UDANEGO WEEKENDU :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: