Strona 4 z 4

: 05 mar 2009, 18:10
autor: ania ch
jestem poruszona twoja historia Anetko. Dobrze zrobilas ze sie z nim rozstalas. masz dopiero 17 lat i mozesz nie zdawac sobie sprawy z tego jakie zycie potrafi byc okrutne, wiec posluchaj sie ludzi ktorzy na tym forum sie wypowiedzieli bo maja racje i napewno maja wieksze doswiadczenie zyciowe w tym aspekcie. A juz napewno posluchaj sie rodzicow swoich, ktorzy chca dla Ciebie dobrze.
Nie mozesz wiazac sie z facetem, ktory bedac z kobieta zagrozona w ciazy nie rozumie ze nie wolno uprawiac takiej kobiecie sexu bo grozi to poronieniem. Mało tego, naraża cie na zbędny stres, źle Ciebie traktujac i pozwalajac na to swoej rdzinie. osoba, ktora kocha druga osobe chroni ja przed atakami ze strony swojej rodziny, chocby nawet ta osoba na nie zaslugiwała. Twój obecnie były, chyba po pierwsze nigdy nie mial przykladu prawdziwej milosci, badz czyta złą literaturę lub wogole nie rozwija swojej osobowosci intelektualnie i duchowo, albo po drugie nie nadaje sie wogole do tej milosci i byc moze nigdy sie jej nie nauczy. Bo moim zdaniem mezczyzna 24 letni to nie chłopiec, ale jak napisalam mezczyzna. Jesli w tym wieku nie zachowuje sie dojrzale to byc moze nigdy nie dojrzeje i nie zmądrzeje. Jest poprostu zaprzeproszeniem świnią! Męską szowinistyczna świnią!!! Twoje dziecko wyjdzie na tym lepiej gdy wychowasz go sama niż z takim facetem, który po urodzeniu dziecka dopiero da ci w kosc, bo nie dosc ze wciaz przed porodem jakis czas kobieta nie moze wspolzyc to jeszcze po porodzie nie moze wspolzyc przez 6 tygodni az do zagojenia sie ran. Wtedy napiecie zwiazane z brakiem wspolzycia i z wiecznym placzem dziecka (szczegolnie wtedy gdy pojawia sie kolki i tak naprawde na nie nie mozna nic poradzic) moze przerodzic sie dla ciebie w koszmar. Co pociagnac moze za soba skutki braku laktacji, a lepiej aby dziecko karmic piersią, bo jest zdrowsze i lepiej sie rozwija, nie choruje w przyszlosci,a Ty karmiac je ograniczysz ryzyko zachowowania na raka piersi i narzadow rodnych w przyszlosci. Zamiast cieszyc sie macierzynstwem zniechecilabys sie. zamiast w spokoju i kochajacej atmosferze przezyc najtrudniejszy okres po porodzie, w ktorym wiele kobiet cierpi na tzw baby blues (depresja poporodowa) musialabys uzerac sie z tym tyranem, a byc moze nie wyszlabys z depresji w sposob naturalny, lecz jedynie farmakologiczny korzystajac z uslug specjalisty.
Byc moze teraz kochasz tego faceta, ale uwierz mi ze po slubie i po przezyciu czegos takiego jak pojawienie sie nowej osoby w waszym zyciu, wszystko sie zmienia, przychodzi rutyna, malo rzeczy moze cieszyc itp i do przetrwania potrzebna jest prawdziwa, czysta i bezinteresowna milosc, szacunek, wsparcie, zrozumienie!, cierpliwosc!!! Bo zycie łatwe nie bylo, nie jest i nie bedzie! kazdy wie ze idealow nie ma, ale warto do ideąłu dążyć...

Re: Mam 17lat_Jestem w ciąży_Mój chłopak chce mi odebrać dzi

: 01 lut 2012, 01:58
autor: milkamilk
hej
jestem w podobnej sytuacji , tyle ze z ty ja mam 28 lat a ojciec dziecka 31.ale zaczne od poczatku, odkad tylko sie poznalismy tesciowa niby taka fajna kobitka ale ciagle jej cos nie pasowalo np ze widac mi zylaki spod spodenek i najlepiej mi w dzinsach , ze mam duz faldy na brzuch a w moim wieku to byla ona top model . ( chociaz slyszalam z innego zrodla ze byl na odwrot) raz powiedziala ze nie daze do jakiegos celu w zyciu bo nie wrocilam na studia ktore kiedys przerwalam , a potem jak zaczelam studiowac to kazala m jeszcze do tego pojsc an studium i pracowac na trzy zmainy, ale to nic , ciagle mnie podpier.....ze albo gadam przez tel albo ze zagralam w jakas gre na necie i tak w kolo macieju , a on zaczol mnie od tamtej pory sprawdzac na jakie strony wchodze , musial miec haslo do mojego maila , facebooka i nk . jezeli zmienilam to byly kłotnie ze pisze znowu z jakim palantem i tak w kolko. no iii stalo sie zaszlam w ciaze a pierwsza jego mysl po tym jak napisalam mu ze na sto p[rocent bedziemy rodzicami to mi odpisal ze to dziecko dentysty bo wted jak mialo byc zaplodnienie to mialam byc u denstysty a nie z nim , zreszta caly czas w jego oczach i jego matki jestem zwyklą kur.... i szmata , od kilku dni inaczej do mnie sie nie odnosi jak szmata czy kur......i starszy mnie ze zabierze mi dziecko bo kiedys mialam depresje , co ja mam robic blagam ja nie oddam mu mego dziecka co robic pomocy

: 01 lut 2012, 12:12
autor: ramonka
Gabi, tak ludzie w tym wieku maja takie problemy... ja jestem w trakcie rozwodu, tak na prawde tez ciagle zdradzałam meza, nawet słyszałam ze moje dziecko jest listonosza :-D a jak przyszło co do czego to tez stwierdził ze bedzie walczył zeby Zu ze mna nie została bo ja jestem wariatką.. to są argumenty ;-)
ja tez nigdy nie spodziewałabym sie ze normalni dorosli ludzie mogą zyc w takich relacjach.. a tesciowa? moja tez nie jest lepsza choc nigdy mnie nie krytykowała bo ja sobie na takie rzeczy nie pozwole
Tak wiec jezeli to prawda to dziewczyno pakuj manatki i uciekaj bo bedzie tylko gorzej :) moja rada :-D

[ Dodano: 01-02-2012, 11:14 ]
A poza tym kupy się nie trzyma - nie uznaje dziecka za swoje, ale chce je odebrać matce?
nie trzyma sie ale uwierz mi ze zdesperowany facet gorszy od wariata chyba :-D

: 01 lut 2012, 16:47
autor: Izunia
milkamilk, pakuj się !!!!!!!!!!!

: 01 lut 2012, 20:54
autor: zaczarowana
Ja właściwie miałam nie lepiej. Miałam faceta który potrafił mnie zamknąć w domu, chodzić do szkoły i koczować pod nią do skończenia moich lekcji, kiedy udało mi się wrócić do domu to sterczał nocami pod kamienicą. Kiedy mu się stawiałam to mnie poprostu bił. Z tym, że on wtedy miał 25 lat. I całe szczęście nie byłam w ciąży...

: 01 lut 2012, 23:58
autor: milkamilk
hmmmm dlaczego mi nikt nie wierzy ? to sie dzieje naprawde . mam dosyc , inny facet by chociaz jeszcze przeprosil a on nie dosc ze nie zna tego slowa to jeszcze mi glupoty wypisuje w esach i do tego nie ze swojego tel , ciagle mi powtaza ze zachowuje sie jak licealistka a sam zachowuje sie jakby byl z gimnazjum , widziecie ja sie dalam pod nogi i co mam ? nie powiem ze moja tesciowa przyjela mnie do domu jak mialam u siebie w domu klopoty ale ja u niej bylam nikim , sprzatnij po kazdym pozmywaj a co ja sluzaca jestem? i do tego nawet nie moglam nic zrobic bo zaraz mu wszystko mowila , gorzej niz w kolkozie , a on ? przy znajomych dzentelmen , nie powiem ja palilam przez 13 lat ale odkad jestem w ciazy nie moge nawet tego dymu i nie pale a jak go prosze wrecz blagam by przy mnie nie palil to robi to specjalnie i tylko przy znajomych wychodzi z samochodu no co ...pokaz daje, tak sie boje ze zabierze mi malenstwo , kocham go ale bez mamy to zyc nie moze , jego matka byla tak bezczelna ze wyzwala mnie na klatce schodowej w bloku a on stwierdzil ze to moja wina ale podobno z matka nie gada ale np ja dorabilam sobie kiedys w ubezpieczeniach i dobrze wiedzac ze sie na nich troche znam to jak mu powiedzialam ze jest moze mozliwosc bym go dopisala do grupowego to by dostal troche kasy za moj porod to zaraz polecial do mamusi by sie jej zapytac bo ona sie tym tylko interesowala ale mnie sie nie zapytal chcociaz pracowalam w ubezpieczeniach , ja nie jestem u niego jestem w swoim domu ale on ciagle robi przez tel jakiejs glupoty np wysyla esy niby do kogos innego a one dochodza do mnie ? czy to nie wyglada na zachowanie gimnazjalisty?

Re: Mam 17lat_Jestem w ciąży_Mój chłopak chce mi odebrać dzi

: 22 paź 2012, 10:09
autor: aisuga
Współczuje... Trochę orientuje się w prawie więc może chociaż tak pomogę. Tutaj jest dokładnie napisane co się musi wydarzyć żeby odebrać władzę rodzicielską http://e-prawnik.pl/artykuly/prawo-rodz ... staje.html i wygląda na to, że narazie prawo jest po Twojej stronie. Gdy tyllko znajdziesz jakiś punkt zaczepienia dopytuj prawnika jak z tego wybrnąć. Trzymaj się