Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

14 lip 2008, 00:39

kamila tak mam te salatke z forum, ale sadzilam ze od Ani hihi
ta twoja tez brzmi pysznie. szkoda ze nie znasz tego sosiku. a cebulka swieza czy marynowana?

u nas jest tak ze jak wsadze lelka na nocnik to od razu jest kupka. a nie sadzam go tak od razu po mleku bo mi sie nie chce hehe i czasem on juz nie wytrzyma i zrobi a czasem i dluzej ponosi czyste pieluche ale jak go posadze to od razu siusiu kupka i po sprawie
sama nie wiem czy on cos z tego kuma ale mysle ze lepiej przyzwyczajac i nawet nie bedziemy sie spodziewac kiedy maly pojmie sens tego nocnikowania hehe
jednak sadze ze u chlopcow ta praca jest dluzsza
ja mysle ze lelek tak szybko pieluchy nie sciagnie
bede probowac aby to jednak nastapilo szybko hihi

a nie mam pojecia jak to wyglada teraz u jasnie pani, nic nie wspominala ale zapytam na watku i dam znac hihi

a z tym jedzeniem to masz zupelna racje
tez smiesza mnie teksty typu a ja daje wode mineralna butelka i nic sie nie stalo
a ja daje parowki i spoko
hehehe przeciez wiadomo ze dziecku po tym nic nie bedzie
ale ogolnie ze to niedobre i juz
ja tez nie daje smazonego
ale owoce warzywa miesa tak
tylko przyrzadzone dla niego
mleko krowie ale z owsianka, na sniadanie
albo z sosem beszamelowo-serowym do kalafiora hehe

jako dodatek

do picia nie

maslanki jeszcze leon nie pil. ale jak kupie nastepnym razem(bo ja bardzo lubie tyle ze sklepu polskiego nie mamy pod nosem wiec rzadko ja pijam hihi) to napewno dam mu sprobowac
ale kefir z truskawkami pil i mlaskal hihi
jogurty kupne tez rzadko je ale naturalny jog owszem wcina z owocami hihi

a jesli chodzi o pyzolki to ja lubie lelka szczuplego i wcale nie marze o tym zeby mial fafulki
wiem dziwna jestem
ja musze pilnowac adama bo ten to by mu wszsytko do dzioba wkladal hehe
choc ostatnio leon znow wybrzydza. kombinuje gotuje a ten zaciska usta zamyka oczy i koniec wrrrr
wkurzylam sie i gotowalam wspolna zupe dla nas (jemu odlalam bez przypraw) i tez skubany wybrzydzal
ale zupe ogorkowa tak zajadal ze nie nadazalam pakowac do buzi( tylko nie chce mu jej za czesto dawac bo te ogorasy sa przeciec slone)
jutro dam mu rosol (choc tez rzadko go je bo lekarze nie polecaja dzieciom)
jak nie bedzie chcial to prosic nie bede
zglodnieje to zje
za to owoce wcina jak szalony , i sniadanie tez raczej je
i potrafi tak caly dzien nie wolac jedzenia jak wczoraj naprzyklad
tyle ze dzis rano taka sraka nas obudzil ze uciekalam z lozka jak poparzona.zostawial slady na koldrze bleeee niezle nas potraktowal z rana hehe
tak sobie mysle ze moze jakies zebole
stad ten oslabiony apetyt i kupkanie srakowate hihi
i do tego przebudza sie w nocy hmm dlaczego nic nie jest takie proste i zrozumiale he?

asiulka my podajemy mleko od roczku, ale kilka dni przed urodzinkami zaczelam. bo tak jak u ani akurat nam sie mleko skonczylo poprzednie hihi


kamila zapomnialam wspomniec o twoim pieknym dziele w podpisie!!! :ico_brawa_01:

p/s mamy wieczor bukowania bileto do PL. zaraz na swieta jeszcze kupie hehe

aaaa
zapomnielismy na roczku zabawic sie w ta wrozbe
wiec dopiero dzis ulozylismy przed lelkiem
dlugopis rozaniec banknot i kieliszek
leon w jedna lapke wzial dlugopis w druga kieliszek
zreszta to sa rzeczy ktore pociagaja go wiec nic dziwnego
czyli ze co? bedzie z niego anonimowy pisarz? hihi

aaa powiedzcie czy wasze maluchy tez tak ciagnie do dlugopisow olowkow kredek? leon mi zawsze wyrywa z rak i probuje sam mazac w notesie
zastanaiwiam sie czy aby mu jakis kredek nie kupic niech sobie tam maluje po swojemu
albo puzzle do malowania wodnym pisakiem
super sprawa
tylko ze on jeszcze na to za maly..hmm sama nie wiem
wiem tylko ze adam sam spedzalby nad tym pol wieczoru z leonkiem hihi

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

14 lip 2008, 07:43

Co do zywienia maluchow ...ja swojego nie karmie wg ksiazek ale tez nie przesadzam w druga strone tzn ...smazonego nie je tylko gotowane (czy jest to ryba czy miesko) oczywiscie rzeczy takie typu jak parówka juz jadl ale przeciesz nie podaje codziennie ...zupki zabielam jogurtem ...mleka nie chce pic daje jogurty , twarogi z owocami czystego nie chce ...na mleku robie budyn ktory dostaje raz w tygodniu...a w miedzy czasie cos tam zawsze skubnie chlebek, je oczywiscie owoce bardzo je lubi za warzywami tez je np kalafiorek gotowany , kalarepa itd

P tez dostal opieprz ze malemu wszystko w dziubek pchal .....bo tu nie chodzi o to ze jak zacznie wczesniej jesc wszystkjo bedzie sliny ( slyszalam juz takie opinie ) tylko o to zeby dbac o watrobe itd ...sami nie raz cierpimy jak zjemy cos w panierce a co dopiero malutkie roczne dziecko...slodyczy nie podajemy (Ewentualnie sporadycznie) z prostego powodu bo ja nie kupuje do domu bo sama mam nadwage :ico_placzek:
maslanki jeszcze leon nie pil
Marcinek tez jeszcze nie

co do zupy bardzo lubi pomidorowke

A tak naprawde kazda z nas wie co ma robic i zna swoje dziecko

A wczoraj sie dowiedzialam ze znajomych synek ma 9 miesiecy ma dziurke w serduszku :ico_placzek: jada na operacje do Poznania straszne to co przezywaja ja jak sobie wyobrazam ze mogloby stac sie cos Marcinkowi to bym chyba oszalala :ico_placzek:

A tak wstalismy z ranca Marcinek biega i wszystko zrzuca a ja zaraz biore sie za lozeczka scielenie i sprzatanie bo przez wekend nas nie bylo to syf na maksa tzn najgorsze kurze wrrrrrrrrrrrr

W sobote chyba sie wybieramy do Swinoujscia ale tym razem z jednym noclegiem hehe :ico_oczko: :ico_oczko:

Kamilko ciesze sie ze sie wybawilas ...impreziaro hehehe :-D :-D :-D
aaa powiedzcie czy wasze maluchy tez tak ciagnie do dlugopisow olowkow kredek?
u nas tak srednio zalezy chyba od dnia :):

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

14 lip 2008, 09:18

WITAM Z :ico_kawa: WIKI PAtrzy na budzik to mam chwilke :-D Przyjechala moja psiapsiola z Hiszpani ta do ktorej idziemy na wesele w sierpniu :ico_oczko: dzis nas odwiedzi jupi :-D :-D

Co do jedzeenia ja tez nie daje smazonego :ico_nienie: slodycze tez nie dajemy!!!

A co do nocnikowania to sadzam Wiki czasami i czasem cos zrobi a czasami nawet nie chce siedziec!!Wiem ze to jest przypadkowe jak cos tam zrobi!

MADZIORKA my juz cos tam piszemy dlugopisikiem bo Wiki bardzo lubi :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-07-14, 09:20 ]
A wczoraj sie dowiedzialam ze znajomych synek ma 9 miesiecy ma dziurke w serduszku jada na operacje do Poznania straszne to co przezywaja ja jak sobie wyobrazam ze mogloby stac sie cos Marcinkowi to bym chyba oszalala
nasi znajomi dokladnie tak samo mieli z dzieckiem,mial 2 operacje zaraz po urodzeniu! :ico_placzek: ja tez bym sie zalamala!!

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

14 lip 2008, 10:13

a cebulka swieza czy marynowana?
nie nie świeża w piórkach
zapytam koleżanki przy okazji, ale to chyba mojonez był z curry o ile się nie myle

Ja kupiłam ostatnio Tomkowi nocnik jak byliśmy u mojej mamy, ale nie chciał siadac nawet i postanowiłam go tam zostawić. Zreszta i tak trzeba mieć dwa bo nie będziemy przeciez tam wozic za każdym razem. A poza tym będzie jeszcze tyle dzieci w naszej rodzinie, ze takie zakupy na pewno nieraz się przydadzą.
ale zupe ogorkowa tak zajadal ze nie nadazalam pakowac do buzi( tylko nie chce mu jej za czesto dawac bo te ogorasy sa przeciec slone)
jutro dam mu rosol (choc tez rzadko go je bo lekarze nie polecaja dzieciom)
Mój ogórkowej nie tknie. Ale ma to po mamusi bo ja jej nienawidziłam jak byłam dzieckiem bleee.
A rosó właśnie kilka dni temu słyszałam, żeby nie podawać do trzeciego roku życia. No i wczoraj tez juz mu nie dałam. Eee tam jak mogę cos innego ugotowac to to zrobie. Nie przeszkadza mi osobne gotowanie dla TOmka.
dzis rano taka sraka nas obudzil ze uciekalam z lozka jak poparzona.zostawial slady na koldrze bleeee
hahahahha
Tomek dzis to samo. I to na dwie tury. Jedną mu przebrałam jak wstaliśmy. Zjadł kaszkę i dokończył dzieła hehe. No ale wtedy to juz pod kran się nadawał.
Zreszta ostatnio często tak wali na raty.
A budzi sie tak samo jak Lelek, zreszta juz pisałam.
Czy reszta dzieciaczków tez się tak przebudza czy tylko bliźniaki??
powiedzcie czy wasze maluchy tez tak ciagnie do dlugopisow olowkow kredek?
Tomek nie bardzo. W sumie może dlatego, że nie ma okazji. Ja jak cos pisze to na stole gdzie nie ma dostępu, a długopisy nie sa w jego zasięgu. No ale na urodzinki przecież kupiłam mu pierwsze kredki to wolał je lizać. Teraz widzę, ze juz mniej bierze przedmioty do buzi to może znów spróbujemy. Blik rysunkowy jest, kredki są... trzeba dziecko wdrażać to może on zrealizuje niespełnione aspiracje mamusi. :ico_noniewiem:
wczoraj sie dowiedzialam ze znajomych synek ma 9 miesiecy ma dziurke w serduszku
Przykra sprawa. Ale dla mnie to nie nowość bo juz miałam dwa takie przypadki w rodzinie najbliższej. Jeden chłopczyk miał własnie dziurę, ale sie zarosła. Drugi natomiast to jedna wielka choroba. Miał wylew podczas porodu, z winy lekarzy to sobie wyobraźcie jakie są skutki. Miał byc warzywkiem do końca życia, ale silny chłopaczek juz chodzi i słabo bo słabo, ale mówi trochę a ma 6 lat.

Słuchajcie mam takie pytanko. Czy wy się rozbieracie przy dzieciach??
Ja juz z jarkiem tak rozmawialismy na ten temat. Bo nie chcę żeby był nieoswojony z golizna, a z drugiej strony nie będę też sie obnażać przed dzieckiem. Gdzie jest granica u Was??
Oczywiście inaczej jest z dzoewczynka a inaczej z chłopce, to oczywiste.
Więc my tak ustalilismy. Jarek jak to Jarek zawsze biega na golasa po domu bo bardzo lubi. No i skoro mamy chłopca to nie będzie sie przed nim krył wcale. No chyba, ze później będzie druga dziewczyna to oczywiście bedzie inna rozmowa. A ja postanowiłam , ze biustu nie będę chowała, tylko dół. No bo w końcu biust kobiecy jest tak ogólnodostępny w dzisiejszych czasach, ze bez sensu byłoby takie ukrywanie. Tym bardziej, ze na wakacjach zagranicznych ja sie opalam toples więc tym bardziej nie ma co cudowac. Tu będę się chowac a tam rozbierać? Bez sensu. Nawet byłoby mi głupio.
No ale powiem szczerze, ze troche dziwnie się momentami czuję jak się rozbieram a Tomek tak patrzy z usmieszkiem jakby rozumiał co się dzieje. Wiem że nie może tak byc przeciez, ale ciężko się wyzbyć takich mysli. No ale w sumie wszystko jest dla niego nowościa więc nie ma co sie dziwic. Pewnie sie wkrótce przyzwyczai do tego co ma w domu.

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

14 lip 2008, 10:19

Czy wy się rozbieracie przy dzieciach??
Moj P tak tzn jak sie przebiera czy cos chociasz zawsze mowi nie patrz Marcinku hehe a Marcinek i tak z zaciekawieniem patrzy co do mnie chyba mysle jak Kamilka ze biust ok ale dół raczej zakryc w sumie chyba bedzie zalezec od dziecka i jego ciekawosci hehe

kurcze boje sie pomyslec jakie jeszcze nas czekaja zyciowe przejscia z dziecmi :-D

Co do spanianocki ok wczoraj zasnol sam o 21 i w nocy raz sie wiercil wstalam i przepozylam na drugi boczek i poszlismy spac rano pobudka 7.00 :):

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

14 lip 2008, 10:51

chyba mysle jak Kamilka ze biust ok ale dół raczej zakryc w sumie chyba bedzie zalezec od dziecka i jego ciekawosci hehe
No ale myslisz, ze jak będzie miał 5 czy 10 lat to też tak będzieszpodchodzić do tematu?? Czy wtedy zaczniesz się wstydzić? Myslisz, ze inaczej jak jest mały a inaczej jak podrosnie??
Co do spanianocki ok wczoraj zasnol sam o 21 i w nocy raz sie wiercil wstalam i przepozylam na drugi boczek i poszlismy spac rano pobudka 7.00
Ale Ci dobrze.

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

14 lip 2008, 10:53

No ale myslisz, ze jak będzie miał 5 czy 10 lat to też tak będzieszpodchodzić do tematu?? Czy wtedy zaczniesz się wstydzić? Myslisz, ze inaczej jak jest mały a inaczej jak podrosnie??
napewno inaczej jak jest maly a inaczej jak podrosnie ale gdy bedzie oswojony to go jakos nie zaszokuje pozniej...no jak bedzie mial 10 lat napewno nie bede przebierac sie przy malym bedzie juz na tyle duzy zeby zrozumiec pewne rzeczy i zachowania :):

[ Dodano: 2008-07-14, 11:28 ]
Mam pytanko od sierpnia ide do pracy i P bedzie zostawam z malym na zmiane z moja mama i mysle zeby mu napisac rozpiske chociaz na pierwsze tygodnie co i jak nie watpie ze sobie nie poradzi ale tak zawsze ja bylam pod reka a tak nie bedzie mnie 8 h ....powiedzcie dobry pomysł ??

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

14 lip 2008, 11:42

Polozylam Wiki spac,ale jeszcze chodzi po łózeczku nasz kaskader,jakie ona ma ostatnio napady glupawki to szok!!tak sie wyglupia i nie zdaje sobie sprawy ze zrobi sobie krzywde!!


CO do rozbierania to ja sie przy Wiki normalnie przebieram a ona sie smieje hihihi i cycorkow chce dotykac i pokazuje ze tez ma :ico_oczko:
A znowoz moj mezulek sie wstydzi,bo pare razy Wiki go bez majtow zobaczyla i zaciekaweina i sie smieje,a teraz jak widzi tate w majtach to od razu chce tam zagladac hihihi

Co do spania u nas roznie dzis nocke przespala normalnie bez pobudek,a ostatnio w nocy co chwile sie budzila z placzem,chyba za duzo atrakcji na wsi i dlatego!!
Mam pytanko od sierpnia ide do pracy i P bedzie zostawam z malym na zmiane z moja mama i mysle zeby mu napisac rozpiske chociaz na pierwsze tygodnie co i jak nie watpie ze sobie nie poradzi ale tak zawsze ja bylam pod reka a tak nie bedzie mnie 8 h ....powiedzcie dobry pomysł ??
pewnie ze dobry pomysl,ja nawet jak na pare godzin wychodze to pisze co i jak bo Grzes to ma skleroze hihihi
Teraz idziemy na wesele i caly dzien moja mama bedzie z Wiki to tez jej popisze co i jak :ico_oczko:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

14 lip 2008, 13:21

no jak bedzie mial 10 lat napewno nie bede przebierac sie przy malym bedzie juz na tyle duzy zeby zrozumiec pewne rzeczy i zachowania
Aaa no właśnie Magda. O to mi chodzi. Bo wiadomo, że przy takim niemowlaku to bez skrepowania sie chodzi nago.
Ja właśnie chciałabym, aby moje dziecko było tak przyzwyczajone do tego, ze nawet jak będzie miał 10 czy 15 lat to będę śmigać przynim bez stanika. No oczywiście jak juz zrobie sie stara i obwisła to nie będzie takie ostentacyjne, ale póki co...
teraz jak widzi tate w majtach to od razu chce tam zagladac hihihi
No właśnie taka jest różnica między dziewczynkami a chłopcami. Przy córce ja będę normalnie chodzić a jarek będzie musiał ukrywac swoje wyzwolenie hehe i ubierac gacie.
A swoją droga Frydza to widze, ze Wiki bardziej reaguje na takie sprawy. Tak jakby juz rozumiała seksualność. Tomek jeszcze się nie orientuje chyba w temacie za bardzo. Na Jarka nie zwraca uwagi wcale. No ale co tu zwracac jak ten paraduje dzień w dzień z penisem na wierzchu :ico_wstydzioch: .
Natomiast widzę, ze w kapieli ogląda sobie siusiaczka. No i pewnie tak się zastanawia co to jest i do czego służy hehe??

A ja juz wróciłam od ortopedy. Wszystko u nas ok. Zapytałam o butu. Odpowiedział, ze najlepiej jakby dziecko chodziło boso. I to nie po podłdze w domu tylko po dworze. Im bardziejnierówno tym lepiej. Mówi, ze dzieci maja taką umiejętność jak ci co chodza po szkle i takie tam,że nie czuja bólu i się nie skaleczą tak łatwo :ico_szoking: . Jestem w szoku lekkim. A jak juz musząbyć butki to najważniejsza jest miękka podeszwa. Czyli Aleksandrowicz dobrze pisała. Usztywniona piętka jest ważna, ale miękka podeszwa to priorytet. Także te wszystkie buty po 30-40 zeta w wielu sklepach to zupełny szajs. Trzeba niestety wydać. No ale to iwestycja w dziecko.

Ponadto należy zwracac uwagą jak dziecko siedzi przy zabawie. Broń Boże jak żabka!!!! Najgorzej. Na płasko lub po turecku jest ok.
Następna kontrol za rok.

[ Dodano: 2008-07-14, 13:22 ]
mysle zeby mu napisac rozpiske
Czemu nie?? Mój to pewnie nawet z rozpiską zrobiłby po swojemu i miałabym 1000 telefonów.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

14 lip 2008, 16:40

hej hej

kamila co do nagosci... wiesz ja codziennie biegam gola przy lelku. co wiecej codziennie(w tygodniu kiedy jestem z nim sama) biore przy nim prysznic
kiedys lelek patrzyl w wiekszym zaciekawieniem aa teraz mi sie wydaje ze mniej go rajcuja moja narzady hehe
on bardziej zwraca uwage na piersi, wlasciwie na sutki bo w moim przypadku sa one bardziej widoczne hehe
no i kiedy lezymy rano razem. ja czesto nago(bo tak lubie :ico_wstydzioch: ) albo w samych majtach pod koldra to lelek bawi sie sutkami hehe tzn probuje bo ja mu na to nie pozwalam (boli hhihi)
i szczerze to nie myslalam ze nagosc to cos nie dla dzieci. sadze ze lepiej by sie z nia oswoily. nie chcialabym by moj syn byl zbyt pruderyjny, ale z drugiej strony tez nie dobrze by pokazywal swoje genitalia na lewo i prawo hihi
na dzien dzisiejszy u nas pod tym wzgledem jest luz
nie wiem co bedzie jak zacznie kumac, pytac
mysle ze odpowiem.
my z adamem przebierajac sie latamy na golasa po sypialni, gdybysmy mieszkali sami to podejrzewam ze bylby i caly dom. choc ja wole miec cos zarzucone na siebie lekko
adam czesto bierze z leonem prysznic.. leon raz zlapal go za penisa hehe
a leon tez lubi sie bawic swoim siusiaczkiem w wodzie.
sadze ze bardziej z powodu tego iz wystaje i oddziela sie od reszty a to zwykle dzieci kreci

jesli chodzi o pisanie to ja pisze roznie. a jesli nawet przy stole to leon i tak wypatrzy dlugopis i pcha sie do mnie na kolana po niego hehe

chodzenie na boso super sprawa
tylko my tu nie mamy warunkow. tzn nie wszedzie leon moze bez butow biegac niestety
poza tym pogody tez nie ma letniej... wrrr

a ogorasy kiszone zarowna mama jak i synek uwielbia. mmm pycha!!!

dzis w nocy lelek sie nie budzil
tzn zasnal dosc pozno bo przed 22 i wstal z tata o 6
pobawili sie , skubnal od taty chlebka przy sniadaniu. po godzinie wrocil do mnie z butelka mleka. wypil , pokrecil sie i zasnal. i tak do 9-10 spi. ale codziennie budzi sie tak wczesnie.
dobrze ze adam wtedy wstaje bo ja nie mam sil sie podniesc o tej porze
dzis jeszcze lezakowalismy do poludnia hihi wlasciwie calkiem niedawno zaczelam dzien
zdarzylam zjesc sniadanie, posprzatac , polozyc lelka spac, wlaczyc kompa hihi
za godzine adam wraca , super

a ja nie mam pomyslu na obiad :ico_noniewiem:
tzn plan mialam na tydzien ale zapomnialam :ico_wstydzioch:



a kupy tez robi po kilka. on zawsze 4 dziennie lubial walnac
ostatnio zmniejszyl ilosc do ok 2
a teraz znow lubi rano dwa razy nasmrodzic hihi
i po obiedzie i deserze po jednej
ale to nie codziennie

madzia rozpiska to dobry pomysl, zawsze to jakas pomoc w razie "W"
ja co prawda zostawiajac lelka z moimi rodzicami tego nie robilam
ale wlasciwie nie wiedzialabym co w niej ujac
hihi
widocznie nie byla potrzebna

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość