Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Małgorzatka, nas tez tak blokowało... po porodzie mało wspolzyłam.. sporadycznie. Piersia akrmilam 5 tyg a tak okres pojawił sie dopiero po 3 mies... teraz jestem na tabletkach wiec juz bez problemu mozna.. ale znow z moja ochota cos niedobrego sie dzieje!

kasiaa1985 Ochota to jest i to duża i brykać brykamy sobie z mężem ... ale im bardziej brykami i im bardziej mam ochotę na seksik to w głowie kołuje mi myśl o tym, że mogę znów zajść w ciąże i jakoś nie mogę się skoncentrować na miłości ... Dzieci chce oczywiście mieć jeszcze ale nie teraz, za jakieś 2 lata może...

ja już nie karmię.Moja dama zrezygnowała.A gumki dlazego nie- bo ich nie lubimy.Muszę w końcu się przełamać.Oj bedzie ciężko

Uf, cieszę się, że nie jestem sama.
5 miesięcy po porodzie i dalej nic
Suchość, ból. Kilka podjętych prób zakończonych totalną dekoncentracją (ze zmęczenia też zapewne i trochę strachu przed ciążą - a na latex jestem uczulona, pffff) i dyskomfortem fizycznym.

Możliwe w ogóle, żeby mnie zszyli "za ciasno"???

Ja jestem 2 miesiace po porodzie . Probowalam po 6 tygodniach ale bolalo, wiec zrezygnowalam. Musze tez zaopatrzec sie w zel bo sucho u mnie jak djabli ,ale to moze przez tabletki anty.

Gdzieś czytałam, że suchość powodowana jest przez nasz organizm... a dlaczego? jest to powiązane z oksytocyną, karmieniem piersią a na sumę daję powstrzymanie owulacji i zabezpieczenie przed kolejną ciążą.

Sosna pisze:Gdzieś czytałam, że suchość powodowana jest przez nasz organizm... a dlaczego? jest to powiązane z oksytocyną, karmieniem piersią a na sumę daję powstrzymanie owulacji i zabezpieczenie przed kolejną ciążą.

Też o tym czytałam. Mam więc nadzieję, że po skończeniu karmienia wszystko wróci do normy

Małgorzatka pisze:kasiaa1985 Ochota to jest i to duża

to masz duże szczęście !!!

Kilka dni temu podjęliśmy kolejną próbę.
I teraz wszystko mnie boli w środku, jakbym była ponownie "rozdziewiczona"

Ranyyyy, ale ja się tam ciasna zrobiłam !!!

ja miałam podobne problemy jak Ty maua Kiedy już ograniczyłam ilość karmień powoli wszystko zaczęło wracac do normy, a teraz jest nawet lepiej niż przed porodem