Strona 4 z 333

: 27 lut 2009, 22:37
autor: Katka
kilolek moje gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 02 mar 2009, 17:17
autor: Noemi
Gratuluje dziewczyny!!!
Spokojnych .... 8 juz miesiecy ciazy!!!!


Ewka ....... strasznie sie ciesze ze ci sie udalo!!!! Wypatrywalam u ciebie suwaczka ciazowego :ico_oczko:

: 02 mar 2009, 19:51
autor: Ewka_82
Noemi, dziekuje kochana:)))
Ty konczysz a ja zaczynam :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

: 02 mar 2009, 20:40
autor: kilolek
Ewka jak tam u Ciebie? Byłaś już u lekarza?
U nas straszny problem jest z dostaniem się do gina, nawet dla ciężarnych miejsc nie ma. Kobita w przychodni co prawda obiecała mi, że jak zadzwonię w dniu zapisów to postara się dać mi jak najwcześniejszy termin ale nie mam gwarancji, że w ogóle tego dnia się do przychodni dodzwonię no i ten "najwcześniejszy" termin to kwiecień. Nie chcę trafic do byle kogo ale z drugiej strony w kwietniu to już 3 miesiąc się zacznie. Mój M. każe mi się za 2 tygodnie zapisać na usg ale nie wiem czy to jest sens?

: 02 mar 2009, 21:21
autor: Ewka_82
kilolek, bylam juz u lekarza w zeszly wtorek i na usg oczywiscie nie bylo nic jeszcze widac, ale poszlam po l4. Nastepna wizyte mam 9.03 wiec juz powinno cos byc widac. Ja chodze prywatnie, wiec o wizyte latwo. A pierwsza wizyta w kwietniu to troszke za pozno moim zdaniem.
A jak sie czujesz??? Dolegliwosci juz Cie jakies dopadly??

: 02 mar 2009, 21:45
autor: kilolek
W zasadzie to chyba poza sennością i ogromną chęcią na ryby to nic mnie nie dopadło. Jeszcze!
Kurcze, tylko czy jest sens iść raz do innego lekarza tylko pot żeby potem zamienić go na innego? Nie bardzo uśmiecha mi się wydawać co miesiąc min. 150 zł + badania. Zwłaszcza, że w poprzedniej ciązy pod koniec musiałam chodzić do gina co tydzień!

: 02 mar 2009, 22:26
autor: Ewka_82
To juz decyzja nalezy do Ciebie. Zrobisz jak uznasz za sluszne. A jak sie rejestrujesz i powiesz ze jestes w ciazy i bardzo ci zalezy to nie znajda blizej terminu??

: 02 mar 2009, 22:40
autor: kilolek
No właśnie nie, bo nie ma juz miejsc. Koleżanka kilka dni przede mną zadzwoniła i miejsce się znalazło a mi już odmówiła. U nas jest w ogóle straszny problem z ginami. Nawet prywatnie nie ma wiejsc na ten miesiąc. Oczywście są i tacy do który nawet na jutro mogą mnie zapisać. W spzuttalu np przyjmuje taki jeden - w poprzedniej ciązy do niego na początku poszłam, bo tez nigdzie nie było miejsc. To był 7 tc a on zrobił usg przez brzuch i stwierdził, że nic nie widzi więc ciąża upośledzona i na pewno w ciągu najbliższych dni poronię :ico_puknij: tego samego dnia poszłam na usg prywatnie i dopochwowo było nawet bijące serduszko widać. Więc wolę uniknąć niepotrzebnych nerwów u jakiegoś przypadkowego imbecyla.
Chyba zrobię tak jak mi M. radzi i pójde na usg prywatnie, bo z tym nie ma problemu. Robil je będzie gin więc gdyby coś było nie tak to powie od razu a z wizytą poczekam do konkretnego lekarza.
Swoją drogą ja nie wiem dllaczego ja zawsze w takie szczyty ciążiwe trafiam. Znowu miejsc na porodówkach nie będzie!

: 02 mar 2009, 22:47
autor: Ewka_82
Moze rzeczywiscie to dobra decyzja, raz isc prywatnie na usg, niech zobaczy co i jak. Bedzie spokojniejsza.
A na wizyte u swojego sie zapisz i niestety cierpliwie czekaj :)
Ja ide 9.03 i juz sie nie moge doczekac, zeby tylko wszystko bylo ok :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 02 mar 2009, 23:01
autor: wiola85
Witam listopadówki :-D byłam z pazdziernika ale urdziłam w listopadzie wiec jestem listopadowka ubiegłoroczna.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuski i zycze udanych dziwieciu miesiecy :-D