Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

aniawlkp86, a mówiłaś mu że myślisz coraz częsciej o rozwodzie?

tak mówiłam mu osttanio jak tak popił ze 3 dni chyba,ale za bardzo to na nim wrażenia chyba nie zrobiło,ale muszę napisać,skorzystam z twojego wzoru,wydrukuję u kogoś i pokażę mu,może to go coś niecoś obudzi,bo ile można być takim dzieckiem facet ma 35 lat a zachowuje się jak jakiś małolat

Tylko żeby nie wpadł w furie jak zobaczy ten pozew

Tylko żeby nie wpadł w furie jak zobaczy ten pozew

chyba nie ale ja go muszę uświadomić ze moje gadanie to nie tylko gadanie i zamierzam coś z tym zrobić,może się opanuje i pójdzie na jakieś leczenie

facet ma 35 lat a zachowuje się jak jakiś małolat

niestety nie pociesze Cię że facet niedługo Ci dorośnie bo nieraz mam wrażenia takie na temat swojego

Aniu a masz blisko siebie kogos zaufanego, kogos komu mozesz na ramieniu sie wyplakac? to bardzo pomaga w takich chwilach

poza tym mozesz zlozyc pozew o separacje moze to mu oczy otworzy co moze stacic i sie opamieta i do rozwodu nie dojdzie

trzymaj sie

Aniu a masz blisko siebie kogos zaufanego, kogos komu mozesz na ramieniu sie wyplakac? to bardzo pomaga w takich chwilach

niestety nie mam nikogo takiego niby mama ale z nia jakoś tak dokładie nie umiem o tym gadać a przyjaciółka jest w Poznaniu na miejscu też nie mam nikogo zaufanego a wygadać by się przydało

jezeli chcesz to na skypie mozemy sobie pogadac, nie bede mogla cie przytulic
tylko to moge dla ciebie zrobic

wiem ze te wszystkie rady i linki sie przydaja ale tez potrzeba kogos kto cie wyslucha ja tez nie mialam nikogo i wiem jak to jest trudne tym bardziej ze masz coreczke

Aniu a musisz mieszkać tu gdzie teraz? nie możesz np do tego Poznania tam chyba bedzie łatwiej o prace dla Ciebie i przyjaciółka Ci pomoże za pewne i z mieszkaniem i przy Hani.

jezeli chcesz to na skypie mozemy sobie pogadac, nie bede mogla cie przytulic
tylko to moge dla ciebie zrobic

z chęcią,ale mam za wolny internet żeby na skype rozmawiać

Aniu a musisz mieszkać tu gdzie teraz? nie możesz np do tego Poznania tam chyba bedzie łatwiej o prace dla Ciebie i przyjaciółka Ci pomoże za pewne i z mieszkaniem i przy Hani.

wolałabym na razie mieszkać gdzieś blisko musiałabym się z przyjaciółką skontaktować jak to by wyglądało

A jak pozew ruszyłaś coś w tym kierunku ??