Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mój naturalny kolor włosów to "mysi" blond, farbuje na jasny blond ;)

Jak farbowanie włosów to uważam, że tylko u fryzjera i to dobrego. Nie jestem za tym, żeby robić to samodzielnie w domu, choć wiem, że niektórzy tak robią i jakoś żyją.

Ja też nie mogę się zdecydować na samodzielne farbowanie włosów. Mam wrażenie, ze farby dostępne na rynku robią z włosów hełm. Jednobarwny, bez releksów itd. Wolę iść do salonu fryzjerskiego, gdzie zajmą się mną profesjonalnie i gdzie dobiorą moc rozjaśniacza do struktury włosa.

Dobry fryzjer z wizją i pasją to najlepsze co możemy zrobić,nie bardzo widzę sens aby farbować włosy samemu,często efekt wychodzi mało zadowalający więc też pytanie czy warto się tak męczyć.

Nie farbuję włosów już jakieś 10 lat i dobrze mi z tym :)

Ja farbowałam już na rózne kolory włosy. Ostatnio mam rude, ale zastanawiam się nad powrotem do swoich naturalnych. Tylko jeszcze nie wiem, jak mogłabym to zrobić - czy pofarbować na taki zbliżony do naturalnego, czy próbować zrobić sombre na włosach... Jeszcze nie wiem.

Mam pełno koleżanek, które zafarbowały włosy i teraz bardzo żałują.. Nie dość, że ich włosy są teraz mega zniszczone i suche to są zmuszone farbować do końca życia.. ewentualnie się zgolić, bądź chodzić z gigantycznymi odrostami, co z pewnością nie wygląda dobrze.. Rozumiem, jak ktoś nie jest jeszcze taki stary, a ma już siwe włosy, wtedy no można powiedzieć jest zmuszony, ale jak ktoś jest młody i ma piękne włosy, a chce farbować tylko dla swojego widzimisie to jest to bezsensu..

A ja farbuję i nie żałuję ;)
Mój naturalny kolor to ciemny blond, a farbuję się na piaskowy blond ;)

Ja mam nietypowy kolor włosów, taki mysi blond i dość często farbuję włosy - oczywiście na jakiś odcień blondu. Dawniej kolor po farbowaniu wychodził przeważnie fajny, ale często włosy były bardzo wysuszone i traciły szybko blask. Obecnie jest inny problem, a mianowicie kolor często wychodzi zbyt żółty. Ale włosy są jakoś mniej zniszczone. Fryzjerki trochę się dziwią, że tak nietypowo się rozjaśniają.

Ja farbuję, ale na kolor zbliżony do naturalnego.

Ja musiałam dać odpocząć włosom, bo siano mi się zrobiło.