Strona 4 z 7

: 10 gru 2010, 20:48
autor: askra
ja mam niestety czesto problem z brakami roznych substancji odzywczych..tzn mimo prawidlowej wagi czesto jestem niedozywiona takze musze uwazac mocno...

: 10 gru 2010, 20:50
autor: dorotaczekolada
najwazniejsza jest roznorodnosc.nie mowie zeby dziecko truc w brzuchu no ale w koncu jak sie urodzi tez bedzie mialo stycznosc z naszym toksycznym swiatem,tego sie nie uniknie :ico_noniewiem:

: 10 gru 2010, 21:41
autor: askra
a to ciekawy poglad...

: 11 gru 2010, 18:21
autor: markotka
askra, są różne rodzaje poradników, te straszące i te podchodzące luźniej do tematu, ja mam i taki i taki, no i staram się to wszystko wypośrodkować :ico_oczko: co do kawy w ciąży, to można wypić rozpuszczalną z jednej łyżeczki z mleczkiem, nawet codziennie. Ja osobiście kawę piłam codziennie, ale dla smaku. Teraz nie piję, jak już to anatola zbożowego, no chyba że mnie bardzo najdzie na kawę, to sobie zrobię, ale odkąd jestem w ciąży, to wypiłam może 3 kubeczki.

: 11 gru 2010, 20:46
autor: askra
zrobilam jeszcze raz research a propos kofeiny i wychodzi ze dopuszczalna dawka to 200 mg dziennie co odpowiada dwom filizankom kawy (w zaleznosci od rodzaju kawa ma od 90 do 140 mg kofeiny na filizanke przy czym filizanka rozpusz to 200 ml, ale espressa to tylko 30 ml) lub ok 3 kubkom herbaty czarnej.
oprocz tego sporo kofeiny zawiera mleko czekoladowe, czekolada (gorzka duzo wiecej!), cola i lody kawowe.
Duza ilosc kofeiny moze wplywac na plod i powodowac poronienia (ale to chyba jakies skrajne przypadki!! kto to wymyslil??) i przede wszystkim blokuje wchlanianie zelaza, a to wazne akurat.
A poza tym gdzies czytalam, ze dzidzius jak tak w brzuszku sie zywi od poczatku kofeina w duzych ilosciach to potem jest nadpobudliwy...ale nie wiem czy to ktokolwiek sprawdzil...

: 12 gru 2010, 16:44
autor: dorotaczekolada
askra, no dlatego pisalam ze nic w nadmiarze.jak :ico_ciezarowka: wypija 5 kaw dziennie i pozera mase czekolady to pewnie ze dzidzius yto moze odczuc i cierpiec na nadpobudliwosc.no i kawa wyplukuje magnez i ogranicza wchlanianie zelaza. ale wystarczy to sobie uzupelnic suplementami lub odpowiednia zywnoscia :-) nie ma co popadac w paranoje :ico_noniewiem:

: 03 mar 2011, 14:46
autor: agatka30
Parę słów o alkoholu:
Alkohol przechodzi przez łożycko w niezmienionej postaci. dociera więc do dziecka a ono nie ma jeszcze(do chwili narodzin)enzymów odpowiedzialnych za rozpuszczanie alkoholu. zatem każda jego ilość odkłada się w organiźmie dziecka do narodzin.
nie polecam.

: 03 mar 2011, 18:20
autor: askra
agatka30, a co się ma kawa do alkoholu??

: 03 mar 2011, 19:13
autor: elibell
mi położna powiedziała by ograniczyć a nawet nie pić jak nie muszę, piję z jednej łyżeczki i z mlekiem pół na pół, ale już nie pije ekspresowej bo wiadomo że mocniejsza.

: 04 mar 2011, 16:26
autor: agatka30
Askra a czytałas wątek?
piszą dziewczyny o alkoholu,ze piwka piją itp winka:)