: 22 sty 2011, 22:52
ja tylko melduje ze zyjemy, malutki rosnie jak na drozdzach, tylko kolki nas dopadaja wieczorami ale w nocy w miare, przezylismy pierwsza szczepionke, chodzimy na dluuugie spacery i jest ok, odezwe sie w wolnej chwili
malutki tez skonczyl niedawno dwa miesiace i jestem w szoku jak ten czas leci
co do lozeczka to my mamy podobne dla amelki tez jakos jak miala 2 latka i mimo ze sie tez rzuca, ona potrafila zasypiac w roznych miejscach w pokoju u siebie dawniej to z tym lezczkiem super spi, dwa razy spadla na pcozatku ale miala tyle poduszek ze jej sie nic nie stalo a potem ok, i juz nie ma barierki z jednej strony tylko taka pufe z zabawkami obok,
malutki tez skonczyl niedawno dwa miesiace i jestem w szoku jak ten czas leci
co do lozeczka to my mamy podobne dla amelki tez jakos jak miala 2 latka i mimo ze sie tez rzuca, ona potrafila zasypiac w roznych miejscach w pokoju u siebie dawniej to z tym lezczkiem super spi, dwa razy spadla na pcozatku ale miala tyle poduszek ze jej sie nic nie stalo a potem ok, i juz nie ma barierki z jednej strony tylko taka pufe z zabawkami obok,