Strona 31 z 793

: 26 maja 2007, 15:36
autor: iw_rybka
witajcie Kochane mamy :-D

Wszystkiego naj,naj z okazji naszego swieta :ico_tort:

Co do karmienia piersa to ja daje raz jedna do oproznienia a przy nastepnym karmieniu druga, tak na zmiane.
Chcialam sie pochwalic,ze mam juz -20 kg :-D Tzn.waze tyle co przed porodem a teraz chce schudnac do swojej wagi sprzed hormonow,czyli jakies 10 kg :ico_wstydzioch:

katrin - co do tesciowej brak mi słow i szkoda ich na nia :ico_noniewiem:
Karmi pomaga ci na laktacje?????Mi bardzo :ico_haha_02:

kasi.k - i mnie sie zdarzylo raz tak sie odezwac do Andrzejka :ico_wstydzioch: To chyba jakis taki kryzysowo-przelomowy moment przychodzi, nie wiem :ico_olaboga:
A Viki w sukieneczce wyglada super :ico_brawa_01: Tesciowa moja pytala ile ma,i jak powiedzialam,ze mlodsza od Andrzejka to nie chciala wierzyc :ico_szoking: Mowila,ze sliczna,duza panna z niej :-D

IM - dzieki za zyczonka i dla Ciebie rowniez spoznione ale szczere zyczenia imieninowe :ico_prezent:
Jędrus tez pare razy zsiusial sie po pachy :ico_wstydzioch: A co do corci to pocieszna mala ale musisz uwazac :ico_haha_01:

delicja
- moja pani pediatra,ktora jest jednoczesnie alergologiem mowila mi,ze alergia jest dziedzicz :ico_zly: A moje menu skromne - pije Karmi na laktacje,kanapki jem z dzemem lub pasta rybna,lub wedlina drobiowa :ico_noniewiem: Slodyczy nie jem,tylko lody wodne,bo sa z soku i nie maja mleka. Czasem pozwalam sobie na herbatniki zwykle lub sezamki. Do podjadania mam wafle ryzowe.Jem jablka,banany.A wczoraj nawet truskawki :-D .Do obiadu buraczki,na obiad zupki typu pomidorowa,marchewkowa,rosol.Bez smietany i jogurtu oczywiscie.Mieso drobiowe,gotowane z zupki lub kotlety z piersi z grila lub smazone ( ostatnio pierwszy raz zjadlam i nic mu nie bylo),pulpety, makaron w sosie.I to wszystko na zmiane :-D
W szoku jestem,ze dostalas na ta alergie sztuczne mleko - moja pediatra nie pozwolila odstawic.Dostalismy Fenistil kropelki i juz na drugi dzien widac bylo poprawe :ico_brawa_01:

Hektorka - super,ze maly sie usmiecha :ico_brawa_01:

kasia 735 - witaj u nas i zagladaj jak najczesciej :-D

caro - biedna nasza kochana,nie wyobrazam sobie co musialas czuc jak to zobaczylas :ico_placzek: Dobrze,ze wszystko dobrze sie skonczylo :ico_olaboga: A maly slodki :ico_wstydzioch:

Gabi - Andrzejek tez uwielbia spacery i spanie w wozeczku na dworze :-D Mieszkamy w domku wiec mamy dobrze.A liscie obserwuje pilnie lezac na lezaczku,ktory stawiamy w kuchni na stole,skierowany na okno :-D

dagles - obie te szczepionki sa platne ????My tez chcemy skojarzona.

A teraz zamecze was naszymi zdjeciami :-D

tak maly sobie spi na dworze :ico_haha_02:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Na alejkach przed Grand Hotelem :ico_haha_02:
Obrazek

Matka polka na plazy,nagle nam sie poplakal na alejkach i tzreba bylo szybko wskoczyc na plaze,zeby sie schowac i nakarmic w spokoju :ico_wstydzioch:

Obrazek

teraz trzeba bylo odbeknac :-)

Obrazek

Obrazek

A tu jeszcze jak mial skaze na buzce :ico_placzek: Tatus sie nim opiekowal :ico_oczko:

Obrazek

: 26 maja 2007, 18:58
autor: kasia735
witam
na poczatek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MAMY!!!!! :ico_prezent:

Teraz napiszę o nas kilka słów.Jesteśmy z Lublina,Zuzia urodziła się 1 kwietnia,miała 55cm i ważyła 3270.
Poród miałam szybki i lekki ,bo trwał tylko 3 godz :ico_haha_02:
W zasadzie wszystko jest super oprócz jedzenia :ico_placzek: Karmiąc tylko piersią przybrała tylko 110g w ciągu tygodnia.Lekarka zaproponowała takie rozwiązanie,żebym po każdym karmieniu dokarmiała ją jeszcze Nan 1.
Mojej córeczce tak się spodobało jedzonko z butli,że teraz przy cycu wpada w dziki szał.
Teraz piersią karmię ją w nocy jak jeszcze praktycznie śpi,no i sciągam pokarm i podaje jej z butli.To bardzo ciężka praca,ale mała przybiera na wadze nawet bez dojkarmiania sztucznym mlekiem i to mnie bardzo cieszy.

No to nie przynudzam już :ico_haha_02:
Ide zciągać pokarm...

: 26 maja 2007, 19:24
autor: iw_rybka
kasia735, to super,ze przybiera na Twoim mleczku.Ja mialam wczoraj okazje posmakowac swojego i jest pyszne :ico_oczko: Slodkie.Nie wspominajac ile jest w nim dobrych witaminek,hormonow itp.A sztuczne jest fuj - tez probowalam :-D

: 26 maja 2007, 19:43
autor: katrin
Dziewczyny WSZYSTKIEGO NAJPIEKNIEJSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI!!!
Dla wielu z nas to pierwszy raz...az nie do uwierzenia, ze my juz tez jestesmy mamy.

Rybko-gratuluje wagi!!!Ja mam jeszcze jakies 4 kilo na plusie, ale tak jak Ty startowalam nie z mojej wymarzonej wagi, wiec pozniej powalcze o pozbyciu sie nadmiaru kg.Karmi mysle pomaga, ale jakos maly od wczoraj czesciej pije.
Na szczescie nie musze go juz dokarmiac, bo jak WAM pisalam to cala kolomyja-bo bez butli.
W sumie napisze WAM jaka ja niedoswiadczona sierota w tym szpitalu bylam.Po CC jak tylko mnie zszyli zawiezli mnie z powrotem na porodowke, tam byl juz maz z synkiem i dali mi malenstwo do lozka i kazali przystawic do piersi.Jak juz wszystko bylo ze mna gotowe to zawiezli mnie do pokoju-na szczescie mialam jednoosobowy( wkoncu maz tam pracuje, wiec jakies przywileje sie naleza :ico_oczko: )Byla gdzies 2 w nocy.Slaba balam okropnie , ale szpital przyjazny dziecku, wiec maly byl ze mna.Maz pojechal, a ja co chwile przystawialam malego do piersi.I on ssal-a ja kretynka tak sie cieszylam, ze umie juz jesc i mam mleko.Tak bylo przez dwa-trzy dni, az maly sie wkurzyl i zaczal plakac.Pielegniarki powiedzialy, ze pewnie mam jeszcze za malo mleka i trzeba go dokarmic.One karmily go malutkim kubeczkiem, a mnie podlaczyly do pompy i MIALAM TYLKO PARE KROPEL MLEKA!!!!A on przeciez godzinami ssal pusta piers.Niezle go wyglodzilam.Ale mi powiedzialy polozne, ze dzieci przez pierwsze dni nie potrzebuja pokarmu. :ico_noniewiem: Potem nauczyly mnie karmic malego ta strzykawka z wezykiem, w domu mam przepisana na recepte pompe do odciagania(ale nie mam kiedy odciagac)i dzieki Bogu udalo sie , pokarm przyszedl i jak na razie karmie.Ciekawe jak dlugo mi sie uda.Tylko tesciowa niezadowolona, bo z butli to sie wie ile dziecko zjadlo, no ale skoro maly wychodzac ze szpitala schudl i wazyl 3800 g a teraz wazy 4700 to chyba sie najada.

Kasia735-wyobrazam sobie jak to ciezko ciagle odciagac i karmic.Mojej znajomej corcia nie chciala wcale cyca do buzi wziac, wiec tez tak sie meczyla.

[ Dodano: 2007-05-26, 19:55 ]
PYTANKO-dziewczyny czy moge dodawac maggi do zupy??Albo chociaz vegete?jakos nie moge juz zniesc tych zup z sama sola i pieprzem.

Rybko-ja tez dzis zjadlam pare truskawek :ico_wstydzioch: mysle, ze nic mu nie bedzie bo w ciazy na koncoweczce pamietacie jak sie nimi obzeralam

: 26 maja 2007, 20:01
autor: kasia735
katrin, moja mała przy urodzeniu miała 3270 i spadła do 3020g.teraz waży tylko 4010g a ma już prawie 8 tyg.
Rośnie mi mały niejadek...

: 26 maja 2007, 23:27
autor: Kolka
Cześć Mamusie!

Ja tylko na chwilkę.. jutro dopisze resztę, bo zeszło mi sie na czytaniu.
Wasze dzieciaczki są sliczne! Moja Buba waży juz ponad 5kg. Narazie jest tylko na cycu- apetyt ma, że Hoho! Tym bardziej w te upały- bardzo chce pić. Na dworze trzymam malutką w samym body, albo w batystowej sukieneczce i NA pampersie- niech się wietrzy :ico_haha_01: na noc tylko body, bez skarpetek.
Pampersów używamy w rozmiarze 3. Julka usmiecha się często i jestem 100% przekonana, że są to uśmiechy w pełni świadome :ico_brawa_01: najwięcej dla mnie potem dla babci, za która przepada- to widać. (mam na mysli swoją mamę :ico_oczko: ) Wiecej nie pamiętam, obiecuję poprawę :ico_oczko:

Katrin- ja uzywam maggi i vegetty itp- bez tego moje jedzenie nie miałoby sensu. Spróbuj- i obserwuj synka. Wspólczuje teściowej... Brak mi słow, doskonale Cie rozumiem...

Do sklikanie kiedys tam... Papa

: 26 maja 2007, 23:35
autor: jogobella
dziewczyny pieknie chudniecie a ja mam jeszcze 15 kg do zrzucenia!!!!!!masakra, jak widze radzicie sobie swietnie i macie czas klikac...ja jakos niekoniecznie:) ale pewnie jakos to sie unormuje

[ Dodano: 2007-05-26, 23:39 ]
a co do wagi to moja wazyla 4 kg jak sie urodzila , a jakis tydz temu miala 4070, z tym ze w drugiej dobie spadla do 3600

: 26 maja 2007, 23:44
autor: Kolka
Moja Julka przy urodzeniu wazyła 3220, schudła do 3000, teraz ma juz ponad 5kg..

: 27 maja 2007, 08:44
autor: caro
Cześć kochane!!!!!!!!!! Odmeldowuje się rano bo póżniej to różnie bywa!!!!!!!!!!!!

Rybko gratuluje 20kg mniej!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Andrzejek słodki i duży chłopak, a ile teraz waży?

Kasia Zuzia na pewno ładnie jeszcze będzie przybywać!!!!!!!!!!

Kolka twoja Julcia to już też z niej duża dziewczynka!!!!!!!!!!!!

Jogo na pewno poradzisz sobie z tymi kilogramami!!!!!!!!!!!

Ja juz mam jakiś czas wagę z przed ciąży, ale i 10kg nadwagi przedciążowej, a że nei karmię piersią to i diety nie trzymam więc ciężko będzie to zrzucić! Hi Hi!!!!!

Pozdrowienia !!!!!!!!!!!!!!!!!

: 27 maja 2007, 09:02
autor: M0rD3CzKa
czesc
Melduje sie i ja .. Kacper zasnął wiec mam chwilke a poznie znow spacerki szykowanie butli wiec czasu nie bedzie :-D
Kolka moja synowa sliczna :ico_brawa_01: i teraz juz wiem czemu moj Kacpi tak duzo jje :-D chce dorownac narzeczonej i tez wazy 5 kg :-D Polozna ostatnio powiedziala ze rosnie jak na drozdzach i ze wyglada na 2-3 miesiace a nie tygodnie :ico_brawa_01:
caro, ja tez juz mam wage sprzed ciazy a nawet kilogram mniej ale tez do zrzucenia jakies 10 kg przedciążowe :-D i tez karmie butla i jjem wszystko wiec moze klub grubasow zalozymy sobie co ?? :ico_oczko: :-D
kasia735, maluszek napewno urosnie ..pilnuj tylko zeby miescila sie w normie i ciesz sie ze nie hbedzie gruba tylko szczupla laseczka kiedyś :ico_oczko:
iw_rybka, jędruś piękny i jaki juz kawaler z niego wyrósł :ico_brawa_01:
Kasi.k Twoja Vikusia w sukieneczce wyglada przesłodko :ico_brawa_01:
dziewczyny nie martwcie sie tym ze czasem nerwy puszczaja i cos niemilego powiemy naszym brzdącom ... to naturalne i maluchy napewno nam wybacza oby tylko nie za często :ico_oczko: Ja ostatnio nakarmilam Kacpra i zasnął ..była 7:00 i czas na pobudke starszakow ... oczywiscie kacper stwierdzil ze moga sobie raz zrobic wagary i sie obudzil domagajac sie mamusi rączek... tez powiedzialam mu zeby dal mi spokoj i ze nie jest tu jedynym dzieckiem ktorym musze sie zajac .. polozylam go do łóżeczka i musial poplakac 5 minutek zebym mogla zajac sie starszakami... a pozniej tez bylo mi go strasznie zal ... ale takie juz to zycie jest .. nie zawsze bywa kolorowo :-/