
Kinga_łódź, może jeszcze mąż stanie na wysokości zadania, a może faktycznie nie ma jak się zamienić?
Za chwilę biorę Piotrusia i jadę na zakupy, Wiki z tatą zostanie.
u nas tak samo, wtedy mozna za niewielkie piniądze utrafić:)izuś_85, ja identycznie licytuję jak Ty
oj zgadzam się, zwłaszcza w chwili kiedy ma się już dość to one dodają energii i cierpliwościOjj słodkie są te uśmieszki szczerbate, słodkie
ja też na poczatek słoiczkiJa na początek kupowałam słoiczki, a to dlatego, że jak się coś wprowadza to takie mikroskopijne ilości,że mi się po prostu nie chciało przygotowywać, mały słoiczek to na dwa dni był. A druga sprawa to wtedy był styczeń, no i kiepsko o jakieś dobre warzywka w sklepach. Teraz pewno też tak zrobię.
wtedy wygra ten kto wylicytuje o ten grosz wyżej hihiHihi, ja też licytuję dopiero jak jest poniżej minutyObyśmy się nie spotkały na jednej aukcji
![]()
za 4 tygodnie mojego szrabka
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość