Strona 31 z 1361

: 22 cze 2007, 15:35
autor: anza
cześć dziewczynki!
taaaaaaaa nie nosić........... ja noszę i plecy to mi się już w pałąk zamieniły... ponad 5 kg... a nie wygląda grubo :ico_haha_01:
te pryszcze to tak czasami jej czerwienieją szczególnie jak się spoci, już sama nie wiem jeszcze wypróbuję tą kartoflankę tylko napiszcie jak sie robi krochmal???
moje cycki mnie dobijają :ico_placzek: wczoraj to normalnie znowu doła załapałam i miałam myśli żeby "rzucić to karmienie w cholerę po co mam się tak męczyć..." ale jednak :ico_nienie:
wczoraj to chyba było coś z pogodą bo moja Iguśka też cały dzień balety odstawiała i nie chciała spać i co 2 godz karmienie :ico_olaboga: z bolących cycków uff...
za to dziś twu twu śpi ładnie :ico_brawa_01:

słodziutkie te wasze dzidziusie wszystkie!!! :ico_brawa_01: :-D
Kulka witaj!!! :607:

[ Dodano: 2007-06-22, 15:40 ]
massumi niezłe :ico_smiechbig:

: 22 cze 2007, 15:48
autor: zborra
Mordeczko no Hania to raczej waga piórkowa...wyjściowa przy urodzeniu to 3100, a teraz 4300...więc olbrzymem nie jest...A Twój Kacperek ile ważył przy porodzie?poza tym co masz zrobić?to chyba dobrze, że dziecko rośnie i zdrowo się rozwija co?

Jagódka nie zazdroszczę...Ale pociesz się że to pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz...Wiecie co...faktycznie, jak nasze maluchyb były ukryte w brzuchach, to już nie mogłyśmy się ich doczekać....To teraz je nośmy do woli!niech czują się kochane...Bo tak sobie tereaz myślę, że jak podrosną, to będzie nam żal, że tego nie robiłyśmy...Chyba lepiej unikać wyrzutów sumienia, że się dawało ryczeć maluszkowi...?ja przynajmniej tak myślę...I teraz jak Hania płacze, to mam ochotę ją przytulać tak mocno, jak się da...Oczywiście, żeby miała dopływ powietrza :ico_oczko: Chyba zmienia mi się nastawienie do macierzyństwa...

Massumi gdzieś to już czytałam... :ico_brawa_01: chyba z doświadczenia wiesz, czy to prawda, co?

Witaj Anza! no to widocznie wczoraj taka aura...Wiesz, ja też czasem mam dość cycków i wtedy tak psioczę i klnę na cyce jak donice, że aż mój J mówi, że mam kupić młodej bebiko inie marudzić :ico_oczko: No bo wkurza mnie to, że staniki ciężko dopasować, że ciągle z cycem siedzę, że bluzki normalnej ubrać nie mogę, że wielkie jak dynie i po dłuższej przerwie twarde jak skała...a potem obwisną na brzuch...bez sensu... A plecy...nie mówcie nic...Wszyscy się ze mnie śmieją, że garbata jestem!

: 22 cze 2007, 16:12
autor: massumi
zborra, z doświadczenia taaa :ico_oczko: pierwsze dwa, trzeciego wolałabym nie przerabiać ... :-D z wygodnictwa oczywiście :ico_oczko: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

anza pisze:napiszcie jak sie robi krochmal???

Ja do przegotowanej wody wsypuję mąkę kartoflaną w proporcjach ok. garść na wanienkę a do przemywania twarzy to łyżkę rozrabiam w przegotowanej wodzie w miseczce jak na zupę... :ico_oczko: acha i przemywam wacikiem, albo tetra albo gazikiem różnie w zależnośći co mam pod ręką :ico_oczko:

: 22 cze 2007, 16:29
autor: anza
a to moja rodzinka :) wczoraj, kiedy Iga (znowu) nie miała zamiaru spać:

Obrazek

[ Dodano: 2007-06-22, 16:31 ]
massumi, dzięki :ico_sorki: , dzisiaj rozrabiamy (znaczy rozrobimy) :-D i zobaczymy ...

[ Dodano: 2007-06-22, 16:40 ]
a tak wygląda mamusia z głupawką......

Obrazek

: 22 cze 2007, 16:44
autor: Patrycja.le
Witajcie Kochane! Troszkę mnie tu było, a wszystko przez to że czasu brak :ico_placzek: .
A chciałam się pochwalić że w sobotę mój aniołek miał chrzciny i całą mszę był spokojniutki :ico_brawa_01: (chociaż przyznam że musiałam dać smoczka żeby tak było :ico_oczko: ) I cieszę się że już po wszystkim i że wszystko jakoś się udało, bo miałam lekkiego pietra.
Wklejam tu parę zdjęć :-D
Rodzice i chrzestni z aniołkiem
Obrazek
Aniołek z mamusią przed chrzcinami
Obrazek
Kotek sam w ubranku
Obrazek
Szczęśliwa rodzinka
Obrazek

Poza tym u nas jakoś się układa i z malutkim raczej się dogadujemy, chociaż po mojej chorobie miałam mniej pokarmu i Krystianek bardzo się denerwował, ale na szczęście dużo piłam i po 2 dniach wszystko wróciło do normy.
Co do noszenia to staram się nie brać go za często na ręce, ale kiedy widzę że się męczy bo np. boli go brzuszek to bez zastanowienia biorę go na ręce jeśli leżenie na brzuszku nie pomaga.

Wasze dzieciaczki są urocze i ślicznie się na nie patrzy :ico_brawa_01:

A mnie w ciągu paru najbliższych dni czeka przeprowadzka do siebie do domu, bo teraz od porodu mieszkamy u moich rodziców, no ale ile można? Trochę się obawiam jak to będzie bo M. wychodzi rano przed 6 i wraca po 18 do domu więc pewnie nawet nie będzie do kogo ust otworzyć. Ale znając mnie to w domu nie usiedzę tylko będę jeździć sobie. Niestety komunikacją miejską, bo chociaż mam prawko to jednak auta jeszcze się nie dorobiłam.

A mam jeszcze zdjęcia robione wczoraj :ico_haha_01:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Chyba trochę przesadziłam ale to wszystko przez to że tak długo mnie tu nie było. Wybaczcie.
Oki znikam na razie. Postaram się wpadać częściej. Chociaż pewnie będzie to dopiero wtedy jak będę u siebie.

: 22 cze 2007, 19:45
autor: massumi
Patrycja.le, śliczniutki Krystianek :ico_brawa_01: i fajnie, że już po Chrzcinach... my planujemy w lipcu... obaczymy jeszcze jak tam plany wakacyjne every familia :ico_olaboga: :ico_oczko:

Wiecie co, bo wy wszystkie tak pięknie chudniecie!!! A ja się nawet nie ważyłam po porodzie.... i tak widzę po spodniach... co w zadzie zalega.. hmmm no i fryzjera się wystrzegam, bo zapuszczam..... od nowa.... bo przejrzałam stare zdjęcia i przejrzałam na oczy... i już nie chce mi się robić na złość J. jak lubi mnie taką z długimi batami to niech ma... :-D a rozmiar od dzisiaj zdecydowanie pomniejszam :ico_nienie:

A to ja sierpień 2004 taaaaa
Obrazek
Obrazek

: 22 cze 2007, 19:57
autor: M0rD3CzKa
zborra, Kacper urodzil sie z waga 3910 mierzyl 56 cm teraz 6,700 i prawie 70 dlugi bo nie dal sie dobrze zmierzyc :-D a dzis mial szczepienie i 2 godz po nim tak strasznie plakal ze az sie przestraszylam i pobieglam znow do lekarza .. dostal luminal w czopkach teraz spi ale az sie boje co bedzie jak wstanie :( massumi, anza, ja robiac krochmal rozrabiam w zimnej wodzie mąkę ziemiaczana i wlewam ja do gotujacej wody tak zeby zrobil sie taki kisiel .. dopiero ten kisiel przelewam do wanienki .. podobno tak lepiej dziala :ico_noniewiem: Patrycja.le, Krystianek slicznie wygladal na chrzcie i wszystkiego najlepszego z tej okazji dla Niego :ico_brawa_01: massumi, no no niezla laseczka :-D

: 22 cze 2007, 20:00
autor: Sikorka
Massumi masz przepiekny uśmiech.

Patrycja Krystianek śliczny, pozazdrościć aniołka. Ja chrzciny dopiero na wrzesien planuję, ale już się boję rozdarciucha, Kacper strasznie krzyczał w Kościele.

Bylismy dziś na USG, brzuszek o.k., bioderka też. Pan doktor myślał, że Karol ma conajmniej dwa miesiące, nawet tak wnioskował z rozwoju układu kostnego, bardzo szybko się rozwija nasz krzykacz, glos też mu się rozwija, tak się darł na tym USG, że szok, nic nie słyszałam co mówi lekarz, dopiero po badaniu wyszłam, a mąż sam wszystkiego wysłuchał.
A w środę na szczepienie, pewnie tez zdecyduję się na to 5 w 1.

A teraz lecę na kąpiel

: 22 cze 2007, 20:10
autor: massumi
M0rD3CzKa, A MUSZĘ WYPRÓBOWAĆ TEN KISIEL... NIE SŁYSZAŁAM O TAKIM SPOSOBIE, DZIĘKI :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: No i dzięki za laseczkę ... to przeszłość... :ico_haha_01:

Sikorka, no my po kąpieli,
A właśnie ja też się martwię o bioderka małej (podobno są trochę wątłe...) no ale USG dopiero w 2 mies. życia, więc cierpliwie czekamy :ico_noniewiem: a szczepionka to też 5w1, ale mamy czas do 3 lipca. A i dzięki za komplement właściwie to teraz tylko ten uśmiech mi pozostał :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 22 cze 2007, 20:29
autor: jagodka24
massumi, niezla laska z ciebie i nie mow ze nic nie zostało
wszystko zostało jestes ta sama dziewczyną

moja niunia oczywiscie spi a ja czekam az sie obudzi na kapiel
mam nadzieje że w nocy bedzie lepiej i biedactwo nie bedzie sie tak meczyc

ja tez chrzciny planuje na wrzesien bo lipiec to dla mnie za szybko a w sierpniu mojej mamy nie ma