Strona 31 z 108

: 27 mar 2007, 13:57
autor: kasia1983
iwcia ja nie miałam takich skurczy ciążowych tylko takie na wierzchu brzucha poprostu z zimna a z siusianiem to już nie wiem jak sobie radzić :ico_oczko:

: 27 mar 2007, 16:01
autor: Kinga_łódź
Ahh z tym siusianiem to nigdy nie wiadomo, już powiedziałam męzusiowi, że będziemy musieli się zamienić miejscami w łóżeczku, bo później z tym dużym brzuchem nie będę przeskakiwać przez niego jak sarenka :ico_smiechbig: raczej jak mały słonik

: 27 mar 2007, 16:03
autor: kasia1983
ja śpię z brzega ale i tak jak się podnoszę to najpierw muszę sie rozchuśtać i dopiero się podnoszę :ico_brawa_01:

: 27 mar 2007, 16:35
autor: massumi
kasia poczekaj do III trymestru :ico_oczko: zobaczysz jak bardzo trzeba się rozbujać - prawie można się obudzić :-D
a ja to skaczę z mężem na zmienę tym bardziej, że jeszcze zrywam się do małego panicza :ico_sorki: :ico_sorki:

: 27 mar 2007, 16:42
autor: kasi.k
Ja od połowy ciązy sypiam z brzegu, bo nie dawałm juz rady turlac się przez męża... a do tego on nie był jakos zachwycony, że kilka razy w nocy zwala się na niego ponad 70kg żywej wagi :-D

: 27 mar 2007, 16:42
autor: iw_rybka
kinga - ja tez musialam skapitulowac i oddac ukochane miejsce pod sciana :ico_placzek: Najpierw musialam sie odzwyczajic spania na brzuszku a potem oddac moja polowe przy scianie bo wstawanie w nocy na siusiu, z bolem bioder,pelnym pecherzem i perspektywa dawania taaaaaaaaaaaakiego kroka przez meza z taaaaaaaaaaaaaaaakim brzuchem - nie byla ciekawa :ico_wstydzioch:

: 27 mar 2007, 17:16
autor: kamelek1
u nas to samo tylko maz nie mógł sie przyzwyczaic ale jzu jakos to ogarnia te zamiany

: 27 mar 2007, 22:00
autor: massumi
iw_rybka rany to jeszcze tylko 2 tygodnie Wam zostały !!!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_szoking:

: 27 mar 2007, 22:13
autor: agnieszka01.04
KOCHANIUTKI POCZUłAM PIERWSZE RUCHY,TZN. TAKIE LECIUTKIE KOPNIęCIE,SUPER :ico_brawa:

: 28 mar 2007, 09:12
autor: doris
ja tez musialam sie odzywaczaic od ukochanego spania na brzuchu... auwielbiam spac w tej pozycji i nie moge sie doczekac az tak sie poloze :-D a z mezem to sie zamienilam juz dawno na miejsca... takie zycie