Strona 31 z 115

: 03 lut 2009, 21:13
autor: Małgorzatka
MONIKAB fr Oj, ja też miałam ten sam problem... jeszcze miesiąc temu. MArtulka tak mnie gryzła tymi swoimi dolnymi ząbkami, że aż mi łzy leciały..co za bólll :ico_placzek: :ico_noniewiem: :ico_olaboga: Mówiłam stanowczym tonem, też się śmiała więc postanowiłam za każdym razem jak nie dziabnie powiedzieć NIE WOLNO i odkładać do łózka... jak na razie poskutkowało i nie gryzie, zobaczymy co będzie kiedy jej dalej wyjdą ząbki :ico_noniewiem:

Jeśli chodzi o wagę to chyba też nie masz się co przejmować, bo każde dziecko jest inne. Jedno mnie tylko zastanawia, bo moja była córcia to był wybitny maluch a Twoja Alusia to kawał kobiecinki był jak się urodziła i ma podobną wagę do mojej ..Wow... No ale tak jak pisze, pewnie znów jest długa, prawda? Bo moje dzieci t znów na długośc maciupkie.

A ogóle jak karmienie ??? My nadal na cycu+ dodatki. U nas to wygląda mniej więcej tak:

1.20:00-8:00 rano- 2 karmienia nocne ok. 1-2 i ok. 4-5 rano
2. ok.10:00-10:30 -cyc
3. pomiędzy 13-15- zupka (pół słoiczka)+cyc
4. pomiędzy 17-18 owoc (najczęściej jabłko tarte) lub deserek ze słoiczka (pół słoiczka) + cyc
5. kolacja ok.19:30 Cyc

Ale czasami robię sobie dni wolne od innych pokarmów niż cycuś (np. jak idę w gości), małej wcale to nie przeszkadza jak zaobserwowałam- nie domaga się jakoś specjalnie czegoś innego oprócz piersi, tylko serwuje sobie dłużej posiedzenia przy moim mlecznym barze. Zdarza się to bardzo rzadko, ale zdarza. I jakoś specjalnie mnie to nie martwi :-D

A tak w ogóle, to rozmawiałam ostatnio ze swoją straszą kuzynką- mamą 3 chłopaków (15 lat, 12 lat i najmłodsze 7 lat) i jakoś tak w rozmowie wyszło, o karmieni piersią i mówiła, że wszystkich karmiła tylko i wyłącznie piersią do końca 10 m.ż. i potem nie miała żadnych problemów z karmieniem pokarmami stałymi, ani z wagą malców. Super sprawa ... ale najbardziej mnie rozwaliło jak mi opowiadała jak najmłodszy Bartosz miał 3 lata a ona wciąż go karmiła. Byli gdzieś na imprezie i dorwał się do kotleta, którego trzymał w jednej ręce a druga obejmował ja "na leżaka" i doił pierś. Nawet jest to uwiecznione na zdjęciu. :-D


:ico_brawa_01:

: 03 lut 2009, 22:22
autor: MONIKAB fr
dziekuje dziewczyny! :ico_sorki: bede probowac :ico_noniewiem: z ta stanowczoscia :ico_oczko:
Malgosiu, u mnie karmienie Ali wyglda tak:
rano, kolo 9 kaszka z mleczkiem , gesta, podawana lyzeczka
12 obiadek - spora porcja (gotowany przeze mnie)
14 jogurcik
16-17 owoc, lub kisiel gotowany na soczku
19-20 kaszka z mleczkiem ( gesta, tak jak rano)

w miedzy czasie jeszcze cycus, przekaski typu paluchy dietetyczne ( bo u nas nie ma chrupek kukurydzianych), czasem cos od nas z talerza na smaczek, ale malo :ico_oczko:
a w nocy tez pobudki niestety na cyca :ico_noniewiem:
ostatnio probujemy nowych smakow- jajeczniczki na maselku( nie lubi) , szyneczki( je z apetytem)...
jestem dumna ze swojej corci, bo potrafi ladnie jesc cale owoce, tj, dam jej cwiartke jabluszka czy gruszki a ona sobie skrobie po troszku tymi dolnymi zabcami :-D i zajada z apetytem...potrafi tez niezle soczek z mandarynki wyciumkac :ico_brawa_01:
jak do tej pory na nic nie jest uczulona :ico_sorki:
Malgosiu niezly numer z tym chlopczykiem od kotleta :-D
ja chcialabym pokarmic jeszcze 7 miesiecy, aby Ala nie byla pokrzywdzona, bo Wiktorka wlasnie 17 miesiecy karmilam :ico_oczko:
ale 3 lata to dla mnie lekka przesada :ico_noniewiem: ... chociaz kazdy robi jak mu pasuje, prawda? :ico_oczko:
pozdrawiam :ico_haha_02:

: 03 lut 2009, 23:41
autor: Małgorzatka
MONIKAB fr Oj widzę, że Ty ju z ładne menu wprowadziłaś Alusi :-D Ja chyba też muszę tak zacząć bardziej coś jeszcze wprowadzać, bo jak widzę to troszkę za milusio chyba. A powiedz mi, czy to na Twoim mleczku ta kaszka jest czy na modyfikowanym robisz? Ja też gotuję w domu zupki Martusi na 2 dni i wekuje małe słoiczki z bobovity co mi zostają po deserkach. Deserki kupuje np. takie z ananasem czy jakiś inne bardziej wymyślny deser, a taki zwykły typu banan, marchew czy jabłko przygotowuje sama.
A dajesz Ali Danonki? Ja się zastanawiam czy podawać czy nie?

Kuzynka każdego tak długo karmiła :-D Jak to określiła: lubi w życiu trzy rzeczy: jeść, spać i karmić dzieci piersią. Widocznie bardzo dużą satysfakcję miała w tym cycusiowaniu. W jej oczach to było coś takiego radosnego jak to opowiadała :ico_brawa_01: Ja tez lubie karmić, bardzo.

: 04 lut 2009, 00:17
autor: MONIKAB fr
Małgorzatka, ja zaczelam kupowac Ali takie mleko plynne dla maluszkow od 10 miesiaca do 3 roku zycia,z tego co wiem w Polsce tez juz wprowadzaja te mleka ( np candia), mleczka nie trzeba gotowac, tylko lekko podgrzac i dosypac kaszki ( ja kupuje taka jak w pl z bobovity o smaku waniliowym)
Malgosiu, nie potrzebnie wekujesz te sloiczki, bo jesli na dwa dni gotujesz zupke, to w lodowce jej sie nic nie dzieje... ja tez gotuje wiecej i dwa dni Ala je :-D
co do Danonkow, to ja nigdy jeszcze dzieciom nie dawalam :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem: bo jakos nie mialam okazji :ico_noniewiem: wiec nawet nie wiem nie wiem jakie one sa :ico_wstydzioch:
ja kupuje takie specjalne jogurciki dla dzieci od 6 miesiaca zycia...
ostatnio pediatra mowil ze moge juz zaczac podawac sery biale ( ale nie takie jak nasze polskie)
sprobuj Malgosiu zrobic z soczku kisielek, moja Ala go uwielbia! z reszta Wiktorek tez :ico_oczko: polecam :ico_brawa_01:
Alutka niestety nie umie pic z butelki ani kubka - niekapka, wiec jedyne napoje jakie przyjmuje to moje mleczko :ico_haha_01:

: 07 lut 2009, 14:57
autor: Małgorzatka
DZIEWCZYNKI RATUJCIE BO NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE !! Wczoraj mała jak zwykle ładnie ssała pierś, wszystko jak zwykle było. W nocy dzisiaj też dwa razy się obudziła i piła śliczniutko. A teraz nie wiem co się stało. Od rana nie chce wogóle ssać, nawet nie weźmie do buzi piersi bo płacze, odwraca główkę a jak już weźmie do buźki to mnie gryzie :ico_placzek: Odciągnęłam pokarm i podałam jej z łyżeczki.Czy mała odrzuciła cyca? Martwe się co się dzieje, albo może od ząbków ... miałyście już tak? Czy to chwilowe? Mam tylko nadzieje, że nie stracę pokarmu :ico_placzek:

: 07 lut 2009, 15:43
autor: MONIKAB fr
Małgorzatka, wydaje mi sie ze moze to byc od zabkow :ico_noniewiem: ale swoja droga dziwna sprawa :ico_noniewiem: jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam :ico_noniewiem: a jak dziaselka Martusi?? zmienione?

: 07 lut 2009, 17:55
autor: Małgorzatka
Moniczko Oj ma zmienione dziąsło, aż białe są :ico_noniewiem: no i ma w jednym dziąsełku małą dziurkę nawet taką- jakby chciał się ząb wyżnąc a nie może :ico_placzek: No i ciągle nie chce ssać .. Jak zasnęła to ją na spaniu przystawiłam więc troszkę wypiła ale niewiele. Teraz znów mnie ugryzła :ico_olaboga: jak jej chciałam dąć. Może jej dziasła posmaruje żelem, oby pomogło... no i muszę ściągnąć pokarm-dam na kolację łyzeczką a teraz zupkę dam.

: 07 lut 2009, 18:32
autor: MONIKAB fr
cierpliwosci MAlgosiu :ico_sorki: pewnie te dziaselka tak ja strasznie bola ze nie ma ochoty na piers :ico_olaboga: biedactwo malutkie :ico_placzek:
sprobuj jej posmarowac dziaselka a nawet daj czopek przeciwbolowy alby jej ulzyc :ico_noniewiem:
oby szybko kryzys minal :ico_sorki: i Martunia zatesknila do cycusia poki co staraj sie jej nie zmuszac a mleczko z piersi zastap moze czyms innym :ico_noniewiem:
pozdrawiam

: 07 lut 2009, 21:06
autor: mal
a nawet daj czopek przeciwbolowy alby jej ulzyc
dokladnie ,kiedys lekarz powiedzial mi ze u dziecka zabkowanie to tak jakby doroslego zab bolal,wiec wiesz ze potrafi strasznie dokuczyc bol

: 09 lut 2009, 00:58
autor: Małgorzatka
Jest już tak jakby lepiej ...no zobaczymy :ico_noniewiem: