Strona 31 z 197

: 02 kwie 2007, 17:36
autor: małolata
Jejciu, jak ja Wam zazdroszczę tych ośmiu, piętnastu, dwudziestu pięciu dniiii... :ico_wstydzioch:
U mnie jeszcze 108...Dajcie mi tydzień z groszem, to dołączę do słodkich stóweczek :ico_brawa_01: :-D

: 02 kwie 2007, 17:45
autor: basik334
Tak to jest, Małolatko, że każdy musi przejść przez te swoje 9 miesięcy. A jak pomyślę, że najciężej będzie w same upały... Te Mamy, co się teraz rozpakowują ich uniknęły, fajny mają czas na rozwiązanie! W czerwcu wyobrażam sobie leżącą w samej bieliźnie przed wentylatorem, zamknięta na cztery spusty!

: 02 kwie 2007, 19:24
autor: małolata
basik...no tak, każda musi przez to przejść, ale też każda chciałaby już tulić swoją pociechę! :ico_wstydzioch:
Co do pogody, wolę się nie nastawiać na upały, bo coś słyszałam, że lato wcale nie ma być letnie (czytaj: gorące, słoneczne, itp.) :ico_noniewiem:

: 02 kwie 2007, 19:46
autor: iw_rybka
małolata, ale mi te 8 dluzy sie jak 108 :ico_zly:

: 02 kwie 2007, 20:18
autor: basik334
Oczywiście, Małolatko, tęsknię za Maleństwem, bardzo, bardzo - zwłaszcza, jak czuję jego ruchy, wyobrażam sobie, jak będzie już z nami. Tak bym chciała przyspieszyć czas! :ico_ciezarowka:

: 02 kwie 2007, 21:01
autor: sosim
Witam brzuchatki :ico_ciezarowka:
mam termin na 17 lipca wiec na ten moment jest 105 dni do przyjscia na świat naszego Maleństwa :ico_brawa_01:

: 02 kwie 2007, 21:02
autor: abegano
Chyba macie syndrom :"ile można chodzić w tej ciąży ??" moje panienki........ :-D :-D
Ale mnie też to dopada......Od jutra jeszcze 100 dni

: 02 kwie 2007, 21:07
autor: sosim
Ja tez juz tesknie to swojego maleństwa i chcialabym je tulic w ramionach

: 02 kwie 2007, 21:10
autor: iw_rybka
ja tez juz chce :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 02 kwie 2007, 21:16
autor: małolata
Hihihi, poruszyłam temat tęsknoty do dzidzi :-D Obyśmy tylko z tej miłości nie udusiły naszych kruszynek, kiedy się urodzą! :ico_haha_01: A propo kruszynek...byłam dzisiaj u gina i był zaskoczony, że Jakuś taki duży, jak na swój tydzień. Waży 750g, a w tym tygodniu, w którym jestem, powinien ważyć tylko 500g! :ico_haha_01: Rośnie mi w brzuchu gigant! :ico_haha_01:

Rybko, wcale Ci się nie dziwię, że te dni ciągną się niemiłosiernie. Zawsze kiedy jest się czegoś coraz bliżej i czeka się z niecierpliwością, czas płynie tak wolno, że jeju! trzymaj się Rybko! Będzie dobrze i kiedyś w końcu zleci, hihihi :532:

Basik, a widzisz? I o to mi właśnie chodziło! :-D