Strona 31 z 133

: 03 maja 2007, 16:47
autor: babe_boom
magda75, jest duża różnica czy się karmi sztucznie czy naturalnie bo jak karmisz sztucznie to mozesz zaczynać podawać wszystko wcześniej... a jablko można podawać już od 7 tygodnia życia, tak nam powiedział pediatra

: 03 maja 2007, 16:53
autor: dorotaczekolada
sejana twoje skarby sa sliczne! ladnie je :ico_brawa_01: no ja z nabialem sie wstrzymam.. maly moze byc alergikiem :ico_noniewiem:
babe_boom, fakt ze roznica jest ale perwsze slysze ze az taka :ico_szoking: no ja Matowi tak po drobince daje zeby poprobowal :-D

: 03 maja 2007, 16:55
autor: babe_boom
dorotaczekolada, karmione modyfikowanym mogą jeść nowości od 4 miesiąca (ja dawałam wcześniej) a naturalnie dopiero od 6

: 03 maja 2007, 17:09
autor: dorotaczekolada
babe_boom, to wiem ale Mat tak szybko rosnie ze wiecznie na cycu wisi..dlatego juz mu daje nowe smaki poznawac..nie do najedzenia ale do zmiany smaku :ico_oczko:

: 03 maja 2007, 18:19
autor: akerl
sejana uff,chyba sie udalo :ico_olaboga: ,nie tak planowalam,ale cos tam wymodzilam
dorotaczekolada, to fakt,piersiowym dzieciaczkom zalecaja ok.6go mca,dodatkowe posilki,ale mysle,ze jesli Mat od czasu do czasu dostanie jakiegos smakolyczka to nic mu nie bedzie :ico_haha_01:

: 04 maja 2007, 08:29
autor: Izabelaa-75
wow, ale napisałyście :-) muszę nadrobić zaległości !!

[ Dodano: 2007-05-04, 08:45 ]
Magda75 zawsze warto mieć jakąś alternatywę w pogotowiu i na pewno lepiej podać mleko modyfikowane niż dziecko miałoby być głodne.
Emilek zapoznał się z butlą jak miał dwa tygodnie, musiałam mu podawać żelazo, a nie było wtedy innego sposobu, musiałam, ściągać mleko (wtedy swoje) do butelki i mieszać z żelazem, bo sam syrop by za gęsty i Emil się krztusił. Ale wcale nie wpłynęło to na jego chęć na cacusia, w dalszym ciągu woli go od czegokolwiek innego :-) Tylko jedna uwaga. Miałam wtedy dwie butelki, jedną aventu, a drugą gerbera. Gerber miał bardzo mały smoczek i po tej butli mały miał w pierwszej chwili problem z przestawieniem się na cyca. W końcu ją wyrzuciłam i dokupiłam drugą aventu i wszystko było super :-)

[ Dodano: 2007-05-04, 08:48 ]
a co do soczków. na początku próbowaąłm łyżeczką, ale nie wychodziło, więc sięgnęłam po butelkę. na początku wlewałąm łyzeczke, dwie soku, dolewałam trochę ciepłej wody i gotowe :-) z czasem soku było coraz więcej, teraz dośliśmy do 80gram.

: 04 maja 2007, 09:31
autor: dorotaczekolada
a Mat nie polubil butli aventu :ico_placzek: pije z canpola.jakos mu lepiej idzie :-D

: 04 maja 2007, 13:52
autor: scoiattolo84
Podgrzewacie herbatki i soczki? Ja podaję w temperaturze pokojowej, zaraz po otwarciu. Tylko jak później wyciągam z lodówki to podgrzewam, ale też nie tak bardzo, jak np. mleko. Pediatra mi mówiła, żeby herbatek, soczków i deserków nie podgrzewać.

: 04 maja 2007, 14:19
autor: dorotaczekolada
scoiattolo84, ja tak samo,jak z lodowki to na chwile w ciepla wode ale tylko zeby zimne nie bylo :-)

: 04 maja 2007, 14:29
autor: akerl
A ja do soczku dolewam cieplej wody.Filip cieplego soku nie chce pic,tylko letni mu smakuje :ico_haha_01: