Ula- wielkie brawa dla twojego M, ciesze sie bardzo, że będziecie mieli kaske i wszystko się rozwiązało
Sylwia- Tosia uwielbia takie place zabaw w Galeriach, a ja z tym brzuchem mam problem, zeby za nią nadażyć, więc często z nich korzystam, ja sobie czytam książkę, a ona szaleje, w kulkach na zjeżdżalni:)
Ela- bidulo, mam nadzieje, ze nie przerodzi się w nic poważnego to przeziebienie.
Marta- solarium, ech ale bym się doświetliła a tu d..., dzięki za namiary na knajpke, ja uwielbiam ostre jedzenie, więc na pewno skorzystam:)
A ja w szoku jestem jak szybko Tosia załapała, wczoraj zapytała tylko raz o smoczka przy zasypianiu, przypomniałam że sama dała kaczuszkom, Marek jeszcze jak wrócił z pracy to jej powiedział, że spotkał te kaczuszki i że strasznie dziękują Tosi za smoczka:), więc koniec końców przeczytałam jej bajkę i o 21 już spała:) bez płaczu, obym nie zapeszyła. Ale teraz bez smoka nie śpi już w dzień i budzi się rano przed 8, ale coś za coś:)Ale się z niej wczoraj śmiałam, ona chyba lunatykuje, łazi w te i wefte od swojego łóżeczka do naszego, wczoraj chyba z 4 razy zmieniała miejsce spania, ale nie odpowiadała jak ją pytałam co jest:) a że ja nie mogę niestety spać

(zasnęłam o 3.30, obudziłam się o 6.30) więc mogę sobie ją obserwować czytając książkę.