Strona 301 z 843

: 27 paź 2007, 17:35
autor: Frydza
Przyszla tesciowa :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_olaboga: :ico_zly:

: 27 paź 2007, 17:37
autor: magda26
Frydza pisze:Przyszla tesciowa
:ico_smiechbig: to sie nie nudzicie :):

: 27 paź 2007, 17:52
autor: lucy23
Frydza daj jej muchomora :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-10-27, 17:52 ]
pozycz od Leosia Madziorki :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 27 paź 2007, 18:17
autor: -indigo-
Byliśmy dziś cały dzień u znajomych na przeprowadzce. Mielismy pomagać hihi. Jarek nosił a my z Tomkiem ocenialismy nowe lokum. Był dzis przekochany i taki grzeczniutki. cały czas się śmiał i gadał i na brzuszku sobie leżał, bo go wszystko ciekawiło to sie spinał, żeby głowę wysoko zadzierać i nieźle potrenował hehe.
Teraz śpi padnięty, ale pewnie niedlugo już wstanie.

Karla ja już dawno się zastanawiałam jak wy funkcjonujecie z mężem, bo ja mimo wszystko nie mogę narzekać. Cholera przykra sprawa i szkoda, że dopiero dziecko musiało przesądzić o takiej decyzji. Chociaż w sumie dopiero się zastanawiasz, ale widzę, że poważnie myślisz. A pytałaś męża jak on w ogóle się na to zapatruje?? Czy on chce być z Tobą i dzieckiem?? Czy już mu wszystko jedno?

: 27 paź 2007, 18:22
autor: avisek
u nas masakra, pierewszy raz od urodzenia mala sie drze caly dzien i jest marudna, nic jej nie pasuje... nie wiem co sie dzieje... normalnie momentami krzyczy

[ Dodano: 2007-10-27, 19:03 ]
dalismy jej ibufen bo juz nie wiedzialam co robic, stawiam na zeby... nie darla sie tylko jak byla przy cycku... a z cyckow lecialo, w koncu 2 razy dzis kupe zrobila... a teraz wesola i sie smieje... normalnie szok, zobaczymy ajk dlugo
a wy co dajecie na zabkowanie?

: 27 paź 2007, 19:05
autor: madziorka hihi
dziewczyny sorry za wtope hihi wiecie jak to jest w nocy. hihi pomylilam watki
ale nic sie nie stalo.. co nie??? hihi

karla strasznie mi przykro.... no rzeczywiscie maz nie zabardzo cie wspiera i pomaga... wydaje mi sie ze ty jestes silna i samodzielna babka i napewno sobie ppradzisz..
mam jednak nadzieje ze maz zrozumie i zmieni sie wasz uklad na lepsze
trzymam kciuki

a my dzis po pierwszym pluskaniu leosia w basenie hihi
bylo super
babcia polezala sobie w jacuzzi wiec happy
leos moczyl sie z nami to tu to tam hihi
buzie mial caly czas szeroko otwarta, bez usmiechu, grymasu.. tylko cos jak wielkie zdziwko i niedowierzanie i ogolne zainteresowanie hihi
byl super
woda ciepla, powietrze tez... ponad godzinke go moczylismy ..
potem polezal sobie z babcia w foteliku a my z adasiem poplywalismy, poscigalismy sie w wirze hihi i tyle bylo przyjemnosci na dzis
leos zdal egzamin na 6 hihi
tyle bylo wrazen ze zapomnialam porobic fotki
oczywiscie byl zakaz fotografowania , a ja mialam z ukrycia cos popstrykac ale czasu braklo na szukanie zacisznego miejsca do pstrykania

mamy fotki ale gotowe, ktore pstrykali na miejscu
sprobuje zrobic im zdjecie
pewnie jakos bedzie kiepska
ale sprobuje
a teraz uciekam
zrobie salatke
niedlugo tesc wpada
juz chyba odbrazony hihi
jutro ma imieniny hihi

buziole i milego weekendowania papa

: 27 paź 2007, 19:06
autor: Karla
mnie nie było, bo byłam na spacerze i u kumpeli...
do stajni nie pojechałam bo i tak nie mam jak wsiąść... (Bułką nie ma sie kto zająć)

Mąż nie wiem gdzie jest, zadzwonił i powiedział że wróci późno.
Nie interesuje mnie to.

Na dodatek mam mega WQRW!
Wczoraj wieczorem wziął mój samochód i co? = dzisiaj wchodzię a tam jak BYK sie świeci kontrolka paliwa!!
Już drugi raz mi wycina taki numer!!

Kurcze, mi naprawdę cieżko jest zatankować z dzieckiem...
Tankować, wyciągnąć dziecko, iść płacić, znów zapinać dziecko...

Mąż mój sie nie zajmuje dzieckiem wcale, o ile nie liczyć 5 minut, gdzie kładzie go sobie na kolanie i ogląda TV :ico_szoking: :ico_szoking:
Przwewinął raz = ostatnio godzinę czekał ze "srają" i nie przewinął :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Kąpiel polega na tym, że przyniesie mi wodę... :ico_zly:

: 27 paź 2007, 19:07
autor: madziorka hihi
kamila jaki maly spryciulek z tomeczkaa.. wiedzial ze wczoraj mame zdenerwowal to dzis musial byc milutki i kochany.. ach te nasze bable. jak ich nie kochac hihihi
a tomek taki ladny jak mamcia hihi

[ Dodano: 2007-10-27, 19:13 ]
karla to nieciekawie... :ico_olaboga:
moim zdaniem w takiej sytuacja powinnas ostro zareagowac i postawic mu sprawe jasno...
moze wtedy cos go ruszy....

: 27 paź 2007, 20:28
autor: -indigo-
Madziorka dziękuję bardzo.

Karla ja tam normalnie tankuję z dzieckiem. Zostawiam go w aucie i idę zapłacić. I tak zazwyczaj śpi w samochodzie. A do tankowania prosze panów którzy na stacji pracują, po co mam sie brudzić??

: 27 paź 2007, 20:40
autor: Juli
Hejooo
Ja po szkole, wykapalam Misia, nakarmilamiteraz pomagam mutroszke zasnac.ale itak jest lepiej niz ostatnio.
Jutro musze raniutko wstac, wiec nie bede tu klepac nie wiem ile.
Ogladalam fotki i filmik Leosia no isuper..Swietnie nam sie rozwijają te Bable!
Ja taka zamotana, bo Krzys w Łebie na rybackim weekendzie :): hihi. Tyle ze w luksusach. Są w sper hoteiku, gra w bilarda, pije piwko, oglada kabarety i wcina pysznosci :-) No i to wszystko sponsoruje firma, wiec luz totalny :): Ale ciagle pisze, ze ma wyrzuty sumienia i takie tam. Czubek :ico_puknij: Ciesze sie strasznie ze tam jest i realizuje jakies tam swoje marzenie.

Ja zaraz zmykam piec ciacho z jabluszkami i ogladac jakas przystepna komedyjke na tvnie.
A potem lulu.. I oby mi dzickodało spac bo jutro zrywam sie o 7.. Chociaz zobacze- ostatnio mam lenia i nie jezdze na pierwsze zajecia bo nie moge sie zwlec z lozka.
Len smierdzacy. Wiem.

A teraz tylko szybciuko - Kamilko, Lucy,Madziorka- moj Krzys tez jeszczesie tak nie gimnastykuje aktywnie. Nie prezy sie tak i nie przewraca jak banka wstanka hihi jak Leos. Ale cwiczy, cwiczy. I ja sie nie przejmuje, bo wiem ze rosnie, rozwija sie prawidłowo, tyle ze troszke wolniej :-)

Karla - ja nie chce tutaj sie wymadrzac.. Tylko powiem swoje zdanie:
Ja bym go kopnela w zad. Bo i tak jestes sama, i tak jestes sama. Przy dziecku nic nie robi, dla Ciebie tez praktycznie go nie ma. Wiec pytanie czy sobie poradzisz- jest zbedne.. Poradzisz sobie! A pewnie! Masz swietne kwalifikacje, doswiadczenie, jestes madra, twarda, kreatywna.. I taki pracownik napewno znajdzie super prace. A Bułeczka- napewno albo Twoja mama da sie namowic, abys Ty pracowała, a jesli nie- znajdz super nianie. Moze gadam troche feministycznie i takgadam od rzeczy.
Wiadamo - kazda by sie załamała i miała czarne mysli. Ale no do cholery jasnej - jesli facet jest tylko na papierze.. To kopnac go w zad i tyle.

Przepraszam jesli uraziłam Cie lub Twoje poglady.. :ico_sorki: Ja po prostu duzo robie, duzo mowie i jak mi cos nie pauje, to od razu wyrzucam z siebie albo biore sprawy w swoje rece i .. juz.

Jakby niebyło - trzymam za Ciebie kciuki - i podziwiam.

hehe. Miałobyc krotko. :ico_puknij:
Ale juz spadam.
Buzka