Strona 302 z 367

: 07 lis 2008, 20:36
autor: Motylek22
Anetka29 właśnie pamiętam że nam sie takie same podobały :ico_oczko: jeśli chodzi o fason.
oj leci leci, skurcze coraz częstrze i coraz mocniejsze - poród zbliża się wielkimi krokami
Czekamy na kolejnego maluszka :-)

Ja jutro idę na ostatnie USG a w środę na ostatnią wizytę u ginki.

: 07 lis 2008, 21:06
autor: domidj
mi tez sie dziewczyny strasznie dłuży :ico_placzek: :ico_placzek: ja mam termin na ten poniedziałek wiec moze cos przez wikend sie wykluje.......chcuiałabym bardzo bo termin to termin ..
Lekarka powiedziała ze jak do 10 nie urodze to 13 listopada mam przyjsc na ktg juz i chyba mnie zostawia na położnictwie i sie zacznie ........

[ Dodano: 2008-11-07, 20:14 ]
dzis miałam troche zwarjowany dzien bo przypomniałam, sobie ze l4 od ginki mam do 10 listopada i powiedziała ze wiecej mi niewypisze i zebym zwzieła od rodzinnego ,ja rodzinnego mam 50 km od domu jechac nie bede daleko 100 km w obie strony a tam gdzie ja pracuje w takliej przychodni to akurat lekarze maja wolne i gdzie tu załatwic lekarza co wypisuje l4 rodzinnego :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: zeby napisał l4 wszyscy pobrali l4 a wtorek wolne także wpadłam w panike dzwoniłam wszedzie .najpierw do ksiegowej moje j niebyło jej pojechała na szkolenie pozniej do sekretarki z pracy ona wzieła urlop no to do drugiej ksiegowej no mowie wam wkoncu ustaliłam z nia ze jak nie urodze do 10 listop to wezmiemy macierzynskie pozniej jednak zadzwoniłam do lekarzainternisty ktory bedzie w srode i on ami wystawi l4 internistyczne ,no to ja znowu do ksiegowej rzeby sie wstrzymała z tym, macierzynkim bo zobaczymy ...i tak wkoncu spadło na wielkim zobaczymy troche mnie to martwiło... i martwi wiecie wolałam załatwic to zapytac sie bo jak sie dzidzius urodi to xzapomne o bozym swiecie i gdzie tam bede pamietac o sprawach papierkowych .......teraz mozna chyba 2 dni wstecz l4 wystawiac takze jak nie urodze do środy to lekarka internistka mi wystawi .... :ico_noniewiem:

: 07 lis 2008, 21:33
autor: Motylek22
domidj mi ginka wypisała l4 do czterech dni przed terminem porodu i powiedziała że później bedę musiała wziąść macierzyński bo ona już nie będzie mogła mi dać.

: 07 lis 2008, 21:39
autor: domidj
a motylku a mi powiedziała ze bede musiała wziąsc od lekarza rodzinnego bo mi juz nie wypisze no i dlatego miałam tak z tym tekarzem kiszkowato no i wkoncu zobaczymy jak bedzie mysle ze bedzie dobrze ie lubie takich niejasnosci :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-11-07, 22:58 ]
Dziewczyny chciałam jeszcze zapytac co macie na pępus maleństw bo ja jeszcze nic nie kupiłam a wy poradzcie mi cos wiecie zeby sie goił spirytusu niemam skąd skombinowac :-| tego ponoc 70 procentowego ale moze jest jakas masc czy cos wiem ze nie mozna zamoczyc zejak sie kompie dzidzie ..... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 08 lis 2008, 02:12
autor: Ika202
ZASZŁAM DO WAS DZIEWCZYNY ABY ZOBACZYĆ CZY KTÓRAŚ POZA KAŚKĄ SIĘ ROZSYPAŁA I ZA BARDZO NIE WIEM (oj sorry CL)
Motylek22, wózeczek i fotelik superaśne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 08 lis 2008, 10:43
autor: poccoyo
Motylek22, wózeczek super... i te kolorki nawet dla dziewczynki by pasowały... bardzo elegancki ten wózio...


aj boli mnie spojenie łonowe... i czasmi z lewej strony na wysokości jajnika... i krzyż jak na okres...
a ja chciałam po 22 rodzić, ale cos czuje ze rozsypie się szybciej... oby nie dziś bo mąż w pracy do 21...

: 08 lis 2008, 11:06
autor: asiula_o
domidj, na pępuszek kup zwykły spirytus w monopolu i zanies go do apteki, a tam ci go zrobią na 70%. Ja tak zrobiłam, kosztowało to 4 zł....Tylko jak bedziesz kupowała w monopolu to ta najmniejsza buteleczkę (piersiówke), więcej nie bedzie Ci potrzebne. Co do moczenia pępka to jest to grubo przesadzone..tak mówiła nam połozna na szkole rodzenia. W szpitalu nikt sie nie bawi z dzieciątkami, tylko wkładaja je pod kran i moczą pępęk, poza tym jak wykąpac maleństwo bez zamoczenia pępka nawet w wanience...a nie kąpac w ogole przez tydzien to sobie tego nie wyobraza,...takze ksiązki troche przesadzają:)Takie moje zdanie:)
poccoyo, trzymaj się, moze faktycznie dziś cos zacznie się dziac:)i kolejna mamuśka dołączy do grona:)
Motylek22, wózek prześliczny!!!!Super te koła na nim:)
Co do L4 mi doktórka wypisała do 29 listopada, czyli 3 dni po terminie...nie wiem czemu o Was robią jakies problemy.,..nie znam się na tych urzędowych sprawachj...
Pozdrawiam

: 08 lis 2008, 13:04
autor: betka
domidj,
W szpitalu nikt sie nie bawi z dzieciątkami, tylko wkładaja je pod kran i moczą pępęk, poza tym jak wykąpac maleństwo bez zamoczenia pępka nawet w wanience...
dokladnie jestem tego samego zdania. To tak jakby dziecko mialo strupka na kolanie i nie trzeba sie myc az sam odpadnie. Trzeba uwazac ale bez przesady!!!

Ika202, no wiec Blumek juz ma swoja malenka Majke (juz od pazdziernika chyba 23), Wiola z pazdziernika urodzila w listopadzie wiec tez juz jest nasza :-) no i jeszcze antynorma ma juz swoja malutka :ico_brawa_01: Ania w szpitalu, a Anetce termin zbliza sie welkimi krokami. Aha WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NIUNIA TWOJEGO NAJMLODSZEGO!!!! :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Ja dzis od rana zasuwam jak osiol.... Wczoraj od rana 3 prania, a dzis wszystkie podlogi umyte, cale panele, odkurzone, kurze poscierane, lazienka umyta od a do z, podlogi tez umyte na przedpokoju i w kuchni i ja spocona :ico_sorki: stwierdzilam ze nawet jak sie zacznie to jest w miare czysciutko i maz nie bedzie musial sprzatac wszystkiego (tez bedzie mial duzo do zalatwiania).

: 08 lis 2008, 13:14
autor: blumek
Motylek22, dziwne z tym l4. mi gin tez do konca dawal l4. I nie zaden rodzinny. bomy mamy prawo a nie obowiazek wziasc macierzynski na dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem. Ale dlaczego masz sobie skracac o dwa tygodnie czas dla malenstwa? a jak urodzicie tuydzien lub dwa po terminie? to bedzie jeszcze krocej.

domidj, - ja pepuszek smarowałam tym fioletowym, piochtamina cz jakos tak. Ubranka sie nie brudzily bo pepek i tak sie chowa pod pieluszka. odpadl nam po 8 dniach. wszystko ladnie sie zagoilo. co do moczenia, ja kapalam normalnie, potem szybko osuszalam pepek. w szpitalu tez tak kapali. `polozna powiedziala mi zeby sie nie bac pepka i normalnie kapac. chodzi o te zeby go w wodzie dlugo n ie trzymac ale w trakcie kapieli na chwile musisz go zachlapac bo jak inaczej umyc brzunio,


sorki za bledy ale pisze jedna lapka bo druga karmie i trzymam cyca.

: 08 lis 2008, 13:55
autor: Motylek22
Hej:)

Cieszę się że wóżek wam się podoba :-) ja też jestem bardzo zadowolona :-D

Właśnie wróciłam z USG i Filipek waży 2680 czyli nie będzie duży ale przybiera prawidłowo. I za to ma długie nogi jak na pozostałe wymiary i to chyba po tatusiu :ico_brawa_01: Jak narazie nic nie wskazuje na wcześniejsze rozdwajanie i nie nastawiam się na to. Niech sobie Filipek jeszcze rośnie w brzuszku. Ogólnie wszystko jak zwykle wporządku. Z badań do szpitala zostało mi tylko zrobić krew i mocz i będę mogła spokojnie czekać na rozdwajanie :-)

domidj mi farmaceutka w aptece poradziła abym kupiła spirytus w monopolowym i rozcieńczyła go z wodą.