Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kolka moja pediatra jest po 70 stara rura z niej dlatego jej nie ufam. Mówią o niej baba starej daty, ale konkretna. No tak, kurcze jak walnie lek, to od razu konia uleczy. Same sterydy i inne pierony.
kasi.k ślicznie dziękuję za pomoc. O doktorze Emeryku wyczytałam w internecie, słyszałam, ze dobry, ale nie znalazłam na niego namiarów. Na chodźki powiadasz, muszę tam zadzwonić
dziś kupiłam cutibase, podobno dobre, taki maściokrem, i tani zapłaciłam 6 zł z groszami.
nie przepraszaj, że sie wymądrzasz, jesteś taką supermatką jak ja zgłębiasz wiedzę, by pomóc swojemu skarbowi
no właśnie te zaparcia jutro wprowadzam małej dwójkę, będę robiła to stopniowo, Boże żeby dobrze zareagowała.

Cześć dziewczyny ,mam na imię Dorota i mój synek urodził się 19 kwietnia. Mam nadzieję ,że pozwolicie nam tu zostać/?
Czytałam wasze ostatnie posty i chciałabym się zapytać jak wygląda wysypka u waszych dzieci.Mój synek od 3 tygodni ma wysuszone plamki na rączkach i nóżkach na początku to były małe plamki ale teraz już są na prawie całych rączkach.Pediatra nie ma pojęcia co to może być i przepisuje coraz droższe leki i maści. Jutro jadę do dermatologa może uda mi się dostać i może wreszczcie się dowiem co to jest.
Pozdrawiam wszystkie mamy

witaj balbion no pewnie, ze pozwolimy. a ta wysypka jest tylko na kończynach, a buźka????hmmmm wiesz nie mam pojęcia co to może być......A jak karmisz maleństwo????
u mojej córci pojawiły się krostki na buźce, które potem zlewały się w większe liszaje. Zastosowaliśmy nutramigen i zniknęło. Ma jeszcze ale widoczne pod skórą i pod światło. teraz zmieniłam mleko na bebilon i jej zsypało brzuszek takimi drobniutkimi krosteczkami , więc wróciliśmy do nutramigenu

[ Dodano: 2007-09-26, 19:31 ]
kasi.k fajny ten twój krem troszkę drogi,a le jak ma pomóc to warto
a słyszałaś o elidelu????

[ Dodano: 2007-09-26, 19:37 ]
dziewczyny moja Olenia domaga się kąpieli, więc zmykam, gdybym się już nie pojawiła to do jutra. Śpijcie dobrze kochane. Wy i wasze maluszki papapa

Dziekuję za miłe przyjecie!!!
To nie są nawet krostki tylko wysuszone plamy które teraz zrobiły się bardzo czerwone. Znajdują się tylko na kończynkach.
Karmię piersią a na noc już jakiś czas podaję Bebiko 2R!
Sama już nie wiem a z tymi lekarzami to same dobrze wiecie jak jest. Nie mam już do nich siły ,dlatego jutro próbujemy do dermatologa może coś poradzi. Dziekuję za taki szybki odzew

balbion, Witaj Witamy również nowego kolegę naszych dzieci Mam nadzieję, że zostaniesz już z nami i podniesiesz nam troszkę frekwencję, bo tak w ogóle nas jest tu trochę więcej, tylko dziewczyny gdzieś wsiąkły Musisz poprosić Kasi.K, żeby wpisała Mateuszka na listę kwietniowych dzieci. Ona się zna nie tylko na krostach A co do tych plam to nie wiem co Ci powiedzieć... nie znam się na tym. (i mam nadzieję, że nie poznam) Ale z trwogą stwierdzam, że zauważyłam dziś u Julki cos podobnego pod kolankami Normalnie każdy dzień bardziej dobijający Niedawno się ucieszyłam, że z dysplazją koniec a tu masz babo placek! A raczej krosty

balbion witaj serdecznie wśród kwietniówek :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: podaj mi godzinę o której urodził się Mateuszek to wpiszę go na listę naszych kwietniowych maluszków... a co do plam - to gdzie dokładnie one są na kończynach?? w zgięciach łokci i kolan?? i kiedy się pojawiły?? Jak wrpowadziłaś Bebilon?? wg mnie odstaw Bebilon, bo to on chyba namącił i zamiast do dermatologa wybierz się do alergologa... lub do obu najlepiej... dermatolog wcisnie ci maśc (bardzo mozliwe ze sterydem ) i bedzie dumny że są wyniki, a alergolog (jesli trafisz na dobrego) bedzie szukał przyczyny tych plam i o to własnie chodzi - żeby znaleźć skąd się te plamy wzięły i to wyeliminować... życzę powodzenia...

kasi.k, znawczyni prawdziwa z Ciebie! Żałuję tylko, że nie nabyłaś tej wiedzy z książek a z doświadczenia

Kolka na pewno nie smarować tą maścia szczególnie jesli Julcia się nie drapie... naprawdę wykap ją w krochmalu to wysuszy chrostki, a potem nawilż skórę kremem lub balsamem (nie maścią ). Najlepiej jakąs co zawiera mocznik i witaminę A, to ładnie osuszy skórkę i podleczy. Wiem, ze niektóre dziewczyny stosowały z powodzeniem balsam z serii Oilatum lub Emollium. Najlepiej zapytaj w aptece. I koniecznie wybierz sie do alergologa, bo pediatra to tylko rozwali Myslę, ze u Julci to jedynie reakcja alergiczna na jakiś pokarm który jej ostatnio podałas a nie alergia wogóle. Buziale dla was :ico_buziaczki_big:

Delicja pamiętasz jak płakusiałaś, że nie masz z kim iśc na spacer?? Mam dla ciebie ofertę matrymonialną Koło 11 października przyjeżdżamy z mężem do Lublina odwiedzić rodzinę i pochwalić się córcią zatem ZAPRASZAM WAS (CIEBIE I OLEŃKĘ) NA SPACER Musze tylko sprawdzić czy mam nr komórki do Ciebie A tu masz nr do doktora Emeryka - (0 22) 442 94 94. Nie wiem tylko skąd ten kierunkowy na Warszawę Aha, wg nowych norm u dzieci z alergia, które piją mleko modyfikowane mozna zmieniać im na 2 dopiero po 6 miesiącu zycia. Moze więc poczekaj jeszcze troszke i daj organizmowi Oli wrócic do normy po Bebilonie, chrostkach i z tą biegunką...

kasi.k, nie smaruję już Oilatum kupie, bo wiem skądinąd, że jest dobry- często sama go stosowałam na swoją alergię... A kurczę.. może ona po mnie w spadku to dostała? Chociaż ja zostałam alergiczką wieku 23 lat Ale szybciej jako winowajcę podejrzewam danonki o smaku morelowym. Kretynka ze mnie do potęgi n-tej
A do Siedlec nie zajrzysz? To ok 100km od Lublina. ZAPRASZAMY

Kolka ja tez żałuję ale nic w życiu nie dzieje sie bez przyczyny i bez celu...

Katrin kochana, spóźnione lecz ogromniaste gratulacje dla ziecia z okazji ząbala (oby tylko teraz nie wygryzł Viki z pozycji narzeczonej ) a ze spaniem to mu wybacz, po prostu musi się poddać rytmowi narzeczonej a ta ma w dzień 4 drzemki, z czego 3 po 30 minut i jedną około 1,5h a w nocy jak zaśnie koło 21 to budzi sie zazwyczaj koło 8 rano (z przerwa na przenosiny do mamy łóżka, jedzonko i z jedno steknięcie ze potrzebuje buziaczka od mamy )... no chyba, ze cos jej dolega to wtedy cały rytm mamy do góry nogami

Caro ciesz się kochana, ze Oskarek taki zywiołowy, bo wg mojej babci energiczne dziecko to zdrowe dziecko, a wiadomo, że starsi sie znają... i cos w tym jest bo Viki jak zdrowa to szaleje i wymeczy mnie na całego, a jak cos jej dolega to tylko lezy i popłakuje bidulka... na szczęscie ostatnio wiekszośc czasu jest małym zywczykiem i daje czadu nawet na spacerach nie potrafi grzecznie ulezećw wózku, więc musze ją na półsiedząco,a jak już nawet to nie pomaga to na ręce i wtedy mamy sesję macania wszystkiego co jest dookoła... w domu wcale nie lepiej... nawet już jeśc przy niej nie mogę... a ja uwielbiam ją jako rozrabiarę i się cieszę, że ma tyle energii i chęci poznawania świata...

[ Dodano: 2007-09-26, 21:19 ]

Kretynka ze mnie do potęgi n-tej
A do Siedlec nie zajrzysz? To ok 100km od Lublina. ZAPRASZAMY

a skąd mogłas mamusiu wiedzieć, że Danonki narobia takiego bałaganu?? tyle dzieciaczków je wcina i jest ok... nie przewidzisz wszystkiego więc się nie wiń tylko zbierz pupcię w troki (takie durne rodzinne powiedzenie) i pozbądź sie tych chrostek

a odwiedzic to bym was wszystkie odwiedziła, wycałowała, maluszki wybawiła... naprawdę musimy się kiedyś wszystkie zebrać i spotkać w realu...