Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Cześć Kobietki:)

ja do gimnazjum też nie chodziłam, jestem rocznik '83

Ja też jestem 83 i cieszę się,że mnie gimnazjum ominęło,bo według mnie to strasznie głupi wynalazek
aniabella a jak Twój brzuszek,uspokoił się?
ananke, ja bym też chciała pieska,najlepiej owczarka niemieckiego,ale uważam,że trzymanie psa w bloku,na 2 piętrze to niezbyt mądry pomysł.
A jak tam Wasze weekendowe plany?Ja mam zamiar dziś porządki jakieś porobić,a jutro się do mamusi wybieram.

mnie też gimnazjum ominęło ja to w ogóle stara jestem - '79 uczyłam piąte roczniki, które szły do gimnazjum

ananke, ja bym też chciała pieska,najlepiej owczarka niemieckiego,ale uważam,że trzymanie psa w bloku,na 2 piętrze to niezbyt mądry pomysł.

noo, niestey blok to nie najlepsze miejsce dla psa, ale jak popatrzysz wkoło to pewnie się zdziwisz bo mnóstwo osób trzyma psy w bloku...
my mamy domek tutaj, więc pies większość dnia (o ile nie pada) to "patroluje" okolicę siedzi na pierwszym schodku od wyjścia na ogród i nadstawia uszu we wszystkich kierunkach, a potem obszczekuje wszystkich, którzy przechodzą... heh...

A jak tam Wasze weekendowe plany?

hmm, ja dzis z deka porządków i wyprawa na tygodniowe zakupy... jutro mam spacer-niespodziankę zapowiedzianą, ale jęczałam ostatnio o plaży i piasku i tak se myślę, że chyba w takie miejsce mnie Chłopcy moi zabiorą

witam , ja już po sniadanku, zaraz muszę jechac do miasta po tort, który zamowilam, o 16 przyjeżdżają teściowie i siostrzenice męża, także imprezka, mam nadzieję, że nie bedzie padać, bo na grilla wszystko przyszykowane.

Na spotkaniu było super, było 17 osób, nie mogliśmy sie nagadać, byla też wychowawczyni, było naprawdę miło powsopninać szkolne czasy.

ja jestem rocznik 82 także mnie też na szczęście gimnazjum ominęło.
Jeśli chodzi o ciąże to była planowana, i udało się za pierwszym razem.

Milego dnia!

mnóstwo osób trzyma psy w bloku...

No w moim to jest istna psiarnia,ale żal mi tych psów bo większość dnia są same w związku z tym wyją co jest nieco męczące,zwłaszcza kiedy Młodego kładę w dzień spać-dziecko zamiast spać mówi,że "pieski płaczą."

my mamy domek tutaj

Ale Ci zazdroszczę,co ja bym dała za malutki domek z malutkim ogródkiem

Jeśli chodzi o ciąże to była planowana, i udało się za pierwszym razem.

U mnie tez się szybko udało i również planowana,a nastawiona byłam na długą walkę,bo o Bartunia staraliśmy się dwa lata Także byłam w delikatnym szoku,że sie tak szybko udało.

[ Dodano: 2008-08-30, 10:49 ]
donatka26, udanej imprezki:)

donatka, baw się dobrze

aniabella a jak Twój brzuszek,uspokoił się?

dziękuję, jak narazie nie boli. Byłam zapisana do lekarza na 10.40 ale zadzwoniłam i odwołałam wizytę bo doszlam do wniosku, ze i tak mi nic nie poradzi bo przecież tak na oko nie powie od czego boli więc szkoda mi tych 100zł bo i tak nic bym się nie dowiedziała, najwyżej usg zleciłaby ale to znówu 150zł więc darowałam sobie. Moja mama mówi, że to dziecko rośnie i wszystko tam się rozciąga i powiększa i żebym nie panikowała niepotrzebnie. Dziś mnie jeszcze nie bolał i mam nadzieję, że tak zostanie. Rano nawet chyba ruchy czułam. 10 września mam wizytę u swojego gin więc wszystko mu powiem i zapytam co robić w takich sytuacjach.

Ja też mieszkam w bloku, na I piętrze i mam psa ale małego na szczęście i to taki ewenement z niego, że nawet nie szczeka wogóle jakby go nie było, grzeczny i spokojny. Wszyscy się dziwią bo pekińczyki na ogół są wredne i zadzirone a mojego to każdy może pogłaskać a on nawet nie piśnie. Chyba, ze ktoś mu się nie spodoba ale wtedy to poprostu ucieka

my dziś chcemy jechać meble oglądnąc, jakieś sofy i meblościankę i jak nie będzie padać to na cmentarz dziś lub jutro. Teraz piję Caro z mlekiem i cukrem i biorę się za sprzątanie. M. chce jechać kupić kamerę bo ktoś sprzedaje w komisie za 750zł a wartośc rynkowa to nawet 2700 więc chyba kradziona albo nie wiem co. Nie wiem co prawda co on chce kręcić ale się uparł i napalił na tą kamerę...

u mnie za oknem leje a musze jechac do marketu, bo w lodowce pustki a w ogole od rana jakos zle sie czuje jakby na przeziebienie i leci mi z nosa no i niby skad przeciez tak dbam o siebie wpadne do Was pozniej jak juz sie doczolgam z tymi siatami z marketu do domu

mnie też gimnazjum ominęło ja to w ogóle stara jestem - '79

No kochane to wszystkie mi możecie biegać po zapałki - chyba jestem tu najstarsza.

A co do psa w bloku to moje zdanie jest takie, że to męczenie zwierzęcia i ludzi z nim mieszkających. Jako dziecko zawsze miałam psa, ale wtedy mieszkaliśmy u babci na wsi i pies był na dworze. Do mieszkania nigdy bym się nie zdecydowała.

My właśnie wróciliśmy z grzybów - nóg nie czuję, ale nazbieraliśmy dwa wiadra prawie samych prawdziwków. Niestety teraz czeka mnie ich czyszczenie.

zle sie czuje jakby na przeziebienie i leci mi z nosa

miałam to samo ostatnio, na nogi postawiło mnie mleko z miodem i czosnkiem. Wzięłam też witaminę C ze dwa razy i wapno i przeszło. Właśnie to jest dziwne, dbam o siebie jak mogę a tu ciągle coś się przyplącze

ja już i trochę się zmachałam. odpocznę chwilę i wezmę się za obiad. dziś znów makaron w sosie bolońskim, mąż uwielbia to co mu żałować będę

ja dziś mam na obiad rosół mniammmmm

My właśnie wróciliśmy z grzybów - nóg nie czuję, ale nazbieraliśmy dwa wiadra prawie samych prawdziwków. Niestety teraz czeka mnie ich czyszczenie.

Kochana, to mi podrzuć.. jak ja tęsknię za polskimi lasami pełnymi grzybów... a potem zupka grzybowa prawdziwa i grzybki w bigosie i kilka zemleć do krokietów i do barszczyku wrzucić ususzone.... heh... ale się rozmarzyłam.. no i ten zapach lasu .. noo, to teraz będę miała sny....

No kochane to wszystkie mi możecie biegać po zapałki - chyba jestem tu najstarsza.

dobra, dobra, przyznaj się, który rocznik :P

Sandrusia, wygrzać się trza mam nadzieję, że Wam przejdzie ...

ja zaraz mykam do sklepu, także odezwę się później

donatka26, miłej imprezki