Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej z naszego spaceru i wyjscia do koleżanki nici bo Dominika śpi od 13 i jeszcze się nie obudziła,a jak się obudzi i zje to bedzie już za póżno

Z porządkami jestem koszmarnie do tylu. Totalne nic brudno mam niemiłosiernie i nie mam kiedy posprzatać

nie martw się ja też jeszcze nic nie mam posprzątane.Dziś chciałam umyć okno ale stwierdziłam że przy minus 3 nie bedę myć

okna to jedyna rzecz której nie musze na święta robic, bo umyłam je miesiac temu i to 3 razy no moze poza 2 dachowymi, bo już ptaki zdązyły je o...

dla Was
My jednak wczoraj wyszłyśmy na spacer i koleżanki,bo jej mała nie mogła się doczekać Dominiki.Wieczór udany bo my sobie poplotkowałyśmy a dzieci pobawiły.Tylko szkoda zę tak krótko bo musieliśmy wracać bo Dominika o 20 chodzi spać

witam
jakoś się połączyłam to zaglądam
u nas jeszcze tatuś dołączył do grona chorych,bo już narzeka na gardło
u mnie porządki powoli,okna na koniec sobie zostawiam,chyba,ze jutro będzie pogoda to umyję
u koleżanki byliśmy dzisiaj,ciuszki odebrane,dziewczynki też się ładnie bawiły razem aż byłam w szoku
mój niedługo na nockę śmiga bo dzisiaj na 20 ale co poradzę na to

Witajcie

wygrałam konkurs dania sojowe orico to chyba moja pierwsza wygrana w zyciu

witam
ja od rana sprzątam,bo koleżanka koło 15 ma przyjechać świąteczne porzadki też idą do przodu jak młoda uśnie to pomyję sobie okna mimo,że śnieg pada nareszcie troszkę bieli jest
zakupy świąteczne planuję wstępnie na srodę bo wtedy A powinien mieć wolne

wygrałam konkurs dania sojowe orico to chyba moja pierwsza wygrana w zyciu

gratuluję oby nie ostatnia twoja wygrana

wygrałam konkurs dania sojowe orico to chyba moja pierwsza wygrana w zyciu
_________________

super gratuluję!

Ja tam nigdy w życiu nic nie wygrałam

Ja tam nigdy w życiu nic nie wygrałam

jeszcze ci się uda

Dzisiaj mój Kuba zdemolował pół księgarni - dosłownie dobrze, ze nie kazali mi za szkody płacić, chociąz mozę duzo szkód nie było... Mamy taką księgarnię z czytelnią no takie coś modne teraz... usadziłam Kubę przy stoliczku dla dziieci i sama ksiażki wybieram aż tu nagle słysze "daj, daj!" i wielki łomot. Odwracam się a Kuba w drugim końcu księgarni próbowął wspiąć się na taki stojak duży promocyjny, bo na górze stał samochodzik ja lece do niego i wrzeszcze żeby zostawił, a on się rzucił na drugi ten stolik i to samo... w ferworze walki wspólnie przewrociliśmy trzeci ja nie wiem, ze to takie niestabilne... dobrze, ze więcej tych "stolików" więcej nie było w tej częśći(no takich półek, na kształt piramidy trochę, wiecie co to na środku stawiają) masakra nnajadlam się wstydu strasznie

kilolek miałaś przygodę ale dobrze ze nie płaciłaś za szkody