Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

24 lut 2010, 11:07

zborra juz jest w domu ale ma nawał więc pewno też nawał spraw tym bardziej że hania strasznie chora
nie wiadomo kiedy zajrzy
ale hania ładnie zareagowała na braciszka więc karolina jest szczęśliwa

[ Dodano: 2010-02-24, 10:08 ]
a ja na 17.15 smigam do lekarza więc trzymajcie kciuki

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 lut 2010, 11:54

jagodka24, to ja trzymam za ciebie o tej 17, a ty za mnie o 14 ;-)

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

24 lut 2010, 13:32

no to ja trzymam za was obie :-D
dieta szpitalna rewelacja, szkoda, że po ciąży nie można :ico_oczko: bo ja mam 1,5 kg mniej :ico_sorki:
no więc nadciśnienia nie mam :-D
zrobili mi znowu krzywą cukrową w tej ciąży 4-tą po co nie wiem w 40 tc, oni pewnie wiedzą :ico_oczko:
dzisiejsze ktg coś nie do końca ładne mam nie jeść, w razie czego chyba chcą ciąć, ale ja tam grzecznie czekam i nie jem :ico_oczko:
usg jeszcze mi nie zrobili, strasznie tu gorąco, normalnie jak w inkubatorze
trzymajcie się dzielnie!

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

24 lut 2010, 13:32

tibby, ok

[ Dodano: 2010-02-24, 12:35 ]
riterka, no to nie jedz
jeszcze bardziej schudniesz :-D

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

24 lut 2010, 13:38

jagodka24, fajnie, że masz wieści od zborry. Pozdrów ją wirtualnie. Jak super, że tak szybko w domu!!! A za Ciebie trzymam kciuki, daj znać po wizycie co i jak, może juz "rozwarta" będziesz? :-D

tibby za ciebie kciukasy też ściskam, ale w sumie nie wiem po co, wszystko pieknie będzie i tak... :-D

riterka, no to ładnie. Zamiast Lenke tuczyć to ty chudniesz...Mam nadzieje że wytrzymasz jakoś w tym szpitalu... A te badania dziwne rzeczywiście, ale może lepiej niech sprawdzą 10 razy i będzie ok. Co do cesarki, to martwisz się czy spokojna jesteś? Trzymam tu kciuki za ciebie, dawaj znać jak się sytuacja rozwija :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

24 lut 2010, 13:44

ja raczejj zwarta i niegotowa :)

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

24 lut 2010, 16:56

Co tu tak pusto?

Część dziewczyn w szpitalu, część w lekarza... a reszta???
BO nam wątek zginie niedługo :ico_olaboga:

Kurcze a mi znów nogi puchną i zauważyłam malutkie rozstępy na udach i nad pępkiem :ico_placzek:
Mam nadzieje, że do piątku moja skóra jeszcze potrzyma i nie zrobią się większe :ico_olaboga:

Tibby, Jagodka... wracajcie i opisujcie co tam u Was słychać.

riterka, grunt, że humor Ci dopisuje :ico_brawa_01:

hormiga, a co dziś u Ciebie?

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

24 lut 2010, 19:46

tibby, i jak u gina??

bo ja mam ciekawe wieści
otóz mam już rozwarcie na prawie 2cm
tzn lekarz dotknął główki dziecka (oczywiscie przez błony) no i jestem z deka posrana bo jednak na tydz zostaje sama i jak mam sie oszczędzać i odpoczywać z 2,5 latką u boku sama z prababcią???????
musze wytrzymac jeszcze tydz a potem moge sie rozdwajać
mała waży ponad 2500

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

24 lut 2010, 20:59

jagodka24, z tym rozwarciem to super wieści, chociaż jak masz zostać sama to rzeczywiście zaciskaj nóżki :ico_sorki:
A dzidzia 2500 to chyba taka fajna bo moja miała chyba już 2800 wtedy i pamiętam że to było dość dużo.

Tibby
... no pisz dziewczyno!!!!

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

24 lut 2010, 20:59

jagodka24, a widzisz, wykrakałam ci trochę to rozwarcie - ale to niechcący :ico_haha_02: Kurcze, to masz rzeczywiście nieciekawie, teraz tydzień sama, ale z Małą...hmmm. Rób tylko to co naprawdę konieczne, nic ponadto, bo lepiej żeby Mała jeszcze w brzuchu posiedziała, ma jeszcze czas... Dbaj o siebie

Qanchita kochana, u mnie dni mimo wszystko szybko lecą, ciągle znajduję sobie coś do roboty, pies mi towarzyszy i tak leci. Tylko w nocy spać nie mogę, a to pęcherz, a to brzuch boli, a to się kręcę...Ale trzeba się już do niewyspania przyzwyczajać :-D
A rozstępami się nie martw, jak malutkie to jest nadzieja że znikną po ciąży tylko się smaruj cały czas...
U ciebie to już normalnie tykanie zegara słychać :ico_szoking: :ico_szoking: 1 noc i jeden dzień został :ico_szoking: Ale fajnie...
Moja siostra(za którą nie przepadam) ma już drugą cesarkę na żądanie i ostatnio powiedziała mi - " Nie wyobrażam sobie tak czekać jak ty i nie wiedzieć kiedy..." A ja się cieszę. Czekam co mi przyniesie kolejny dzień. Czekam na Tymcia ale dość cierpliwie...Na razie :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość