Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no wlasnie wiem ze w 7 lepiej niz w 8 ,ja bym sie chyba przerazila jakbym teraz zaczela rodzic
witam z w niedzielny poranek:)

witajcie! u mnie spokój, nic sie nie dzieje, odpoczywamy sobie we troje. chyba rezygnuje z wyjazdu w góry bo mam obawy czy nie będę tylko przeszkadzać a poza tym troche sie boje tak daleko jechać. jutro sylwester, ale to zleciało!!!

[ Dodano: 2007-12-30, 19:50 ]
tylko 99 dni do końca mi zostało, ale super

A jak to idzie z miesiącami który tydzień jaki miesiąć bo wszędzie co innego pisza .Jak ktoś mnie pyta podaje tydzień bo co tych miesięcy nie jestem pewna .

[ Dodano: 2007-12-30, 20:57 ]
asika82, a ja mam juz 96 dni ,ciesze sie ,że została liczba dwucyfrowa ale to jeszcze tyle czasu a ja juz sie boje , chodż jeden poród mam za sobą.

a ja mam jeszcze 104 i tez juz coraz czesciej mysle o porodzie:)ale niedzielka zleciala,bylismy u tesciow chwilke i u moich rodzicow.zawiesilam sie na tej naszej klasie nic tylko szukam znajomych a i nawet stara rodzinke znalazłam z ktora kontaktu nie mialam ho ho:)

edit53, ja też ostatnio wpadam na naszą klase , fajty portal tylko szkoda ,że tak ciężko chodzi .

Witajcie kochane,
macie rację strasznie szybko to leci, aż zaczynam się bac

A jak to idzie z miesiącami który tydzień jaki miesiąć bo wszędzie co innego pisza .Jak ktoś mnie pyta podaje tydzień bo co tych miesięcy nie jestem pewna .

wiesz ja też już tym wszystkim głupieje, wiem na pewno, że od 26 tc zaczyna się III trymestr; koleżanka mi kiedyś to rozpisywała jak to lekarz liczą ale sama już nie jestem pewna jak to jest, ale chyba jakoś tak
1-4 - 1 mies.
5-8 - 2 mis.
9-12 - 3 mies.
13-16 - 4 mies.
16-20 - 5 mies.
21-24 - 6 mies.
25-28 - 7 mies.
29-32 - 8 mies.
33-38(40) - 9 mies.

na miesiące to trochę inaczej wygląda, miesiącami to ja przyjęłam mniej więcej że kole 4 każdego mies. zaczynam nowy mies. - można ogłupiec z tym wszystkim...


co do sylwestra, to my idziemy do siostry Piotrka, my mieliśmy siedzieć w domu i oni też to będziemy siedzieć razem tylko w co ja się mam ubrac, niby "tylko" taka niadówka, ale chcę ładnie wyglądac a nie mam pomysłu

mamamonia gratuluję zakupów, my dużą część rzeczy dla maluszka chcemy kupic teraz w styczniu, kurcze iby tyle jeszcze czasu, a tak naprawdę już tak niewiele, do końca marca chce miec już wszystko przygotowane, wiadomo termin to +/- 2 tyg. więc różnie może byc a przezorny zawsze ubezpieczony
biedna ta Twoja koleżanka, ale najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze i oby dalej tak było - zaciskam kciuki

edit53, oj mi też ta niedziela przeleciała bardzo szybko!! też ostatnio często zaglądam na tą stronkę, ale to oporne zmienianie stronek mnie dobija!!

ja też ostatnio wpadam na naszą klase , fajty portal tylko szkoda ,że tak ciężko chodzi .

zgadzam się, chodzi bardzo opornie!!
Asika cieszę się, że u Was wszystko dobrze, jak podświadomie nie czujesz się na iłach jechac w góry, to może posłuchaj organizmu i daruj sobie, w końcu nasz organizm to najlepszy doradca

że od 26 tc zaczyna się III trymestr;

też tak słyszałam
W pierwszej ciąży gin mi tłumaczył ze od1-4tc to się pomija i nie liczy jako miesiąśc,bo to zagniezdzenie i takie tam, i Ja naprawde sama niewiem już co i jak
Ja już obkuypiona maksymalnie do rozm 68,byliśmy z chłopem w Cheeroku i chyba pół rzeczy wykupiłam, aż chłop się śmiał zebym dla innych coś zostawiła.No i zakupiłam też te bodziaki w 7packu z Disneja i body, rewelka.A pod koniec stycznia dojada ciuszki jeszcze z UK dla dziecia i Emi. Emi też obkupiona nawet w letnie już
Czasu brak na cokolwiek jak łojciec jest Dokupiłam sobie dwie wypasione tuniczki i spodnie (150zł ).
W czwartek gin, az sie boje o te moją szyjkę, wczoraj kurde miałam ból brzucha co mi się nie zdarza,dopiero po nospie forte i leżeniu pomału przeszło.
My tez wq domku w Sylwka siedzimy bo Ja się boję gdziekolwiek ruszyć.Wypije Piccolo i pójdę spać

Wanny szampana, seksu do rana
Niech ciało swawoli, głowa nie boli
Niech pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi
Spełnieniają sie marzenia, gdy rok cyfrę zmienia


Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność
i spełnienie wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnią
nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens.

hejka witam w sylwestrowy poranek
my idziemy do szwagra i szwagierki pietro wyzej ma byc impra na 20 osob i tez nie mam sie w co ubrac zmykam krokieciki na sylwka odebrac

[center] *
Szczęścia, co radość daje,
miłość, co niesie pokój,
zdrowia, co rodzi wytrwałość,
wiary, co nadzieje prowadzi,
dni wypełnionych do końca,
nowych wschodów słońca
i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy.
*[/center]

[ Dodano: 2007-12-31, 11:50 ]
Ja jestem dziś nieprzytomna, w nocy miałam atak tego mojego cholernego żołądka, myślałam, że się skończę, jeszcze do tego mały szalał i wypinał się strasznie, że brzuch mnie rozbolał aż w końcu się poryczałam, ale chyba wyczuł że źle się czuje...
jeszcze do tego głodna była, męża w końcu obudziłam, bo ja się nie mogłam ruszyć żeby mi kromeczki przyniósł, zjadłam 2 suche kromki, popijałam letnią mineralną bez gazu i pomału zaczęło puszczać, dla wsparcia zażyłam 2 nospy i czekałam na cud, upiłam się dopiero 4 po 4, a potem przed 5 obudziłam się siku, mężu wstał do pracy pogadałam z nim i znów próbowałam się uśpic, potem wstałam przed 8, już mi się usypiało a tu mama przybiega że kurier przywiózł tą drabinkę do wymiany od łóżeczka, byłam na to kompletnie nie przygotowana, bo babka miała napisał jak wyśle, jeszcze pora ranna i mama razem z kurierem przepakowała te drabinki, na pocieszenie nie przespanej nocy dostałam nową - nie uszkodzoną - drabinkę noi potem już wstałam, bo głodna bardzo byłam, a wczoraj zaliczyłam żyganko więc dziś wolałam wstać wcześniej i tego uniknąć, choc nie mało brakowało, ale jest oky
Przed nami Sylwester a ja ledwo żyję...
zaraz pójdę zrobic sałatkę i się położę, może uda mi się usnąc i troszku podładowac baterię...
ale walnęłam wykład, orki ale musiałam się troszkę pożalić, jaka biedna jezdem