Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

doszły nam firanki i domek dla lalek!

gozdzik to Ty jesteś hobbystka kotów czy Twój mąż?? długo je hodujecie?

Ja od dziecka kochałam sie w psach ale niestety moi rodzice byli przeciw jedynie co wybłagałam u Nich to swojego czasu chomiczki i świnkę morska
Gdy poznałam mojego męża dowiedziałam sie ze on kocha koty wiec ja miłośniczka wszelkich zwierzątek zapałałam miłoscia do kotków
pojechaliśmy na wystawę do Krakowa i tam zakochałam sie w Brytkach w takich właśnie niebieskich misiach
Goliasha przywieźliśmy z czech jest z nami od 4 lat a Agat 2

[ Dodano: 2009-12-08, 14:38 ]

doszły nam firanki i domek dla lalek!

coraz przytulniejszy robi sie pokoik

coraz przytulniejszy robi sie pokoik

oj tak, tak.
póki co nie chce mi się rozwiązywac już tych testów. przeszłam przez te pierwsze 12 tematów i resztę może na jutro. żeby mieć zajęcie.
chyba wrócę znów do mojej książeczki.

gozdzik Wy też wystawiacie swoje koty na wystawach??

u nas ostatnio to była w Poznaniu w Palmiarni wystawa świnek morskich

ja jako dziecko miałam papużki faliste

oj ja miałam najpierw rybki jakieś różne, potem świnkę morską, papużki (zeberki), królika (ale bardzo szybko zdechł), chomika i fretkę. miałam jeszcze kotka małego, ale tylko jeden dzień, bo moją mamę denerwował. A był podobny do tego goźkikowego szraczka w paski, z tym, że to był typowy podwórkowiec. teraz mam dwa pieski i jest mi z tym zwierzyńcem super.

mamcia jest dostepna moze cos do nas napisze:)

pranko wstawione:)
my juz po obiadku a za godzinke jedziemy odebrac moje okularki i na zakupki

mamcia jest dostepna moze cos do nas napisze:)

no to czekamy z niecierpliwością.
z pewnością się przerazi ilością stron do nadrobienia w czytaniu

Wy też wystawiacie swoje koty na wystawach??

nie my tylko jeździmy jako zwiedzający
na początku myśleliśmy o Hodowli i wystawianiu ale trzeba trochę mieć kasy żeby sie tym zajmować tak profesjonalnie oba kocury sa kastrowane

a jako dziecko miałam papużki faliste

tez miałam moja mam strasznie je lubiała ale niestety mój tata jak były w klatce na balkonie niechcący lub nie sie o nia potknoł i sie otworzyła i niestety papużki uciekły staraliśmy sie je złapać ale niestety

[ Dodano: 2009-12-08, 14:56 ]

mamcia jest dostepna moze cos do nas napisze:)

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO W takim Razie czekamy z niecierpliwością