: 21 sty 2011, 14:17
Wykryli mi krew w moczu ale jeszcze nie robili z tego katastrofy, potem na weekendzie doszly to tego bole brzucha. Na pogotowiu lekarz po badaniu powiedzial ze szyjka sie otwiera i musze udac sie na kansultacje do mojego gina. Strasznie mnie tym nastraszyl, moj gin nic takiego nie stwierdzil i wyslal mnie do domu. Po paru dniach okazalo sie ze dostalam zapalenia pecherza i musialam brac antybiotyk od ktorego dostalam grzybicy pochwy. Jak juz to wyleczylam to dostalam strasznych boli brzucha ze myslalam ze umre. Podejrzewali zapalenie wyrostka ale po badaniach wyszlo ze to nie to, dostalam leki przeciwbolowe i jakos dalam rade. Teraz na szczescie jest juz wszystko ok. Czuje sie super, mysle ze potrzebowalam wolnego. Ostatnie miesiace jakie zostaly do porodu bede sie byczyca co się działo z ciążą?