szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

24 lip 2011, 21:04

Jezu, ja to mogę zapomnieć o spónicy krótszej niż po kolano.
Ja też nie chodzę w krótkich. Spodenki jak zakładam to tylko po domu i podwórku.Tak to długie spodnie, długie spódnice do ziemi albo rybeczki.
Bardzo fajny wózek i tani w porównaniu do mojego.
a jaki Ty sobie wybrałaś?
My chcemy X-lander XA ale u nas dziadki płaca i powiedzieli że mamy wybrać jaki chcemy wiec korzystamy.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

25 lip 2011, 08:29

hej Laski :ico_ciezarowka:

elibell, Kinga_łódź, gratuluję kolejnych tygodni :ico_brawa_01:

izabelllla123, łóżeczko bardzo fajne, ja mam podobne, też takie proste, tylko bez szuflady

Co do ochraniaczy na materac, to ja nie jestem za tym... przy Wice się zaopatrzyłam w taką fajną ceratkę pokrytą frotte, ale Mała pociła się na niej, więc zdjęłam. W sumie, to Mała ani nie wymiotowała, ani nie przesikiwała pieluch, także materac jest ok :ico_sorki: Na pewno założę jej, gdy będę oduczała pieluch w nocy, zwłaszcza, że ten nowy materac ma jej długo służyć

szkieletorek, malutki brzusio, ale śliczny :ico_brawa_01: Ten twój gin to prawdziwy pracoholik :ico_olaboga: Super, że wszystko dobrze po wizycie :-)

elibell, brawa dla Elizy w postępach w nocnikowaniu :ico_brawa_01:

izuś_85, fajnie, że podróż minęła Ci ok :-)

Kocura Bura, elibell, widzę, że też pomyślałyście o prezencie dla dziewczyn od Malucha :-D też coś takiego planujemy, ale pomysłów mam kilka. Chyba zostaniemy przy bobasie z akcesoriami, bo takiego jeszcze nie ma, a będzie mogła mnie naśladować przy opiece nam Piotrusiem, ona lubi robić to co ja :ico_oczko:

Kocura Bura, fajny wózek :ico_brawa_01:

Mnie dziś energia rozpiera, trzeba to spożytkować :ico_oczko:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

25 lip 2011, 08:48

Kocura Bura, fajny wózek
popieram bardzo fajny i w porównaniu do mojej gondloli lekki. i fajnie ze tyle kolorków do wyboru jest.

A jaki kolor tak wogóle wybrałaś??

szkieletorek, brzuszek masz prze zgrabniutki i bardzo fajnie wyglądasz.

U nas nadal pada deszcz i zimno, podobno od srody poprawa.
Mnie dziś energia rozpiera, trzeba to spożytkować
a mnie dopadł leń i nic mi się nie chce juz i tak nie mam co robic w domu, jakby były meble to bym pakowała wszytsko do półek a tak siedze w tym domu i nic.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

25 lip 2011, 08:50

Witam .
Ja już z małą w domu. P potrzebował samochodu więc przyjechałyśmy wcześnie a poza tym dziś cd akcji z naszym sąsiadem, będzie jakaś komisja z gminy i pasuje być przy tym. Oby się nie skończyło jak ostatnio wizyta policji.
Zaraz idę po moje 2 śniadanko a dla małej po pierwsze. Ona zawsze jak wstanie to dopiero po jakiś 30-60 min ma apetyt na jedzenie , wcześniej musiałabym siła jej wciskać.

Wczoraj był koncert Kory w DT ale że ja jakoś specjalnie za nią nie jestem więc nie byłam, zresztą i tak na żywo nie śpiewają tam.
Mała czyli Lilcia moja bardzo fika w brzuszku.Skurcze łydek mi wracają mimo iż biorę magnez.Kazał mi wziąć większa dawkę.Zobaczymy czy pomoże.Na razie P mnie masuje jak mnie złapie.

[ Dodano: 25-07-2011, 08:53 ]
szkieletorek, brzuszek masz prze zgrabniutki i bardzo fajnie wyglądasz.
Dziękuję :)
Ale wczoraj jak wpadliśmy do Castoramy to wszyscy się na mnie strasznie patrzyli.Miałam obcisła bluzeczkę i było dobrze widać brzuszek.Ja się tam nie wstydzę , z duma wręcz go nosze ale jakoś tak dziwnie się poczułam jak oczy wywalali.Paweł mówi że to dlatego iż jestem szczupła bardzo a tutaj nagle taka piłeczka .

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

25 lip 2011, 08:54

dzień dobry...

ja w domku z błogą ciszą bo Julka chciała koniecznie jechać do moich rodziców na wakacje więc wczoraj Ją zawieźliśmy :ico_sorki: do czwartku bo przyjeżdżają pod namiot do nas nad wodę i zostają do niedzieli :ico_oczko:
co do córci w brzuszku to niby lekarze mnie uspokoili ale i tak do póki się nie urodzi to będę w nerwach cała :ico_noniewiem: bo jeszcze nie wiadomo co będzie dalej z wodami płodowymi, jak będą się zmniejszać a od 34 tygodnia mają takie prawo to może się okazać że będę leżała w szpitalu dlatego od dziś zaczynam przygotowania czyli pranie ciuszków i szykowanie wszystkiego na córcię :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

25 lip 2011, 08:59

kwiatunio, Witaj Kochana bardzo się cieszę że wróciłaś.

Nie martw się na pewno wszytsko będzie dobrze, jesteśmy z Tobą.
od 34 tygodnia mają takie prawo to może się okazać że będę leżała w szpitalu dlatego od dziś zaczynam przygotowania czyli pranie ciuszków i szykowanie wszystkiego na córcię
najlepiej. przygotuj sobie wszystko, bedziesz miała komfort psychiczny chociaz.

zyczę Ci duzo zdrówka i spokoju

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

25 lip 2011, 09:01

co do córci w brzuszku to niby lekarze mnie uspokoili ale i tak do póki się nie urodzi to będę w nerwach cała
Przygotuj sobie będziesz spokojniejsza a i zajmujesz się czymś to może nie będziesz tyle się martwić.
A nie zalecił ci lekarz np pic wody dużo?Znajoma była w ciąży bliźniaczej i tez miała mało i kazał jej pic drugie tyle niż norma.

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

25 lip 2011, 09:04

A nie zalecił ci lekarz np pic wody dużo?Znajoma była w ciąży bliźniaczej i tez miała mało i kazał jej pic drugie tyle niż norma.
niestety picie wody nie ma wpływu na ilość wód płodowych :ico_placzek: jest to w jakiś sposób wada moja genetyczna że mam mało wód :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

25 lip 2011, 09:13

mam mało wód
ja nawet nie wiedziałam że cos takiego mozna mieć.

Bedzie dobrze Kochana.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

25 lip 2011, 10:20

hej dziewczyny :ico_oczko:

kwiatunio, trzymam kciuki zeby wszystko było w porządku az do rozwiazania :ico_sorki: :ico_sorki:

Kocura jechałam do Lubina za Wrocławiem, prawie 300km :ico_oczko: pksem 5 i pół godziny ale tylko 3 przystanki były :-D wtedy wychodziliśmy do wc i rozprostować kości
wracałam do domu 3 godziny


co do zakupów dla dzidzi nam zostało zmienić garderobę na bardziej męską :ico_oczko:
już kupiłam pare rzeczy dla małego na wyjście ze szpitala
mam już posciel niebieską z kotkami i prześcieradełka,
więc coraz wiecej rzeczy dla małego kompletuję

najwazniejsze teraz jest to ze nadal czekamy na łózeczko dla Majki
kupiłam juz jej pościel a łóżeczka nadal jak nie było tak nie ma :ico_noniewiem:
sprzedawca leci w kulki -jak zadzwoniłam z pretensjami to powiedział ze mi kase odeśle i mam sobie u kogoś innego kupić :ico_szoking: bo jako jedyna jeste nie zadowolona z oczekiwania :ico_szoking: a to już 3 tygodnie mija

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość