witam
Dziekuje kochane za trzymanie kciukasow

Stawiam

i

z okazji obrony licencjata tylko

Nie jak pisala Kamelek mgr

Alwe dzieki kochana,ze tak wysoko mnie cenisz

Mam zamiar wrocic na studia za dwa lata w celu zrobienia magistra
Nie pamietam co kto pisal

Przepraszam.
Pamietam tylko,ze biedny kamyk byl chory

i "pewne" dziecie ma sie troszke lepiej ( hurra ) Ciiiiii
No i sto lat dla dzieciaczkow,ktore skonczyly juz pol roku

Szok.
My bylismy dzisiaj na szczepieniu i o dziwno nasz synek nie zaplakal.Byl dzielny i smial sie do pielegniarki. Wogule caly czas sie smieje - do wszystkich.jest bardzo pogodnym dzieckiem.
Zjada swoje stupki,sciaga skarpetki,przekreca sie na brzuszek i spowrotem i przemieszcza sie po dywanie w dziwny sposob
Niestety byl chory.najpierw gardlo i katar - dostal leki na katar i kaszel za 50 zl.Potem po 4 dniach brak poprawy - antybiotyk i nowe krople za 50 zl i po tygodniu kolejny antybiotyk i nowy syrok za 50 zl

i na kolejnej wizycie kontrolnej po tygodniu pani doktor stwierdzila,ze to moze jednak alergia i kolejne leki na alergie
I dzis na szczepieniu kolejny spray do noska na alergie
Biedne moje nafaszerowane dziecko
Bylam tez w Plocku u naszej Marzenki
To my,zamienilysmy sie dziecmi
Kacperek w zasadzie rozni sie osiagnieciami od Andrzejka a nawet niektore rzezcy robi lepiej

Np. chce juz stac na nozkach
A tu chlopkai sie bawia soba
