no nareszcie znalazłam chwilkę, żeby do was zajrzeć. Ola śpi
dziś całkowicie przypadkiem odkryłam jeden z czynników wywołujących wysypkę u mojego dziecka. Ola po przebudzeniu miała całą szyjkę i policzek w krostkach. Myślę co jest nie tak. W końcu przeniosłam ją do drugiego pokoju, żeby przewietrzyć pokój, bo było strasznie duszno. wracam po nią za 10 minut, krostki wyraźnie bledsze, już różowe. W ten sposób odkryłam, że w tych kilku metrach kwadratowych moje dziecko się przegrzewa. Stąd te krosty!!!!Rozebrałam małą do bluzeczki. Założyłam tetrę.Po południu po krostkach nie było śladu

. Teraz też śpi w samej bluzeczce i tetrze. nie wierciła się, zasnęła od razu. Ale wszechwiedząca teściowa oczywiście stwierdziła, że małej zimno

. No tak ona siedzi w 3 razy większym pokoju i w krótkim rękawku, a małą mam ubierać grubo bo jak to ona twierdzo dzieciaczki lubią ciepło. Nawet kiedyś mi powiedziała, ze dzieci mają wyższą temperaturę ciała

sprowadziłam ją na ziemię
a poza tym smarujemy smarujemy i nawilżamy ciałko. Na razie testuję tę cutibazę. Ale do alergologa i tak pojadę.
Rybko no nareszcie jesteś

gratuluję jeszcze raz obrony. A Andrzejek jak urósł

Fajnie, że spotkałyście się z Marzenką , super zdjęcia
justynat ja też sie boję zostawić małą samą na łóżku, choć moja teściowa się ze mnie naśmiewa, no bo co może zrobić takie dziecko
Mróweczko śliczną niespodziankę zrobisz mężowi. mój ma imieniny 29
