Strona 306 z 512

: 15 lis 2011, 14:53
autor: Murchinson
Murchinson nawet nie wiedziałam że jest sama rybka w słoiczku... nie dopadłam jeszcze nigdzie
Mariola, nie sam tylko z cukinią i ziemniaczkami.
Zdrówka dla Tosi i Filipka.

: 15 lis 2011, 15:32
autor: aniawlkp86
sprawdzałam dzisiaj wyniki na bebiko i niestety nic nie udało się wygrać :-/ ale dziękuję wam za oddane głosiki na Milkę :-)

: 15 lis 2011, 16:07
autor: Murchinson
sprawdzałam dzisiaj wyniki na bebiko i niestety nic nie udało się wygrać :-/ ale dziękuję wam za oddane głosiki na Milkę :-)
Szkoda, może następnym razem się uda.

: 15 lis 2011, 16:45
autor: markotka
cześć :-)

ale dzisiaj ponuro :ico_sorki: Krzysiu strasznie mi dzisiaj zwymiotował :ico_olaboga: zaraz po jedzeniu, najpierw trochę ulał, a później fontanna :ico_olaboga: normalnie się wystraszyłam :ico_sorki:

Koroneczko musisz udać się do wydziału ksiąg wieczystych w sądzie rejonowym, księgi są jawne, więc każdy ma do nich wgląd-na wniosek, który wypełnisz na miejscu, tylko musisz znać nr księgi wieczystej, którą chcesz sprawdzić, bo numeru Ci nie podadzą, nie wiem jak sprawa opłat teraz wygląda, jeżeli są to na pewno groszowa sprawa.

Ania szkoda, że się nie udało nic wygrać :ico_sorki:

Krzyś dostał raz rybkę, bardzo mu smakowała i nie było uczulenia, więc już pewnie wprowadzimy na dobre.

Uciekam już, bo mam klientkę na 16, mama przyjdzie mi zająć się na ten czas Krzysiem.

: 15 lis 2011, 17:20
autor: Mariola_Larose
Murchinson u mnie w sklepach tylko obiadki są z rybką (gerberki) a tak to nic

: 15 lis 2011, 17:49
autor: Koroneczka
markotka, ahh dzięki wielkie za info :ico_sorki: :ico_sorki: teściówka chce , żeby mój K sprawdził czy na ich rodzinnym domu nic nie widnieje, czy czasem jego ojciec, bądź brat ( bo różny jest ) nie zadłużyli domu :-)

Zdrówka dla dzieciaków :ico_sorki:

Aniu, następnym razem się uda coś wygrać na pewno :ico_sorki:

A my sami w domu, bo K jak zwykle wybył, coś tam załatiwa, a mieliśmy dziś jechać kupić żyrandole :-)

: 15 lis 2011, 17:58
autor: aniawlkp86
Krzyś dostał raz rybkę, bardzo mu smakowała i nie było uczulenia, więc już pewnie wprowadzimy na dobre
fajnie,że nie ma uczulenia :-)
a mieliśmy dziś jechać kupić żyrandole
jutro pojedziecie kupić :ico_oczko:

mojego też nie ma,jak wyszedł z domu po obiedzie to zaginął :ico_noniewiem: ciekawe czy mi plastry kupi bo miał do apteki pojechać :ico_sorki:

: 15 lis 2011, 21:11
autor: Murchinson
mozecie mi polecic jakas dobra szczoteczke elektryczna do zebow
My mamy braun oral b professional care. Jesteśmy z niej zadowoleni, wcześniej też mieliśmy z tej firmy szczoteczkę (używana przez 6 lat i też była dobra). Kupowalismy 2 lata temu i wtedy moja stomatolog poradziła by kupic elektyczną akumulatorową a nie na baterie bo takie źle czyszczą i nie warto ich kupować. Ładowanie wystarczy na 10-12 myć. Co do frimy mówiłą, że to aż takiego znaczenia nie ma. Zwróć uwagę by główka miała ruchy pulsacyjno-oscyloacyjne. W naszej jeszcze pudełko, w którym trzyma się końcówki jest wyciągane z bazy i można je umyć. Dla leniwych w większość modeli już wbudowany jest timer, a w niektórych nawet taki co 30s informuje że należy zmeinić stronę mycia zębów.

: 15 lis 2011, 22:01
autor: wiola85
Czesc dziewczyny.

Ja jak zwykle z zaległosciami, ale coz jednak jestem.

Aniu juz udało sie te ksiazke twoja otworzyc, M mi cos tam wymyslił, super przepisy.
A co do wanny to ja tez uwielbiam sie wylegiwac, no ale teraz to nie ma na to czasu, tylko szybko i wychodzic. :-)

Emilia zdrowka dla Toski, mam nadzieje ze bedzie dobrze.

Murchinson sliczne zdjecia :-D a Dawid ma uczulenie na jakis składnik antybiotykum, ale nie wiem ktory :ico_noniewiem:

U nas był dzis rano snieg, nie duzo ale było biało za oknem, Filip sie ucieszył :-D

A Dawid to jest masakra, zamiast siedziec to zaczyna raczkowac, nie posuwa jeszcze nozek raz jedna raz druga,, tylko tak jak mu sie uda, czasami skacze jak zaba, no i kurka biedak ciagle w cos uderzy, gdzies sie przewroci itd, to mały kaskader.

: 16 lis 2011, 09:21
autor: Murchinson
Cześć,
szaro, buro i mngliście za oknem. Młody drzemkę ucina więc mogę tu zjarzeć.
Dawid ma uczulenie na jakis składnik antybiotykum, ale nie wiem ktory :ico_noniewiem:
I mało prawdopodobne byś się dowiedziała w 100%. Najpewniej sama substancja lecznicza go uczula, bo mimo iż może jej być bardzo mało to ma najsilniejsze dizałanie. Reszta w leku to wypełniacze, które większego wpływu nie maja choć też mogą uczulać. Skałd leku to tajemnica producenta, w ulotce masz wymienione tylko substancje biologicznie czynne ale one naprwdę sporadycznie wywołują uczulenie ale raczej nie takie jak opisałaś. Jeśli antybiotyk jest smakowy to substancja smakowa uczula. Jeśli uczulenie jest tylko w obrębie pieluszki i w miejscach gdzie Dawidek poci się najbardziej to przez zmiane pH potu i moczu pod wpływem leku. W tym momencie lekarz musi podjąć decyzję czy dalej podawać antybotyk czy go zmienić. Lekarz lub faramceuta powinien zgłosić do urzędu rejestracji i/lub porducenta wystąpienie działania niepożadanego. Jak znam zycie tego nie zgłoszą nawet jak im powiesz-to bolączka naszej służby zdrowia, niestety. Powiedz mi jeszcze co to za antybiotyk i jak teraz wygląda to uczulenie.

U Ciebie wczoraj śnieg, a u moich rodizców padał w sobotę ale szybko stopniał. Mateusz też próbuje podnosic pupsko w górę ale siły jeszcze w rączkach nie ma tyle by jednocześnie sie dźwignąć i posuwać. Jak siedzi to podskauje i w tenm sposób próbuje się przesuwać do przodu.

Mi łepetynka pęka i jakoś kiepsko się czuję. D nie wiadomo o której wróci by audyt mają w pracy więc sam Allah raczy wiedzieć o której sie skończy. Kipesko widzę dzisiejszy dzień.

Miłego dnia.