: 05 kwie 2008, 15:35
Hej dziewczynki
Ja wiem co u Kasiulki
Jest nadal w szpitalu ale mąż jej załatwił laptopa i ma kontakt ze światem.
Wyjdę dopiero jak mi zrobią USG i okaże się że krwiak się wchłania. Kiedy mi to zrobią to nikt jeszcze nie wie. Najważniejsze, że już nie krwawię. Konradek jest u moich rodziców i codziennie mnie odwiedza. Uwodzi cały oddział
Jedzenie jest pyszne, siostrzyczki kochane. W sali jesteśmy we cztery i jest bardzo wesoło. Zostałam brygadzistką (sama się wybrałam
) i wprowadzam tu swoje rządy
Teraz zarządziłam weekend SPA
Z jedną dziewczyną latamy po oddziale na zwiady bo wszytsko musimy wiedzieć co się święci. Wczoraj wieczorem asystowałyśmy przy porodzie
Jeszcze nie czytałam co u Was ale wiem od Ani, że się martwiłyście i pisałyście miłe rzeczy za które BARDZO DZIĘKUJĘ. Za smski również.
Ja wiem co u Kasiulki

Wyjdę dopiero jak mi zrobią USG i okaże się że krwiak się wchłania. Kiedy mi to zrobią to nikt jeszcze nie wie. Najważniejsze, że już nie krwawię. Konradek jest u moich rodziców i codziennie mnie odwiedza. Uwodzi cały oddział






Jeszcze nie czytałam co u Was ale wiem od Ani, że się martwiłyście i pisałyście miłe rzeczy za które BARDZO DZIĘKUJĘ. Za smski również.