Ja sie ciesze ze juz sie rozdwoiłam bo było mi cięzko latac z brzuchem przy moich chłopakach. Najgorsze było ubieranie - brzuszysko miałam duze i w nic nie mogłam sie zmiescic.
Zastanawiam sie czy nie zapakowac dzieciaczków i nie czmychnąc do mojej mamy na trzy dni, męzus wyjezdza wiec razniej mi bedzie z rodzinką. Tylko zastanawiam sie czy powinnam urywac starszemu szkołe....hmmmm musze to przemyslec....
Hej:)
Ja tez jakos oznak zblizającego sie porodu nie mam:(A jeszcze mi zostało 16 dni..a ja w sumie juz bym chciała:)No ale dzidzia wie kiedy wyjsc...
Dziś mam wizyte u giny. Mam nadzieje, ze wszystko jakos sie unormowało u mnie z tymi wodami,,,i ze nie wsadzi mnie do szpitala...
Pozdrawiam:)
Ja caly czas trzymam za was kciuki. Zebyście juz miały swoje maluszki przy sobie.
Moje dwa skarby właśnie wróciły ze spacerku. Miałam chwile dla siebie, włoski umyłam. Kupiłam folie do gondoli, bo nie mielismy. Dzis mam jeszcze 1,5 godzinny kurs :) Jakos dajemy rade po tym wypadku ale mojem M bardzo ztym ciezko. Wiem ze musi odchoraowac. W tygodniu moze uda sie sciagnąć ten samochód.
Robie pranko Majuni, bo musialam dokupic bodziaki z krótkim rekawem bo nie mialam jej w co ubierac pod śpioszki i pajacyki.
o jejku witam wzystkicjh i przeprawszam ze mnie niebyło wczoraj na t t ale była mam pozniej pojechalismy z mezem do rodzinki i siedziedzielismy do niechciali nas wypuscić
DZIEWCZYNY DZIS MAM TERMIN i MOJE URODZINY ZARAZEM NIEMOGE SIE OPETAC OD SMSÓW POZNIEJ ZAPOWIEDZIELI SIE ZNAJOMI OKOŁO 18 KURCZE JUZ 14 PRAWIE A JA MUSZE COS WYMYSLE C JAKIES FAJNIE JEDZONKO NIEMAM POJECIA ZARAZ PRZEWERTUJE NETA I KSIĄZKE KUCHARSKA ZEBY COS ZROBIC DOBREGO NA WIECZÓR MOZĘ DZIS POJADE DO SZPITALA I ZOBACZE SOE SIE Z DZIDZIĄ..... TRZYMAJCIE KCIUKI ZEBY MNIE WZIEŁO DZIS FAJNIE BY BYŁO;)))))))))))))))))) jemy dzis torta ;000)))))
[ Dodano: 2008-11-10, 13:16 ]
MOTYLKU DZIEKUJE ;0
[ Dodano: 2008-11-10, 13:16 ]
[ Dodano: 2008-11-10, 13:18 ]
BLUMKU KOCHANA KOCHAMY CIE WSZYSKIE TRZYMAJ SIE BARDZO MOCNO NIECH CI SIE WSZYSTKO UKŁADA ŻYCZYMY WAM WSZYSKIE....
betka do terminu masz tylko 10 dni także kochana możesz rodzić! Nie przejmuj się tymi skurczami, ja mam codziennie taki maraton w różnych godzinach i dalej nic