: 16 lis 2011, 09:35
czesc
Murchinson dzieki, wlasnie nad ta szczoteczka sie zastanawiam
Aniu na ulotce syropu jest napisane ze od 2 lat, ponadto w necie troche poczytalam o skutkach ubocznych
takze teraz po prostu mowie, ze jest uczulony na ten antybiotyk
a mial pokrzywke
Tosia wczoraj bardzo plakala po poludniu,z wlaszcza jak jej sie odbilo, pojechalismy do lekarza, zna ja i mowil, ze widac ze cos dolega, osluchal i ok, zbadal uszka, ale zalepione byly woskowina, skierowal do laryngologa, ta oczyscila uszka, zbadala i stwierdzila ze w jednym je\st zaalenia, mozna przekluc blonke, ale ja nie chcialam, bo tak bardzo plakala, pod koniec to juz prawie glos stracila
zreszta mowila, ze po lekach powinno przejsc
nie jest az tak zle wiec antybiotyku nie ma, tylko elofen i krople do nosa obkurczajace sluzowke, do tego nurofen
i od wczoraj jak jej podalam nurofen i czesc elofenu zasnela i spala dobrze, dzis tez jest juz ok i mam nadzieje ze sie nie owtorzy takie cos
w piatek do kontroli
mowila ze to od kataru, i dodatkowo te wymioty tez mogly sie przyczynic
ehhh kiedy sie to skonczy
milego dnia
Murchinson dzieki, wlasnie nad ta szczoteczka sie zastanawiam
Aniu na ulotce syropu jest napisane ze od 2 lat, ponadto w necie troche poczytalam o skutkach ubocznych
tak jak u nas, ale nianajgorzej, chyba 1 stopienszaro, buro i mngliście za oknem
Marcel tez ma uczulenie na antybiotyk, albo skladnik, chcielismy to zbadac, zrobic test ale zaden laboratorium do ktorego dzwonilam, nie wykonuje takiego badania (pani alergologa napisala nam jakie)wiola85 napisał/a:
Dawid ma uczulenie na jakis składnik antybiotykum, ale nie wiem ktory
I mało prawdopodobne byś się dowiedziała w 100%.
takze teraz po prostu mowie, ze jest uczulony na ten antybiotyk
a mial pokrzywke
oj biedna , a bralas jakies leki na to?Mi łepetynka pęka i jakoś kiepsko się czuję.
Tosia wczoraj bardzo plakala po poludniu,z wlaszcza jak jej sie odbilo, pojechalismy do lekarza, zna ja i mowil, ze widac ze cos dolega, osluchal i ok, zbadal uszka, ale zalepione byly woskowina, skierowal do laryngologa, ta oczyscila uszka, zbadala i stwierdzila ze w jednym je\st zaalenia, mozna przekluc blonke, ale ja nie chcialam, bo tak bardzo plakala, pod koniec to juz prawie glos stracila
zreszta mowila, ze po lekach powinno przejsc
nie jest az tak zle wiec antybiotyku nie ma, tylko elofen i krople do nosa obkurczajace sluzowke, do tego nurofen
i od wczoraj jak jej podalam nurofen i czesc elofenu zasnela i spala dobrze, dzis tez jest juz ok i mam nadzieje ze sie nie owtorzy takie cos
w piatek do kontroli
mowila ze to od kataru, i dodatkowo te wymioty tez mogly sie przyczynic
ehhh kiedy sie to skonczy
milego dnia