Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

eee tam ale dzięki madziu...

[ Dodano: 2007-10-28, 14:12 ]
ja już obiadek zjadłam od mamusi... super...chciałam Wam coś przesłać, dostałam takiego maila, trochę się pośmiałam...
. Perfekcyjny dzień dla kobiety:
8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej, niż dzień wcześniej
8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnacymi

10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym trenerem osobistym
10:30 manicure, pielęgnacja twarzy, mycie włosów, odżywka do włosow
12:00 widzisz ex-żonę/sympatię twojego partnera i stwierdzasz, że przytyła 7 kg
13:00 zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 dżemka popołudniowa
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fintess-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta stwierdza, że rzadko masował takie perfekcyjne cialo
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy świeczkach dla dwóch osób, następnie tańce i dużo komplementow
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel
23:00 czułe pieszcoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach.


Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
6:00 budzik dzwoni
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: rump steak, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whiskey w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym jetem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Don Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whiskey)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Anne Kurnikowa
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Don Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szerokopanoramicznym, dużym odbiorniku, Polska pokonuje Niemcy 11:0 (od tłumacza: wstaw według preferencji, np. Legia - Wisła Kraków 11:0, albo Widzew-Bayern 11:0)
21:30 seks z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku
23:50 12-sekundowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju.

[ Dodano: 2007-10-28, 14:42 ]
dobra idę bo mnie coś muli...bym się trochę przespała,m ale pewnie mi maluch nie da...pozdrawiam

AGNIECHA slicznie wygladasz i Tomus tez przeuroczy A perfekcyjny Dzien Kobiety echhhhhhhh mozna pomarzyc

[ Dodano: 2007-10-28, 15:03 ]
PERFEKCYJNY dzien mezczyzny

ech marzenie

[ Dodano: 2007-10-28, 15:18 ]
ale facet chyba ma lepiej

agniecha ladna fryzurka i fajny kolorek
a dzien mezczyzny jest the best heheehehehe
zmykamy z domu w ten deszczowy dzionek wiec do wieczorka
buzka papa

cześć ale ja mam szczęście, jak ja dziś przesiaduje na forum, top tylko pare dziewczyn było...Ja już jestem w domku,męża nie ma, bo jest w pracy...wróci po 22.Stęskniłam się troszkę...ale to jeszcze mam sporo czasu.Idę na fakty, hejka

ja jestem ale tyle naklikalyscie ze nie mialam kiedy przeczytac, a jak sie okazalo to zdublowane posty byly - niezle
my mielismy gosci a teraz szykujemy sie do snu

agniecha gdzie w dg mieszkaja rodzice?

A moj maly zasnol po kapieli i zjadl 220 ml i mam luzik wiec zrobilam sobie herbatke z cytrynka i na TT mezulek spi bo jutra z rana na badania kontrolne

[ Dodano: 2007-10-28, 19:36 ]
A tak wogole to my wczesnie zawsze chodzilismy spac

no i wróciłam. Emi wykąpana ale marudna że hoho

Agniecha fryzurka i kolorek super a perfekcyjne dni kobiety i mężczyzny niezłe

Dzionek się udał, było fajnie i u teściowej i u rodziców. ale wieczór jak narazie kicha bo Emi strasznei marudzi i nawet za bardzo jeść nie chce

[ Dodano: 2007-10-28, 20:08 ]
Dobra, zjadła, leży w łóżeczku i opowiada z miśkami
A TT wkurza mnie coraz bardziej, powiadomień o nowych postach brak, wciąż wyświetla sie biała strona po wysłaniu posta, niech to w końcu naprawią

Zaczyna sie taniec z gwiazdami ale nie wiem czy obejrze, może jutro powtórkę bo dziś to chetnie poszłabym spać.

[ Dodano: 2007-10-28, 20:09 ]
oooooooooooooooooo tym razem nie wyskoczyła białą strona, tylko mój post moze sie naprawiło

to chyba żeśmy już pisały.Moi rodzice mieszkają między Mydlicami północnymi a południowymi...Na takim starym osiedlu.
Dziś rzeczywiście forum nawala! Mój Tomuń też poszedł grzecznie spać o 19:50,tak się staram go kłaść najpóźniej o 20, ale niestety, nie zawsze się to udaje...Ale planuję, jak już będzie starszy, obejrzy dobranocke i lulu.
Normalnie mój Tomek to taki TELEWIDZ! że szok,bo nie chcemy mu pokazywać telewizora, bo to nic dobrego,a on się gapi, obraca głowe, takie wielkie oczy robi że aż to jest śmieszne...Wiadomo że nie można przesadzać, ani w jedną ani w drugą stronę...Ale np jak widzę mojego chrześniaka, 5 lat i nie umie się obejść chwili bez TV ani komputera, nie wie co to berek? co to piłka, rower? Normalnie to bym wzieła na kolano, ALE RODZICÓW!Tak teraz wygląda wychowanie, bo jest najłatwiej,posadzić dziecko przed grającym pudłem i mieć spokój...Tak piszę, a nie wiem jak sama będe robić?Ale myślę że nie tak.

Ktoś chyba podmienił mi dziecko Moja grzeczna i umiarkownie marudna dziewczynka zamieniła się w mega marudną dziewczynkę. Nie mam pojęcia co jej jest - na zęby to nie wygląda, jest zdrowa itp. I płacze... nie płacze tylko ryczy... Na szczęście już zasnęła (po godzinnym koncercie). No i dobrze, bo jeszcze chwila to ja bym ryczała z nią... podczas uspokajania Helenki myślałam o tym, że chcę uciec, wyryczeć się i wrócić jak dziecko też przestanie ryczeć)... Ech, jeszcze na dodatek coś się jej śniło niedobrego, bo odkąd zasnęła to już 2 razy się budziła - przytulałam ją i zasypiała dalej. Biedna Niunia, pewnie jej źle, a ja nie wiem jak jej pomóc... i jeszcze chcę uciec... taka ze mnie mama
Ech, chciałam oglądać "gotowe na wszystko", ale chyba kładę się spać, bo padam na mordkę. Choć i tak pewnie nie zasnę, bo czekam na tel od Krzysia - ma zadzwonić jak już dojedzie na miejsce (kursu). Dojeżdża z 3 kolegami na zmianę i dziś pojechali naszym samochodem, więc Krzyś prowadzi.
A z takich przyjemniejszych zdarzeń, to spotkaliśmy na dzisiejszym spacerze dziewczynę, która po porodzie leżała ze mną na sali. Ma synka Radzia, straszy od Helenki chyba o 2 dni, ale leżał dłużej, bo zachorował na zapalenie ucha i żółtaczkę. Biedny maluszek. Za to teraz zdrowy, śliczny i w ogóle ach i och. Pozachwycałyśmy się swoimi maluszkami
A później zadzwonili do nas znajomi i zaprosili na kawkę i serniczek (pyyyychaaaaa!!!!!). Także fajnie spędziliśmy popołudnie. A teraz Krzyś pojechał - mam nadzieję, że piątek będzie miał wolny i wróci już w środę, bo się wybieramy do teściów na Podkarpacie.