hej!
U mnie nocka znów do bani...ja nie wiem co ona wyprawia...o 1wielki ryk, histeria na cały dom! jakbyśmy mieszkali w bloku to by na nas pewnie wezwał ktoś policję!

ale totalnie ją olaliśmy...i po 15minutach cisza...no...ale o 5 już znów...wypiła mleko...spoko, ale jak tylko wychodziłam z pokoju to już lament...chyba źle zrobiłam kilka dni temu, że poszłam z nią spać...ona zaczęła znów wymuszać, moim zdaniem...no, to znaczy jeszcze widzę, że te zęby na dole coś dają popalić...ale ja już nie mogę...J też już zły...
Doris no to baba ma z deklem! olej ją i szukaj dalej! w takim dużym mieście na pewno znajdziesz jakieś dziecko do opieki! pokazuj też buty! moja tylko będzie miała inne niż fiolet? bo czerwone... a clinique to cholernie droga firma...niestety, ja jako fachowiec niby nie miałam z nimi doczynienia...bo mnie nie stać...
Sikorka no, dobrze, że tak się skończyło!!! cmok!
Kamizela on jest bossski!!! hehehe, a jadalne te kredki?

pięknie...chyba chciał sobie usta wymalować
KUlka no 1dziecko w domu, a TY nie masz na nas czasu???
Ewcik udanego wypoczynku!
Glizdunia wiesz co...te krostki ma od 1tygodnia chyba...najpierw były 2...myślałam, że ją coś w nocy pogryzło...potem zaczęły blednąć, a pojawiły się chyba 2-3 inne...dziś widzę, ża ma za uszkiem wysypkę...

o co chodzi???
byłyśmy na spacerze...młoda zjadła banana, była ze mną w sklepie, no to potem ja musiałam isć na plac zabaw

w domu trochę tv, obiad, pobawiła się, mleko i śpi...mam nadzieję, że dziś z 2godziny pośpi, bo jak nie to wstanie o 14 i ni w pipę ni w oko...
na razie, lecę zobaczyć, co trzeba zrobić w domu