: 07 maja 2009, 20:55
yoanna, ja kłade małego tak dwa gora trzy razy w ciagu dnia, ma juz takie swoje godziny w ktorych zasypia i ja to widze ze jest marudny czy zmeczony i kłade go do łozeczka, czasami daje nupla, lub nakrecam karuzele a on zasypia
Zdarza sie tak ze nie bardzo chce spac to sobie tam lezy, a jak płacze i nic nie pomaga to go wyjmuje i za jakis czas znowu go kłade i zasypia
Naszczescie mam z nim dobrze, bo wie ze łozeczko to jest jego miesce do spania i nie wygmaga zadnego noszenia przed snem.
Wczesniej jak był młodszy to zasypiał w roznych miescach w lezaczku na kanapie czy w wozku, ale potem nauczyląm go tak tylko do łozeczka i teraz mam fajnie
A jak np jest spiacy i zasnie tak ze spi np do 19 a trwa to juz dluzej niz godzinke to go budze, bo o 20 go kompie.
Bylo tez tak kilka razy ze jak wrocilismy np. od moich rodzicow gdzies o 20.30 a zasnał w wozku to tylko go przekladam do łozeczka i spi bez kompieli
Teraz juz sobie nyna zobaczymy jak bedzie
Zdarza sie tak ze nie bardzo chce spac to sobie tam lezy, a jak płacze i nic nie pomaga to go wyjmuje i za jakis czas znowu go kłade i zasypia
Naszczescie mam z nim dobrze, bo wie ze łozeczko to jest jego miesce do spania i nie wygmaga zadnego noszenia przed snem.
Wczesniej jak był młodszy to zasypiał w roznych miescach w lezaczku na kanapie czy w wozku, ale potem nauczyląm go tak tylko do łozeczka i teraz mam fajnie
A jak np jest spiacy i zasnie tak ze spi np do 19 a trwa to juz dluzej niz godzinke to go budze, bo o 20 go kompie.
Bylo tez tak kilka razy ze jak wrocilismy np. od moich rodzicow gdzies o 20.30 a zasnał w wozku to tylko go przekladam do łozeczka i spi bez kompieli
Teraz juz sobie nyna zobaczymy jak bedzie