Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja też uciekam,bo po Marcina idę do szkoły

witam kobitki :)

u mnie lipa nerka boli ale dam rade no trzeba dac dla kruszynki wsio sie zrobi byle by dobrze bylo


co tam u was?? Ewuś juz lepiej?? czy nadal lezenie wskazane??

ja w szpitalu tydz. przelezalam bo znalezli krew w moczu nerka mi wysiada juz kompletnie

cześć Mamuśki
Karmelka widzisz to mamy podobny problem, w piątek odebrałam wyniki z cukru, na czczo wyszło 4,8 mmol/l (norma 3,9-6,4) a po 2 h 7,9 (norma jest do 7,8) i mnie dzisiaj moja gin wysłała do szpitala... powiedziała ze tylko na 1 dzień a w szpitalu powiedzieli, że pewnie do końca tygodnia zostanę... jadę jutro na 7.00, stresuje mnie to no ale co zrobić... rozwarcie dalej jest, ale wymazy wszystkie wyszły ok...plus jest taki, że już zawczasu zobaczę jak to u nich wszystko funkcjonuje...
kurde a dodatkowo od jakiegoś czasu swędzi mnie skóra, więc pewnie tu też mi coś wyjdzie hahahaha

Ja też jestem z moja promotorką w kontakcie mailowym :))) mam już połowę mgr, ale pisanie mi w ogóle nie idzie ostatnio i odłożyłam to na później....

Amola i Asia trzymajcie się!!!!

Herbaciana ja już kciukensuję za Wasze grudniowe poczynania :)))

Eve ja Lolkowi prezentów też nie robię i niestety nie mam co marzyć w tym roku o wielkich rodzinnych świętach bubububu

oglądaliśmy dzisiaj wózki, kurcze te Maxi Cosi są fantastyczne tylko czemu takie drogie aaaaaaaaaa , Wy to już macie doświadczenie w tych sprawach a ja totalnie zielona

aha stawiam (dla cukrzyków ofc!), w piątek skończyliśmy 28 tydzień[/b]

novac to jesteśmy obie słodkie dla nas ciacho bez cukru

[ Dodano: 2009-11-16, 16:36 ]
a prezencik dla Filipka to będzie taka drobnostka,jakaś mała zabaweczka dla niemowlaka albo fajne śpioszki
nic mi się nie chce nie mogę za szybko chodzić,bo kolka mnie łapie

[ Dodano: 2009-11-16, 16:37 ]

Ja też jestem z moja promotorką w kontakcie mailowym :))) mam już połowę mgr, ale pisanie mi w ogóle nie idzie ostatnio i odłożyłam to na później....

oj mi też to pisanie nie idzie,a już jestem w połowie pracy

[ Dodano: 2009-11-16, 16:39 ]

oglądaliśmy dzisiaj wózki, kurcze te Maxi Cosi są fantastyczne tylko czemu takie drogie aaaaaaaaaa , Wy to już macie doświadczenie w tych sprawach a ja totalnie zielona

drogie są to fakt.My kupimy x-landera xa,spacerówka z gondolą kosztuje ok.1500zł ale wszyscy którzy go mają bardzo chwalą.Koniecznie chcę z czterema kółkami,pompowanymi,skrętnymi,bo z doświadczenia wiem,że takim się dobrze jeździ.

[ Dodano: 2009-11-16, 16:40 ]

Karmelka widzisz to mamy podobny problem, w piątek odebrałam wyniki z cukru, na czczo wyszło 4,8 mmol/l (norma 3,9-6,4)

ja na czczo mam cukier w normie.

[ Dodano: 2009-11-16, 16:41 ]

u mnie lipa nerka boli

biedactwo.Trzymaj się dzielnie.
Zauważyłam,że każda z nas ma jakieś problemy w ciąży:nerka,która boli,cukrzyca,skracająca się szyjka...biedne lutóweczki jesteśmy

Asiu i co z Twoją nereczką?jakieś leki bierzesz?co lekarze mówią?
Novac wózki wozkami,a widziałaś ceny fotelików 9kg+ ? koszmar

odebrałam wyniki.analiza chromosomów u mnie i u M wykazała prawidłowy kariotyp.w styczniu mam sama przyjść na dalsze badania bardziej szczegółowe.

dziewczyny czy to możliwe,że mogę mieć jajeczkowanie?mam zajebi**ście płodny śluz i chcice na M jak ta lala

Dobry

Upierdliwiec przyszedl prosic o glosiki

http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php? ... s_id=33115

Dziekowac

hej dziewczyny...ja na chwilkę tylko...
sama czuję sie fatalnie, brzusio jakoś ciągnie, do tego Jaga dostała temperatury - ma 38. st; teraz już spadło bo podałam ibufen...ale nie to najgorsze....
pisała do mnie amola...jej młodsza córeczka jest w szpitalu na oiom-ie w śpiączce...nie obudziła się po drzemce...
kochana...Ty wiesz...jesteśmy z Tobą...i Twoja córeczką ... pochrzanione to wszystko...
jak będe coś wiecej wiedziała, dam wam znać...

Amolka kochanie jestem z tobą myślami,,modlę się do moich Aniołeczków o zdrówko dla twojej niuni

[ Dodano: 2009-11-17, 07:04 ]
czesc dziewczyny
Ewa wiadomo coś o Amoce i jej niuni?

no nie pisze posta 3 raz bo wciąż znika

co do amoli - nie chciałam do rana jej atakować sms-ami, napisze zaraz, jak bede coś wiedziała dam wam znać... jejuś...jak to sie wszytsko nie układa jak powinno

ja teraz na chwilke tylko, bo Jaga chyba faktycznie źle sie czuje - marudna niemożliwie. wczoraj gorączka spdał po ibufenie do 37 st, ale rano na nowo było ponad 39 st teraz podałam lek i znwou jest lepiej, na wizytę umówię sie za jakaś gdozinke bo my chodzimy prywatnie do pediatry, nie mam zamiaru jeszcze gdzieś po przychodniach się z Nią włóczyć najgorsze, ze jak Jaga ma gorączke to już na prawdę źle, bo ona anwet zapalenie oskrzeli bez temperatury przechdoziła, raz w życiu jej sie zdarzyło mieć 38 st przez kilka gdoizn i to wszystko pierwszy raz zbijam jej temp. a ten oddech takid ziwny...jakby płucny ma..ale nie kraczę
wszystko przez tą cholerna pogdoę - najpierw na minusie a potem + 10

na dodatek nocka straszna, prawie w ogóle nie spałam - tymek nie dawał odporu, wiercił sie, skakał, wyginał, jest coraz wiekszy wiec jak gdzieś nogę wsadzi to zawyć z bólu można a jak juz zasnęłam na chwilke to miałam taki sen, ze zlana potem sie wybudziłam - śniło mi sie, ze Marcin sobie inną babkę znalazł i nas zostawił skad mi sie taka seria snów w okresie ciaży bierze?

moze później uda mi sie zajrzeć, tzrymajcie sie babeczki i miłego dzionka jak amola coś odpisze - dam na pewno znać.