: 27 wrz 2010, 13:08
no Marcelowi tez juz coraz lepiej wychodza upadki na pupe ale czasami nie zlapie rownowagi i glowa wali o podlogea teraz jak już upada, to na tyłek
Marcel tez jak jest w dobrym nastroju to w lozeczku potrafi siedziec i sie "bawic" dosyc dlugo no ale jak jest na wolnosci to tylko patrzy co by tu ugryzc albo zwalicJa w sumie też nie mam co narzekać, bo czasem dość długo Justynka bawi się sama, oczywiście gdy jej sie maruda nie włączy