Strona 308 z 367

: 10 lis 2008, 18:58
autor: ananke
hej hej Listopadóweczki :-)

spieszę z nowiną, że Wasza nowa koleżanka, Estreya, urodziła dwa dni temu Natalkę :-)

[ Dodano: 2008-11-10, 18:06 ]
pozwoliłam sobie założyć temacik dla Estreyi-Agatki :-)
http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopic.php?t=5822

: 10 lis 2008, 19:24
autor: asiula_o
gratulacje dla Estreya!!!:):) :ico_brawa_01:

: 10 lis 2008, 21:09
autor: blumek
Ja juz wpisalam się na stronie Estrejki :) Congratulations :-D

Moje słoneczko padło w końcu zmęczone i najedzone, po kapieli, wypachnione i umęczone po spacerku z tatusiem.

: 11 lis 2008, 00:11
autor: domidj
ja juz po gosciach i lipka termin porodu dzis minoł prawie niebedziemy mieli z julcia tych samych dat urodzin trudno, ja koncze dzis 26 lat....jestem zmeczona ide dziewczyny lulac chyba ze sie cos w nocy rozkreci... :-D :-D :-D :-D

: 11 lis 2008, 10:19
autor: antynorma
czesc dziewczynki, jak zwykle piszecie jak szalone :-)

Betka- wydaje mi sie ze nie ma mozliwosci nie zauwazenia ze odchodzą wody. Z pierwszym odeszły mi "filmowo", tzn. wielkie chlup :-D :-D :-D Tego trudno nie zauwazyc.
Ale z drugim tylko sie sączyły na początku...i wydaje mi sie ze tez jest to zauwazalne, bo masz swiadomosc ze cos sie dzieje i nie masz na to wpływu. Siusiu mozna powstrzymac, a tego nie, wiec spokojnie betka, jestem pewna ze wszystko będzie ok.

Moja niunia dzis szalała w nocy, nie mogła spac i budziła sie tyle razy ze az trudno zliczyc. Jak w koncu łaskawie zasnęła to obudził sie młodszy synek - tak więc jestem wykonczona.

: 11 lis 2008, 11:38
autor: betka
antynorma, Ania_R a ja myslalam ze np jak pojde zrobic siku to cale wody wyplyna i nie zauwaze. Ale skoro mowicie ze tego nie da sie niezauwazyc tzn ze musze wam wierzyc, bo wy doswiadczone. :ico_haha_02: dzieki ze napisalyscie

Dzis mialam spokojna noc. Byly skurcze ale pojedyncze i nie tak bardzo odczxuwalne jak wczoraj. Takze jest dobrze. Juz bym tak bardzo chciala Juniora, a tak bardzo sie boje ze to juz, jak dam rade, czy wszystko ok bedzie itd... Boje sie kurcze... A juz bym chciala go przytulic i miec przy sobie!!! :ico_sorki: :ico_sorki: ale to chyba normalne ze mamy w sobie WIELKA RADOSC i NIEPOKOJ pomieszany ze STRACHEM - przynajmniej ja tak mam. Jestem u rodzicow wiec pisze - w domku problem z netem teraz mam.

: 11 lis 2008, 12:46
autor: antynorma
Betka to zupełnie normalne ze oprocz radosci odczuwasz niepokoj. Nawet przy trzecim porodzie sie denerwowałam troche... :-D
Mysle ze moj niepokoj był troche inny, bo wiedziałam juz o co chodzi, jak wygląda poród i jak ja sie w tym wszystkim zachowuje.
U was jeszcze dochodzi to, ze wszystko co sie bedzie działo w szpitalu, jest wam nieznane... Tak wiec dziewczyny dajcie sobie prawo do niepewnosci i tyle.
Jestem pewna ze sobie poradzicie i ze bedziecie cudownymi mamusiami.

: 11 lis 2008, 12:50
autor: Anetka29
betka, ja mam takie same odczucia jak Ty :-) wczoraj miałam znowu serie bolących skurczy, a najbardziej boli mnie wtedy kręgosłup i tego bólu najbardziej się boje przy porodzie :ico_placzek: ale chęć przytulenia mojej Niuni jest silniejsza niż jakikolwiek strach :ico_oczko:

antynorma, bidulko Ty kochana, może dzisiaj w dzień odpoczniesz.

a ja dalej siedze jak na szpilkach, chociaż w dzień jakoś tak spokojniej, najgorzej wieczorem i w nocy. Sara wyskakuj już z tego brzuszka!!!!!

miłego dnia :-D

: 11 lis 2008, 12:55
autor: domidj
ja wstałam dzis sie lepiej czuje zaraz sprzatne i otworze okno aby sie wywietrzuyło nastawiłam na zupe fasolowa a moze fasolke po bretonsku hihih niewiem co mi wyjdzie szczerze mowiąc.
Mam takie prtoblemy z włosami takie nijakie odrosty i wogule zle sie z tym czuje ale moze zrobie sobie juz jakas fryzure jak sie julka urodzi moja fryzjerka jest na urlopie do 20 list takze po 20 listopada lece do niej bo mowie wam niemoge patrzec juz na siebie :ico_placzek: wy tez tak macie czy do szpitala poprawiłyscie sobie chumorki ....ja juz jak moje kochanie wyjdzie to zapitalam na zakupy i kupuje jakies fajne ciuchy bo teraz wygladam jak shrek i chodze w ciuchach mojego meza ale juz nie długo...

: 11 lis 2008, 13:04
autor: betka
zrobilam szarlotke - wlasnie sie piecze. Tylko to z ciast robie :-) jade zaraz na dzielke wiec dzien minie szybciutko i juz zostanie jeden mniej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

anetka tobie to juz naprawde newiele - do soboty minie szybciutko ze hoho. a w razie gdyby sie nie za zaczelo to kiedy macie sie zglosic do spzitala??