Strona 308 z 420

: 10 lis 2009, 19:06
autor: geheimnis
Helen, iw_rybka, dzięki dziewczyny.Tak zrobię.Zostawię w domu naszykowane ciuszki z większego rozmiaru,plus coś z 56 jakby dziecko zabrudziło za wcześnie tamte ciuszki.Rożek oczywiście też planuję zabrać :ico_sorki:

: 10 lis 2009, 19:34
autor: iw_rybka
,plus coś z 56
- ja nie przygotowalam i moj mezus przywiozl mi takie sporo za duze ubranko,cale szczescie znajomi nas odwiedzili i kupili mu pajacyki,wiec mezus zawiozl te zabrudzone i nowe do tesciowej i na drugi dzien juz wyprane mialam w szpitalu :ico_oczko: Przydaly sie,bo przez to podwyzszone CRP musielismy byc dluzej w szpitalu :ico_zly:

: 10 lis 2009, 20:24
autor: Helen
a w Pl juz w szpitalu ubiera sie dzieciaczki w swoje ciuszki? tu trzeba miec tylko ubranka juz na wyjscie do domu...

[ Dodano: 2009-11-10, 19:26 ]
jak mi sie podobaja ciuszki zrobione na drutach :ico_sorki: a ja to najwyzej szalik bym zrobila :ico_wstydzioch: a takie fajne sweterki, spioszki itp. sa, ale gotowe to straszna drozyzna

: 10 lis 2009, 20:38
autor: iw_rybka
a w Pl juz w szpitalu ubiera sie dzieciaczki w swoje ciuszki?
- nie wiem jak jest w innych szpitalach,ale w Gdansku moglam miec ubranka szpitalne,ale uwierz,ze jak zobaczylam synka w tym ich wdzianku,to szybko go przebralam - wymietolone,sprane,za male i ogolnie bleee,wiec wolalam swoje :ico_sorki:

: 10 lis 2009, 20:51
autor: Helen
iw_rybka, za ladne te szpitalne ubranka nie sa, to fakt, ale juz sama doswiadczylam tego, ze czasem ubranka przywiezione z domu laduja w szpitalnym worku na pranie, a wtedy juz wiadomo, ze sie ich nie odzyska...
ja nadal poszukuje becika, ale tu sa tylko takie oblesne satynowe (do chrztu), na allegro widzialam tylko jedna firme oferujaca klasyczne beciki, ale nie wysylaja za granice, a z polski nikt sie do mnie w najblizszym czasie nie wybiera...

[ Dodano: 2009-11-10, 19:54 ]
w ogole mozna by sporo rzeczy korzystnie w PL kupic, ale troche mam za daleko. Szwagier co prawda studiuje przy polskiej granicy, ale jak on by mi cos kupil... :ico_oczko:

: 10 lis 2009, 21:31
autor: iw_rybka
Helen, no u nas kapia dzieci na sali,gdzie my mamy lezymy,wiec my rozbieralysmy maluszka i go ubieralysmy,i nie bylo mozliwosci,zeby stracic :ico_oczko:

Ale nie pamietam czy musialam miesc recznik do szpitala dla maluszka :ico_szoking:

[ Dodano: 2009-11-10, 20:33 ]
w ogole mozna by sporo rzeczy korzystnie w PL kupic
- a nie macie tu rodziny,zebyscie mogli kupic,a oni by wam paczke wyslali?

[ Dodano: 2009-11-10, 20:46 ]
Moja Zuzia wlasnie bardzo rozpycha sie w brzusiu i synek zauwazyl,ze takie gule wystaja i wola - "czesc Zuzia,co robisz?" :ico_szoking: Ja mu mowie,ze dzidzia sie wierci,rozpycha a on zaglada mi do pepka i mowi - "nie,nie widac" :ico_szoking: :-D

: 10 lis 2009, 22:28
autor: Helen
"czesc Zuzia,co robisz?" :ico_szoking: Ja mu mowie,ze dzidzia sie wierci,rozpycha a on zaglada mi do pepka i mowi - "nie,nie widac" :ico_szoking: :-D
_________________
ale slodziak z Twojego synka :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-11-10, 21:44 ]
jeszcze sie wam "pochwale", ze rozstepy mi sie pojawily na brzuchu :ico_sorki: spodziewalam sie tego, bo mam slaba tkanke laczna i na udach juz od lat mam rozstepy, ale takie jasne, a na brzucholu sa czerwonawe... a najsmieszniejsze, ze sama nie zwrocilabym na nie uwagi, bo sa na dole brzucha (a tego rejonu juz nie widze bez lustra), tylko moj kochany maz raczyl je zauwazyc i mi o nich uprzejmie doniesc :ico_zly:
biust tez sie robi coraz mniej atrakcyjny - coraz ciezszy i juz troche zaczyna wisiec :ico_placzek: do tego od 2 tygodni mam pryszcze i nadal wysypke na piersiach - jednym zdaniem nie wygladam w tej chwili najlepiej :ico_wstydzioch: Co prawda nie przywiazuje do tego specjalnej uwagi, koncentruje sie raczej na mysli o zdrowiu maluszka, ale i tak postanowilam sie Wam troche wyzalic :ico_oczko:

: 10 lis 2009, 23:03
autor: iw_rybka
(a tego rejonu juz nie widze bez lustra
- no popatrz,to zupelnie tak, jak ja :ico_oczko:

A wiesz,ja tez mam wysypke ale na twarzy,to chyba wina hormonow jest :ico_zly:

A rozstepy,niestety nie da sie ich uniknac,ja smarowalam w 1 ciazy naprawde drogimy i podobno super dzialajacymi specyfikami,a rozstepy sie pojawily i tak :ico_zly:

: 10 lis 2009, 23:15
autor: Helen
to chyba wina hormonow jest
100%, wiec tak szybko sie swoich wysypek nie pozbedziemy... ja nawet jako nastolatka nie mialam pryszczy, a teraz :ico_olaboga:
smarowalam w 1 ciazy naprawde drogimy i podobno super dzialajacymi specyfikami,a rozstepy sie pojawily i tak
jak sie ma sklonnosci, to nic nie pomoze, wiec sie nie ludzilam...

: 11 lis 2009, 11:23
autor: leona
hello

dzisiaj w Pl swieto to pewnie maly ruch bedzie :ico_noniewiem:

ja na 12ta wybieram sie do szkoly :ico_oczko:
a w Pl juz w szpitalu ubiera sie dzieciaczki w swoje ciuszki? tu trzeba miec tylko ubranka juz na wyjscie do domu...
tutaj tez tak jak pisalam rekomenduja zeby miec swoje ciuszki, chociaz pewnie jakby ktos nie mial to by dali szpitalne :ico_oczko:
nawet recznik na przewijak trzeba miec :ico_haha_01:
co do kapieli to nie wiem bo pewnei malenstwo nie bedzie kapane
polozne zalecaja kapanie dzieci ok 2 razy w tygodniu takze takiego noworodka na pewno kapac nie bedziemy :ico_noniewiem:

co do rozstepow to tez mam
ale zbytnio sie nimi nie przejmuje
ale to sa te ktore pojawily mi sie przed ciaza jak schudlam a teraz sie tylko powiekszaja i robia czerwone
ale co tam, przeciez tylko ja i maz je bedziemy ogladac :ico_haha_01: :ico_oczko:

ahaa co do prania to tak mysle ze te kocyki tez popiore, skoro wy bedziecie praly :ico_oczko:

udanego dzionka